Strona 1 z 1

Bierze olej i duże ciśnienie w obiegu...

: pt kwie 10, 2009 22:18
autor: kyzrej89
Witam ludziska.Ostatnio z moim VW nieciekawie się działo...Co prawda od razu po zakupie lubił wypić trochę oleju ale ostatnio sprawa się nasiliła... powiedzmy 0.5l na 1000km ciężko mi dokładnie powiedzieć bo autem ostatnio śmigał ojczulek...Do tego zaczęłą ubywać płynu chłodniczego...Nie dużo ale zjawisko się nasilało...Wycieków na łączeniach itp było brak więc zaszło podejrzenie uszczelki... Przewody od chłodnicy do bloku były twarde jak kamień... no więc zaprowadziłem golfine do mechaniora,wymienil uszczelkę... Ojczulek odebrał auto wyjechał z warsztatu i po 3 km golfik zaczął łapać temperaturkę...odstawił wrócił więc do zakładu i rozbebeszyli silnik.Głowica poszła do sprawdzenia i okazało się,że jest równiutka... Winy upatują w bloku... przy cylindrze jest wżer czy też wrzer ;P no i niby dlatego gotuje się motor... Kurczę przed wymianą uszczelki cały ten syf na bloku uszczelniał wszystko ale po wymiane uszczelki wyszły takie kwiatki... znajomy ma blok od passka b3 no i po świetach startujemy z pracą ... do tego wymiana pierścionków... czy ktoś z Was miał podobny przypadek...? :/ bo nie wiem czy cały ten remont przywróci RP-ka do lat młodości... Piszcie co o sprawie sądzicie... jakieś uwagi sugestie... z góry dzięki za info Krzych

: pt kwie 10, 2009 23:49
autor: kwietek
Ja we Fiacie0 1.6 z 3 silników złożyłem jeden i elegancko śmiga. Remont przywraca 70-80% sprawności fabrycznej, jeśli się na niego zdecydujesz musisz być pewny że autko z którego pochodzi blok nie ma dużego przebiegu (prawie całego SB postawiłem od nowa, jedynie właśnie blok pozostał stary miał ok 400 000, i jakieś 30-40 000 po remoncie pękł tuż przy kole zamachowym). Używany silnik to kot w worku - nieznasz jego historii. Dlatego jeśli jesteś pewny że dawca nie miał kosmicznych przebiegów, śmiało możesz remontować.

: sob kwie 11, 2009 17:16
autor: kyzrej89
hmmm ten blok od paska to myk z nim taki,że silnik był zatarty na panewkach... a używany silnik to gwarancja "do bramy" wiec ta opcje odrzuciłem... :crazy:

: sob kwie 11, 2009 20:43
autor: kwietek
Przy zakupie "nowego" silnika można posprzedawać stary w kawałkach i koszt remontu jest mniejszy. Ale jeśli jesteś pewny że przy zatarciu blok nie ma przejechane np. 300-400 000km, wejź go do "szlifierzy" i zobacz co powiedzą, powiedz że jest po zatarciu panewek - oni powinni prawidłowo ocenić jego stan, bo nie chcę Ci w ciemno doradzać czy się nadaje czy też nie.

: czw kwie 23, 2009 20:27
autor: kyzrej89
golfik już po operacji... :) wymieniony termostat,panewki,pierścienie na tłokach uszczelka pod głowicą i blok z passata b3 :) Auto śmiga cudownie :) nie testuje bo silnik na dotarciu więc 110km/h max. Silnik zero pocenia się :) Co prawda 900zł poszło w las ale satysfkacja z posiadania golfa z nowym-starym serduchem-bezcenne :)

: sob kwie 25, 2009 22:02
autor: kwietek
W takim razie pozostaje Ci życzyć byś jak najdłużej mógł się cieszyć swoim Golfikiem :pub: