Strona 1 z 1

Problem z hamulcami w 1.8 RP

: śr kwie 15, 2009 12:52
autor: Dystans6
Mialem przerdzewialy przewód i wyciek na przednim lewym kole ten sztywny wiec postanowilem go wymienic wymienilem go urwal sie mieki to odrazu i mieki wymienilem do zacisku wymienilem tez cylinderek z tylu bo jeden wymienialem kiedys wczesniej jak wymienialem bebny i szczeki tarcze z przodu mam nowe i klocki zalalem nowy płyn DOT 4 i odpowietrzylem uklad kiedyś mial;em charakterystyke hamulca taka ze naciskalem lekko a raczej tak na3/4 juz brały hamowały ladnie a teraz pedał wpada prawie do podlogi i robi sie pisk i to tez taki sredni ten pisk i zatrzymanie koł co moze być nie tak ??

: śr kwie 15, 2009 13:01
autor: lukasfenix
Na włączonym silniku gdy naciśniesz na pedał 2-3 razy, to bierze znacznie wyżej czy też blisko podłogi?

: śr kwie 15, 2009 13:07
autor: Dystans6
Kiedyś miałem tak że na wyłaczonym silniku pedał nie wiele sie uginal do podłogi ledwo co jak wlaczylem silnik to lekko opadał wiadomo serwo i maksymalnie do polowy jak sie wcisneło to juz auto wszystkie 4 kola zablokowało (nie mam abs) . A teraz na wyłaczonym silniku pedał jest taki jak kiedyś na właczonym a jak zapale silnik i jade zahamuje to pedeł musze wcisnacno do samej podlogi prawie zeby kola zlapały . Moze niech mi ktoś podpowie jak powinien działać prawidłowy układ?? no bo przed wymiana mialem bardzo czuly i jak sie scigalem czy tam po zakretach szalalem to wystarczylo lekko noge na hamulcu trzymac i byl bardzo wyczuwalny i hamowanie bylo efektywne a teraz to widze ze moge sie zabic bo trzeba cisnac te heble zeby cos hamowały

: śr kwie 15, 2009 13:15
autor: lukasfenix
JA ostatnio robiłem w swoim hamulce. Konkretnie to tył. Prawidłowo działający układ to na włączonym silniku 1/3-1/4 ugięcia pedału. W twoim przypadku obstawiam na złe odpowietrzenie. Czasami raz nie wystarczy, zwłaszcza, że wymieniłeś dużą część układu. Bardzo prawdopodobne też, że pompe zapowietrzyłeś. Pamiętaj by odpowietrzać od najdalszego koła od pompy (prawy tył) do najbliższego(lewy przód). Odpowietrzniki przykręcaj na wciśniętym pedale hamulca.

: śr kwie 15, 2009 13:27
autor: Dystans6
Własnie zrobilem tak pompuje pompuje pedałem zatrzymuje noge ojciec odkreca odpowietrznik ja trzymam pedał on przykreca i tak az powietrza nei bedzie tylko sam płyn wpierw zrobilem prawe tylne kolo pozniej lewe pozniej przednie lewe ale odpowietrzalem przod przewodem dochodzacym do zacisku bo tych odpowietrznikow sie balem odkrecac ze sie urwa z tylu to mam nowe cylinderki to idzie gładko a przod to stare to zapieczone a prawego kola wogole nie odpowietrzalem przedniego czy to moze byc przez to cos nie tak ??

: śr kwie 15, 2009 17:53
autor: lukasfenix
Dystans6 pisze:odpowietrzalem przod przewodem dochodzacym do zacisku bo tych odpowietrznikow sie balem odkrecac ze sie urwa z tylu to mam nowe cylinderki to idzie gładko a przod to stare to zapieczone a prawego kola wogole nie odpowietrzalem przedniego czy to moze byc przez to cos nie tak ??
no pewnie, że przez to. Co z tego, że odpowietrzyłeś przewód jak w zacisku zostało powietrze. Nie bój się odkręcać tych odpowietrzników bo one z reguły łatwo puszczają. Najpierw odczyść je i polej jakimś odrdzewiaczem lub płynem hamulcowym. Odczekaj z 5 min, weź dobry klucz(przód 11) i odkręcaj. U mnie potrzeba było użyć siły ale nic się nie urwało. Warunkiem jest jednak użycie opisanego wcześniej odrdzewiacza.

[ Dodano: 15 Kwi 2009 17:56 ]
aha, odpowietrzasz wszystkie 4 koła bez wyjątku! Kolejność znasz(od najdalszego od pompy do najbliższego).

: śr kwie 15, 2009 23:07
autor: Dystans6
kurde no popruboje ale jak sie upierdzieli to nie wiem co pozniej zrobie dzis jeszcze pojezdzilem autem i sporo pohamowalem i wjechalem odpowwietrzyc jeszcze raz tył troche powietrza zleciało moze sie wezme za ten przod jak kolego mowisz oczyszcze poleje odrdzewiaczem i niech to namieknie kilka dni moze nawet przez tydzien bede to polewał a pozniej spruboje to uszyc a jak sie upierdzieli ten odpowietrznik to co wtedy ??wymiana zaciskow na nowe ? czy rozwiert hmm bo ja dzis przód odpowietrzylem tymi przewodami jedynie co dochodza do zaciskow troche pedał sie poprawil ale jak zapale silnik i serwo pracuje to pelne hamowanie uzyskuje dopiero na wcisnietym pedale w podłoge no nic pokombinuje jeszcze oby sie nie urwało nic .

: czw kwie 16, 2009 00:04
autor: lukasfenix
Dystans6 pisze:a jak sie upierdzieli ten odpowietrznik to co wtedy ??
Dystans6 pisze:wymiana zaciskow na nowe
Lub rozwiercanie i nagwintowanie pod nowe odpowietrzniki.

Ja jednak radze Ci nie przejmować się tak bardzo, bo na pewno puszczą. Zwłaszcza, że zacisk i odpowietrznik są wykonane z odmiennego materiału. Oczyść, polej obficie i po 5-10 min odkręcaj. Zaopatrz się w porządny klucz, żeby nie wyrobił główki. Dobrym sposobem na zapieczenie jest na przemienne odkręcanie i dokręcenie w małych zakresach soku klucza.

: pn kwie 20, 2009 22:20
autor: Dystans6
A jest może jescze jakiś sposób na odpowietrzenie tego przodu nie poprzez odpowietrzniki ??Bo odpowietrzylem jeszcze ze 3-razy sam tyl i leci juz czysciutki płyn idealny a do tego przodu sie caly czas boje dotknac oczyscilem te odpowietrzniki oblalem kilka razy wd-40 ale one nie mialy tych gumek wszystko takie zarąbane ze caly czas sie boje ojciec tez mi mowi daruj sobie bo on kiedys mk2 1.3 swoim mowi ze pourywal nie dalo sie ich wykrecic i nowe zaciski musial kupowac .

: pn kwie 20, 2009 22:35
autor: TAZ
Zaciski starego typu są bardzo tanie, a nawet jak urwiesz odpowietrznik to rozwiercić się to da i wyjąć tylko włos z gwintu co zostanie. Nowy odpowietrznik to koszt 7zł za sztukę. Złap żabką i spróbuj odkręcić. Inny sposób na odpowietrzenie to popuścić przewód i cofnąć tłoczek do końca. Trzeba to zrobić kilka razy. Za każdym razem jednak trzeba podpompować pedał bo musi nabić w zacisk płyn. Tylko rób to z włożonym kawałkiem drewna w zacisk lub za każdym razem montuj zaciska na tarczę i klocki załóż też.

: czw kwie 30, 2009 00:04
autor: Dystans6
Odpowietrzniki z przodu oblewane cały tydzien wd40 i innego rodzaju specyfikami nawet nie ruszyły klucze mialem dobry ale juz lebki srub byly postrzepione i sie obracały a jeden bl dobry to czulem ze sie urwie i nie wykreci wiec pojezdzilem odpowietrzylem tyl pozniej przod przewodami robilem to chyba z 10 razy no ale w koncu jest tak jak powinno byc temat mozna zamknac dzieki za pomoc!!