Strona 1 z 2

Problem z N75 i nie tylko w Golf 3 1.9 TDI

: pt wrz 23, 2005 14:05
autor: LOrd
Witam, ostatnio zauważyłem ze czerwony wężyk dochodzący to zaworu N75 ma małe pęknięcie zaraz przy nasadzie na N75. Mam pytanie czy ten czerwony przewód jest na stałe przymocowany do N75 czy da sie go zdjąć? Bo próbowałem zdjąć i nic nie idzie a wygląda jakby był połaczony na stałe. Może ktoś zmieniał te wężyki kiedyś to mi pomoże. Z góry dzieki za pomoc. Mam silnik AHU.
Mam jeszcze jeden problem, zauważyłem że silnilnik sie zamulił troche od pewnego czasu. Nie ma już takiego odejśćia jak wejdzie powyżej 2000obr/min. Przedtem wyrażnie było czuć jak aż wciska w fotel. Na dodatek jak np. jade na 5 biegu do 120km/h samochod sie rozpedza, jak przekrocze 120 to jakby cos go przytrzymywało i straszny muł sie robi potem na wszystkich biegach. Jak zgasze i odpale samochód wszystko wraca do normy, az do momentu gdy znowu na którymś z biegów nie przekrocze pewnych obrotów. Jak ktos wie co to może być prosze o pomoc. pzdr

: pt wrz 23, 2005 15:18
autor: figurel
Wężyk na pewno można zdjąć, nie jest na stałe przymocowany. Nie należy go ściągać, łatwo schodzi gdy go np. śrubokrętem zsuwać, nie zaciska się wtedy. Opisujesz klasyczny przypadek trybu awaryjnego, masz problem z ciśnieniem doładowania. Albo N75 nie ogranicza ciśnienia albo turbawka - zapieczone kierownice choć nie wiem czy akurat w AHU są łopatki ze zmienną geometrią.

: pt wrz 23, 2005 16:01
autor: Corvax
w AHU chyba jest zmienna geometria - taki gift od fabryki :), to wszystko co napisał figurel + sprawdź to podcisnienie - moze własnie przez tą dziure N75 głupieje.

: pt wrz 23, 2005 16:11
autor: LOrd
figurel pisze:Wężyk na pewno można zdjąć, nie jest na stałe przymocowany. Nie należy go ściągać, łatwo schodzi gdy go np. śrubokrętem zsuwać, nie zaciska się wtedy. Opisujesz klasyczny przypadek trybu awaryjnego, masz problem z ciśnieniem doładowania. Albo N75 nie ogranicza ciśnienia albo turbawka - zapieczone kierownice choć nie wiem czy akurat w AHU są łopatki ze zmienną geometrią.
Co masz na myśli pisząc że nie należy go ściągac? Moge coś uszkodzić??

: pt wrz 23, 2005 17:20
autor: figurel
Może tak; nie należy go zdejmować poprzez ściąganie, nie należy go ciągnąć bo się zakleszcza. W wężyku jest oplot który przy rozciąganiu kurczy się zaś przy ściskaniu rozszerza. Należy go zsuwać naciskając od czoła, łatwo wtedy zejdzie; nic nie uszkodzisz, bez obawy.

: ndz wrz 25, 2005 12:57
autor: ćwikła
a moze mo ktos dokładnie powiedziec lub dac fotke jak wyglada ten czujnik w silniku 1z i gdzie dokładnie sie znajduje??

: ndz wrz 25, 2005 14:01
autor: LOrd
flanel pisze:Lord sprwadz jeszcze czy jakas rura od turbiny nie pękłą bo to czesta przyczyna w tych modelach i nie ma wtedy mocy a jaki ma przebieg twoje auto i czy cały czas jezdziło w polsce??
Mam przejechane 230tys, od roku w polsce, przedtem jezdzilo w raichu,

[ Dodano: Nie Wrz 25, 2005 14:02 ]
aha, no i pekniecie czerwonego węzyka przy N75 usuniete ale nie pomoglo nic:/

: ndz wrz 25, 2005 18:04
autor: Adamm
Ćwikla tu masz N-75


Obrazek

: ndz wrz 25, 2005 18:09
autor: LOrd
A wie ktos moze jaka jest cena tego czujnika??

: ndz wrz 25, 2005 18:15
autor: ćwikła
heyh dzieki.....chciałem sie upewnic ale bylem pewny ze to własnie ten:)

: ndz wrz 25, 2005 19:44
autor: Bula88
150zl chyba

: ndz wrz 25, 2005 19:58
autor: Adamm
cena n-75 hmmm roooznie

mechanik polecil mi zakup nowego (bo to czesc non-stop pracujaca)

szukalem i tylko w ASO sie doszukalem, ale tam tez jest smiesznie.

W Wawie u Szewczyka koszt N-75 to 210 zl i trzeba czekac 2 dni. Natomiast w Bialymstoku koszt to 188 zl i jest od reki.

Moze ktos ma miejsce gdzie maja nowki taniej (bede przymierzal sie do zakupu i byloby milo nieduzo zaplacic za nowy oryginal)