Skrzypienie podczas jazdy
Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP
Skrzypienie podczas jazdy
Witam GOLF IV , kilka tygodni temu pierwszy raz uslyszalem dziwne skrzypienie , przy lekkim skrecaniu w prawo, po zmianie kol z oponami letnimi, dzwiek nadal byl slyszalny przy lekkim skrecie w prawo. Dzis dzwiek byl nie do zniesienia nawet podczas jazdy na wprost. Dzwiek wysoki, piszczacy , moge go porownac do dzwieku ktory czasem wydaja stare autobusy komunikacji miejskiej podaczas hamowania. Tyle ze u mnie ten dzwiek znika wlasnie jak hamuje.
W czym moze byc problem?
Staram sobie to tlumaczyc ze jest cieplo, tarcze i kloci sie rozgrzewaja a metal pod wplywem ciepla zwieksza swoja objetosc tarcie i pisk. Newet jezeli tak to w zeszmym seznie letnim tego nie bylo, a klocki troche sie zurzyly przez zime.
Czy ktos spotkal sie z podobnym problemem? Jak sobie z tym radzic ?
W czym moze byc problem?
Staram sobie to tlumaczyc ze jest cieplo, tarcze i kloci sie rozgrzewaja a metal pod wplywem ciepla zwieksza swoja objetosc tarcie i pisk. Newet jezeli tak to w zeszmym seznie letnim tego nie bylo, a klocki troche sie zurzyly przez zime.
Czy ktos spotkal sie z podobnym problemem? Jak sobie z tym radzic ?
Nie sadze zeby to bylo to ale sprawdze.
Wlasnie przed chwilka wrocilem z "jazdy probnej" moim golfikiem. Odstal od ostatniej jazdy podan godzinke i teraz jak jezdzilem nim przez okolo 10 min to przez 8 min nic a nic nie bylo slychac przy skrecaniu , przy jezdzie na wprost.
Ale pod koniec juz zacza sie pojawiac uporczywy piskliwy wysoki dzwiek. Na poczatku tylko przy lekim screcaniu w prawo a potem rownierz przy jezdzie na wprost. Dodam ze skrecajac i hamujac lekko , dzwiek ustawal, to samo bylo przy hamowaniu jadac na wprost.
Wydaje mi sie ze tarcze/kloci ostygly i nic o siebie nie ocieralo, ale to sa tylko moje przypuszczenia.
Wszelkie rady beda pomocne, nie chcem jechad do mechanika , ktory zedrze ze mnie nie wiadomo ile, a problem bedzie banalny.
Wlasnie przed chwilka wrocilem z "jazdy probnej" moim golfikiem. Odstal od ostatniej jazdy podan godzinke i teraz jak jezdzilem nim przez okolo 10 min to przez 8 min nic a nic nie bylo slychac przy skrecaniu , przy jezdzie na wprost.
Ale pod koniec juz zacza sie pojawiac uporczywy piskliwy wysoki dzwiek. Na poczatku tylko przy lekim screcaniu w prawo a potem rownierz przy jezdzie na wprost. Dodam ze skrecajac i hamujac lekko , dzwiek ustawal, to samo bylo przy hamowaniu jadac na wprost.
Wydaje mi sie ze tarcze/kloci ostygly i nic o siebie nie ocieralo, ale to sa tylko moje przypuszczenia.
Wszelkie rady beda pomocne, nie chcem jechad do mechanika , ktory zedrze ze mnie nie wiadomo ile, a problem bedzie banalny.
Ostatnio zmieniony pn kwie 06, 2009 19:33 przez stmartin, łącznie zmieniany 1 raz.
U mnie piszczało jak było mocno sucho, jak zwiększała się wilgotność to pisk malał(mniej odczuwalny dla słuchu). W szczególności słyszalne było na przejazdach kolejowych i progach zwalniających. Otwórz maskę i pobujaj samochodem przy skręconych kołach przy tym nasłuchając.
Ostatnio zmieniony pn kwie 06, 2009 20:42 przez pawel99, łącznie zmieniany 1 raz.
- bibi466
- Gadatliwa bestia
- Posty: 542
- Rejestracja: pn kwie 07, 2008 18:36
- Lokalizacja: Zamość
- Kontakt:
Ja też stawiam na gumy stabilizatora u mnie było podobnie. Jak chcesz sprawdzić czy to one to weź wd40 i przesmaruj je jeśli dźwięk na jakiś czas ustąpi to one.Koszty gumek niewielkie a i wymiana też nie jest skomplikowana (jest fotoporada w FAQ).
Ostatnio zmieniony wt kwie 07, 2009 00:45 przez bibi466, łącznie zmieniany 2 razy.
Tak jak wyżej tylko nie WD40 ( może wchodzić w reakcje z gumą i brud się przykleja jak diabli ) w serwisach mają jakiś spray... chyba teflonowy i tym właśnie smarują . U mnie od roku cisza.
Ostatnio zmieniony wt kwie 07, 2009 08:18 przez hyper74, łącznie zmieniany 1 raz.
...Nie jeździj szybciej niż twój anioł stróż potrafi latać...
Niestety chyba nikt nie trafil.
Zastosowalem WD40 i nic, skrzypienie nadal bylo. Zajechalem do mechanika i o to co uslyszalem. Klocki hamulcowe zaciskaja sie na tarczy ale nie na calej jej powierzchni, zewnetrze brzegi/krawedzie tarczy okolo 1mm nie stykaja sie z klockami. Podaczas zurzywania sie tarcz okolo 1mm od zewnetrzej krawedzi tarczy jest warstwa metalu, ktora wystaje i kiedy tarcze sa rozgrzane ociera o klocki, badz uchwyt klockow. Na poczatku jak staralem sie zorientowac co sie stalo, przygladalem sie w okolocy kol, hamulcow to mysalem ze to brud.
Mechanik poradzil mi wymiane tarcze albo na podnosnik i zetrze / zeszlifuje ta warstwe metalu / "brudu"
Dam znac czy to przynioslo pozytywny skutek, po Swietach.
Dzieki za pomoc i Wesolych Swiat Wielkanocnych.
[ Dodano: 21 Kwi 2009 08:18 ]
Wymieniłem przednie tarcze, a skrzypienie nadal bylo, okazalo sie ze to tylne tarcze skrzypialy. Wciskajac pedal hamulca przednie i tylne klocki zaciskaja sie na tarczach. Po wymienie skrzypienie ustalo.
Zastosowalem WD40 i nic, skrzypienie nadal bylo. Zajechalem do mechanika i o to co uslyszalem. Klocki hamulcowe zaciskaja sie na tarczy ale nie na calej jej powierzchni, zewnetrze brzegi/krawedzie tarczy okolo 1mm nie stykaja sie z klockami. Podaczas zurzywania sie tarcz okolo 1mm od zewnetrzej krawedzi tarczy jest warstwa metalu, ktora wystaje i kiedy tarcze sa rozgrzane ociera o klocki, badz uchwyt klockow. Na poczatku jak staralem sie zorientowac co sie stalo, przygladalem sie w okolocy kol, hamulcow to mysalem ze to brud.
Mechanik poradzil mi wymiane tarcze albo na podnosnik i zetrze / zeszlifuje ta warstwe metalu / "brudu"
Dam znac czy to przynioslo pozytywny skutek, po Swietach.
Dzieki za pomoc i Wesolych Swiat Wielkanocnych.
[ Dodano: 21 Kwi 2009 08:18 ]
Wymieniłem przednie tarcze, a skrzypienie nadal bylo, okazalo sie ze to tylne tarcze skrzypialy. Wciskajac pedal hamulca przednie i tylne klocki zaciskaja sie na tarczach. Po wymienie skrzypienie ustalo.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 296 gości