Strona 1 z 2

Pompa wspomagania jęczy, problem z rozpoznaniem koloru płynu

: pn kwie 06, 2009 19:20
autor: MiSzOn
Witam. Ostatnio w moim bolidzie zaczęła strasznie wyć pompa wspomagania. Jak silnik jest zimny to jeszcze bajka, ale jak się rozgrzeje to jęczy i to bez kręcenia kierownicą. Jak kręcę kierą to już w ogóle tragedia.
Zauważyłem, że mam mało płynu, jakieś kilka centymetrów ponad dnem. Chciałbym dolać płyn ale jest mały problem. Nie wiem jaki. Wiem, że jest zielony i czerwony, że nie można ich mieszać. U mnie płyn jest strasznie ciemny, jak go wezmę na chusteczkę to jest taki żółtawy jakby, ciężko jest określić czy to zielony czy czerwony bo ani do tego ani do tego nie jest podobny. Korek mam żółty, żadnej karteczki nie ma nigdzie tak więc nie mam pojęcia jaki tam jest zalany.
Co proponujecie, wlanie tak na chybił trafił chyba nie jest dobrym pomysłem. A może u kogoś kto wie jaki ma kolor, a ze starości też płyn zżółkł i mi powie jaki to był kolor.
No i czy dolanie płynu daje jakąś minimalną szansę na uciszenie pompy choćby trochę. Wiem, że na pewno jest już zużyta, ale chciałbym jeszcze chwilę na niej pojeździć. A płacze biedna tak niemiłosiernie, że chciałbym jej jakoś pomóc :cry:

: pn kwie 06, 2009 19:53
autor: stelmik
wymień na nowy i zalej zielony FEBI taki zaleca VW ,

: pn kwie 06, 2009 21:52
autor: MiSzOn
No dobra, to się wymieni.
To mam takie pytanie odnośnie wymiany. Naczytałem się na forum i już nie wiem jak spuścić płyn tak żeby zleciało go najwięcej. Jedni mówią, że wystarczy przy zbiorniczku ściągnąć wężyk, inni że przy pompie ten powrotny, a jeszcze ktoś że ten przez który pompa pompuje (z metalowym króćcem).
Konieczne jest odkręcenie tego metalowego? Bo nie mam takiego klucza tutaj. Jeżeli by wystarczyło ściągnąć ten drugi z pompy to nie ma problemu.

I jeszcze taka sprawa. Nie wiem jaki płyn teraz jest. Zaleję zielony. Jeżeli wcześniej był czerwony, to pasowałoby pewnie wymienić płyn jeszcze raz. Po jakim czasie go wymienić? Nic się nie stanie jak jakiś czas będę jeździł na płynie raz tylko zalanym? Może być mieszanka zielonego i ciut czerwonego w tym czasie.
Cienko z kasą teraz, a jak się okaże że pompa do wymiany, to szkoda lać znowu nowy płyn, a za jakiś czas przy wymianie pompy jeszcze raz nowy.

: pn kwie 06, 2009 21:59
autor: roman58
To jest oznaka padniętej pompy,szkoda oleju.

: pn kwie 06, 2009 22:07
autor: MiSzOn
No dobra, ale tak na chwilę żeby dolać olej i chwilę polatać. Nie zdążę teraz zrobić pompy, a wybieram się na małą trasę. W sumie jakieś 700 km wyjdzie i boję się żeby mi pompa nie stanęła. To że wspomy nie będzie to przeżyję, ale pompę wody i wspomy mam na jednym pasku. Jak się zatrze wspoma tak jestem ugotowany na drodze.
Stan mam poniżej minimum, więc pasuje coś dolać żeby przedłużyć żywotność układu. Nie wiem jaki płyn jest to już odżałuję te 2 dyszki na nowy i wymienię i zaleję nowy. Tylko jak go raz zaleję to czy mogę tak na razie jeździć. Zanim nie zrobię pompy.

: pn kwie 06, 2009 22:26
autor: roman58
Jak ci się zatrze to normalnie będziesz jechał tylko trochę ciężko ci będzie się kręciło bo w układzie będzie olej.Byś musiał odkręcić przewód powrotny od zbiorniczka i pokręcasz kierownicą w lewo do oporu i w prawo do oporu i olej ci wyrzuci i będziesz miał bez oleju i trochę lżej kręcić.

: pn kwie 06, 2009 22:28
autor: chosen
podstawowa sprawa, huczy ale działą wspomaganie czy juz wspomaganie gorzej chodzi?
bo moze to tylko łozysko...

: pn kwie 06, 2009 22:34
autor: MiSzOn
chosen pisze:podstawowa sprawa, huczy ale działą wspomaganie czy juz wspomaganie gorzej chodzi?
bo moze to tylko łozysko...
Wiesz co, w sumie to wspoma chodzi w miarę ok. Założyłem ostatnio gumy 185 na przód i normalnie da się kręcić jedną ręką. Fakt, że na postoju to może nie palcem i pompa jęczy jak by miała ducha wyzionąć ale jest ok. Chociaż w sumie u kolegi u którego pompa nie jęczy w ogóle troszkę lepiej wspoma chodzi.
Ogólnie to martwi mnie to czy pompa może się nagle zatrzymać, jak się zatrze. Bo jak się zatrzyma to po ptokach bo pompa wody też stanie.
A jeżeli to tylko łożysko, to zanim to zrobię, to mogę sobie jeszcze na niej pośmigać chwilę? Święta idą, będzie trochę jeżdżenia a nie mam możliwości w najbliższym czasie się tym zająć.
Mogę ten płyn wymienić co najwyżej.

: pn kwie 06, 2009 22:58
autor: chosen
MiSzOn, loteria. Ja teraz zmodyfikowalem troszke kółka pasowe w moim mk2 zeby nie bylo czegos takiego ze jak mi sie pasek urwie od wspomy to nie moge dalej jechac bo i pompa wody nei dziala ...

Kiedys zobacyzlem w mk2 16v ze ma kółko pasowe na pompie wody podówjne, tj ze idzie przez nie pasek nie t ylko od wspomy ale i od altka, tak ze jak sie urwie od wspomy to tez od altka jeszcze bedzie go napędzał a wspoma nie bedize chodzic.

Ja mialem troszke inny pomosl bo tego kółka nie mialem. Mialem za to standardowe duze kółko od golfa bez wspomy i takie mniejsze z drugiej pompy wspomagania :>

Co się okazalo jak zalozylem oba do kupy bo pozwalała na to piasta na pompie wody drugie kółko sie pokryło i taakim sposobem mam tak ze jak sie jeden pasek urywa, drugi i tak napędza pompe wody :green_fuck:

: pn kwie 06, 2009 23:09
autor: MiSzOn
chosen pisze:i taakim sposobem mam tak ze jak sie jeden pasek urywa, drugi i tak napędza pompe wody :green_fuck:
A cfaniak, no :bajer:
chosen pisze:loteria
super :cry:

Ja nie wiem czemu w ogóle tak u mnie jest, bo większość dwójek jakie widziałem to mają tak, że pompa wody i altek są na jednym pasku a pompa wspomy na osobnym. Oba paski napędzane są z podwójnego koła pasowego z silnika. W sumie niby można by tak zrobić u mnie, ale trzeba by trochę pompę wody jakoś przesunąć w stronę altka, tak o grubość jednego koła pasowego żeby jeden pasek złapał i altka i pompę.
No wszystko fajnie, ale dalej nie wiem co z tym płynem, czy go wymieniać na wszelki wypadek. Jest go za mało co nie jest dobre. Nie wiem jaki jest no to wymiana zostaje. Ale jeżeli był czerwony a wleje zielony czy nic nie będzie się dziać przez jakiś czas.
No i z którego węża najlepiej spuszczać płyn?

: pn kwie 06, 2009 23:25
autor: chosen
MiSzOn, ale tak to jeszcze nie slyszalem zeby sie komus pompa "zatrzymała" przestanie dzialas wspomaganie ale zatrzymac raczej nie.

: pn kwie 06, 2009 23:50
autor: MiSzOn
No widzisz, bo raz ktoś gdzieś mnie postraszył że pompa może się zatrzeć i zatrzymać. Też mi się to wydaje mało prawdopodobne, no ale zacząłem się zastanawiać nad tym bo jak by się tak stało to nie było by zbyt miło. W środku nocy i daleko od domu :crazy:

: wt kwie 07, 2009 08:08
autor: Paweł Marek
MiSzOn pisze:No widzisz, bo raz ktoś gdzieś mnie postraszył że pompa może się zatrzeć i zatrzymać.
ja pisałem (nie straszyłem) bo mnie się to zdarzyło. Pompa zatrzymała się nagle od rozlecianego łożyska, jej pasek sfajczył sie w ciągu kilku sekund dając ogromną chmurę dymu spod maski. Wymieniłem w warsztacie łożysko i po problemuie, poma działa jak nowa.

: wt kwie 07, 2009 09:34
autor: memberofhs
Napiszcie przyjaciele, którędy zlać stary płyn? I jak się nowy nazywa? Febi? Ja mam zaś czerwony. Pomóżcie koledze MiSzOn i mi przy okazji. Mam z 1 cm poniżej minimum, na pełnym skręcie pompa piszczy jakby koła tarły o nadkola. Wypowiadajcie się :grin: .