Strona 1 z 1

Nierowna praca silnika 1.4 16v

: pt kwie 17, 2009 22:00
autor: jordanek
Witam.
Jestem nowy na forum jesli zle zamieściłem temat czy cos sorki.

Mam problem z moim golfikiem którego kupilem miesiąc temu a mianowicie to:
- gdy silnik sie zagrzeje to nierówno pracuje i ma drgania silnika.
Poczytałem troche na forum i postanowiłem jechac na diagnostyke komputerową, mechanik odrazu stwierdził bez podłączenia komputera że czeba wyczyscic przepustnicę i zrobic adaptacie i będzie ok. Ale gdy odbierałem auto mechanik stwierdził ze jest padnięty potenciometr przepustnicy i czeba ią wymienic. Zaoferował że może mi załatwic używaną za 300 złoty założy i będzie git. Po odebraniu auta chodził dobrze przez 1 dzień poczym spowrotem wruciło falowanie obrotów i drgania i dotego doszło piszczenie czegos pod maską jak silnik osiąga 2 tys obrotów i wyłańczaniu silnika. Pojechałem na reklamacie, mechanik ztwierdził że to czujnik temperatury jest temu winny i czeba go wymienic i będzie ok następny wydatek 100 zł ale mówie ok. I znów po odebraniu auta dobrze było przez 2 dni i znów wszystko powruciło dotego czasami jak odpalam po nocy do obroty wariuja na zimnym silniku ale odczasu do czasu. Niewiem co juz mam zrobić PROSZE O POMOC może ktoś sie orientuje co może byś ztym autkiem. POZDRAWIAM

: pt kwie 17, 2009 22:04
autor: rafalek1
mam to samo w 2.0 MK III i sam doszłem że to przepływomierz spróbuj odłączyć kostkę od niego i niech pochodzi na postoju jeśli to to to będzie chodził równo Ale nie gwarantuję ja tak zrobiłem i pomogło a miałem identyczne objawy... SPRÓBUJ

: pt kwie 17, 2009 22:08
autor: jordanek
rafalek1 pisze:mam to samo w 2.0 MK III i sam doszłem że to przepływomierz spróbuj odłączyć kostkę od niego i niech pochodzi na postoju jeśli to to to będzie chodził równo Ale nie gwarantuję ja tak zrobiłem i pomogło a miałem identyczne objawy... SPRÓBUJ
Dzięki za pomoc ale jak dobrze wyczytalem na forum w golfie 1,4 16v niema przepływomierza

: pt kwie 17, 2009 22:41
autor: Golfu
Zgadza się, w silniku AKQ nie ma przepływomierza.
Przede wszystkim powinieneś zmienić mechanika, bo niedługo wymieni Ci pół samochodu a problem będzie występował nadal. Mam nadzieje że oddał Ci twoją starą przepustnice, która albo w dalszym ciągu jest sprawna, albo sam mechanior nieumyślnie ją uszkodził. Uszkodzony potencjometr przepustnicy byłby zgłoszony jako błąd modułu sterowania silnika jako "Brak sygnału" albo "Sygnał niezrozumiały", a diagnostykę komputerową powinien wykonać w pierwszej kolejności nim zacznie pchać swoje brudne łapska pod maskę. Nie wiem jaki był faktyczny stan twojego silnika ale zdaje mi się ze mechanior trochę cię naciągnął z tą przepustnicą.
Sprawdź czy przewody zapłonowe są cale (czy nie ma nigdzie przebicia).

Ja miałem podobną sytuacje tylko u mnie szarpał po starcie na zimnym. Przeczyściłem wszystkie styki wtryskiwaczy i narazie jest ok.

: pt kwie 17, 2009 23:19
autor: bibi466
a vag coś pokazuje ?, czy trzęsie ci cały czas czy tylko jak silnik zimny?

: sob kwie 18, 2009 08:27
autor: jordanek
bibi466 pisze:a vag coś pokazuje ?, czy trzęsie ci cały czas czy tylko jak silnik zimny?
Mechanik powiedzial że vag niepokazuje żadnych błędów. A częsienie występuje na ciepłym silniku na biegu jałowym ale czasami jak dużej postoi tesz częsie go i nierówna praca silnika jest obroty bardzo skakają ale to rzadko.

: ndz kwie 19, 2009 00:11
autor: bibi466
jak masz starą przepustnicę to ją załóż możesz jej nie adaptować po jakimś czasie sama się zaadaptuje i zobaczysz co będzie może to miałeś tylko uszkodzony czujnik temperatury

: ndz kwie 19, 2009 12:43
autor: jordanek
Autko zrobione !!!!

Dzis postanowilem pobawic się troszke sam wyczyściłem styki od wtrysków tak jak poradziliście, sprawdziłem świece i przewoddy ale po skreceniu nic to niedało. Dalej problem niezchodzil mi zgłowy i postanowiłem jeszcze troche poszperac okolo przepustnicy aż wkońcu ręką dotknołem wężyk od podciśnienia chyba, który łączy serwo z przepusnicą a tu coś syczy. Wężyk był pękniety od dołu że niebyło widac ani słychac a gdy przyłożyłem palec syczało. Wymieniłem na zwykły narazie taki gumowy jak odpaliwa autko chodzi pięknie równo i nic nieszarpie. Koszt naprawy 2 zl za obejmy do wężyka zeby niespadł. Jutro jade do sklepu vw po orginalny wężyk i po problemie. A i jutro jade do tych pseudo mechaników powiedzieć co onich myśle :satan: POZDRAWIAM :grin: