Forum.VWGolf.pl

Witam

Przedwczoraj nalalem olej do silnika, dopuszczalne maximum. Przejechalem kolo 350km, i zeszlo do samego konca miarki (ok. litr?).

Jak wyprzedzalem ostatnio i wszedlem na wyzsze obroty to zauwazylem ze dym z rury poszedl niebieski.


Czego to moze byc wina, jak to naprawic??

może uszczelka pod głowicą ??
a sprawdzałeś olej czy sie nie miesza z płynem chłodniczym, zobacz do zbiorniczka wyrównawczego czy nie masz śladów oleju.
Przerabiałem to w seacie ibizie,i taka jest moja opinia, a przyczyna moze byc inna
Moge sie mylic
pozdrawiam
Brutus

jeśli nigdzie nie masz wycieków to pierscienie puszczają olej i sie wypala stąd te kopcenie tylko coś strasznie duzo bierze

majnus pisze:. Przejechalem kolo 350km, i zeszlo do samego konca miarki (ok. litr?).
?

Rzeczywiście dużo, ja miałem tak w seacie, a to była uszczelka, tez kopcił jak smok, a w zbiorniczku ślady oleju miałem

Bbrutus (Burex) pisze:może uszczelka pod głowicą ??
a sprawdzałeś olej czy sie nie miesza z płynem chłodniczym, zobacz do zbiorniczka wyrównawczego czy nie masz śladów oleju.
Przerabiałem to w seacie ibizie,i taka jest moja opinia, a przyczyna moze byc inna
Moge sie mylic
pozdrawiam
Brutus

tez podejrzewalem uszczelke, ale sladow w zbiorniczku nie ma, a olej ma normalny kolor, nie robi sie "mleko"...

wojtas4589 pisze:jeśli nigdzie nie masz wycieków to pierscienie puszczają olej i sie wypala stąd te kopcenie tylko coś strasznie duzo bierze

sadze ze to moze byc to.... jakie ewentualne koszta czesci/naprawy?

[ Dodano: 02 Lip 2009 15:12 ]
wymienilem uszczelniacze i nic, jara jakby sie palil caly.