Forum.VWGolf.pl

Witam.
Pojawił się problem w moim Golfie. Spod maski wydobywa się irytujący hałas - wycie. Czy to na biegu jałowym, podczas jazdy, silnik zimny, ciepły - cały czas hałasuje. Dzisiaj wyszedłem podłubać przy aucie i włączyłem klimę. Hałas znikł, wyłączyłem i znów się pojawił. Co może być przyczyną?

Moze ktorys pasek chce przejsc na emeryture?

Pasek? No właśnie wydaje mi się ze nie, aczkolwiek moge sie mylic... Sam nie wiem co to może być. Halas wydobywa sie z okolic alternatora. Przy normalnej jezdzie hałasuje... załacze klime i znika. Ehh... wolalbym zeby bylo odwrotnie

Na prawde nikt sie z czyms takim nie spotkal?

mysle ze to spręzarka klimy cos szfankuje łożysko tego kułka od klimy mysle

tympy mechanik pisze:mysle ze to spręzarka klimy cos szfankuje łożysko tego kułka od klimy mysle

Skoro mowisz o sprezarce.. to przy wlaczonej klimie nie powinno wyc?? Bo jak zalacze klime halas od razu znika

zdejmij pasek i sprawdz czy kółko sprężarki nie ma dziwnego luzu

[ Dodano: 06 Kwi 2009 21:51 ]
tak bo tak to sie dzieje jak masz klime wyłączoną to sprężarka stoi a kułko sie obraca cały czas i dopiero jak właczysz klime za pomoca elektromagnesu załacza sie klim a zatem przestaje pracowac to łozysko od kułka klimy

Aaa i teraz juz mi rozjasniles kwestie.. Zaglebilem sie w temat i faktycznie byly takie przypadki.
Czyli pewnie lozysko do wymiany. Slyszalem ze jest z tym troche roboty...

Sprawdz czy szczotki alternatora nie sa do wymiany. Moj silnik w MK3 1.8 w tej chwili świszczy jak szalony. Mechanik wyraznie mowi, ze to alternator wytwarza taki hałas.

Moze to?

Sprawdz czy szczotki alternatora nie sa do wymiany. Moj silnik w MK3 1.8 w tej chwili świszczy jak szalony. Mechanik wyraznie mowi, ze to alternator wytwarza taki hałas.

to nie alternator bo pisal kolega teck85 ze jak włączy klime to hałas ustaje wiec to napewno nie alternator

Witam
Ściągnij pasek i zobacz czy ma luz na kole pasowym np. boczny, raczej to będzie od klimy, łożysko cały czas pracuje czy włączona czy wyłączona, jak jest włączona to pracuje pod dodatkowym obciążeniem i wtedy nie musi hałasować. Wymienić łożysko ( najpierw się upewnij) jak dobrze jeszcze pamiętam dostęp od dołu nie jest najgorszy (pracowałem w tym temacie ok. 3lat) Tylko raczej będzie musiał czynnik chłodzący opróżnić z układu, żeby kompresorem się bawić na stole, lub jak będzie na przewodach wisiał, ale to raczej nie opłacalne i męczące, czasami się zdarza jak kompresor jest na samym dole to można z kanału robić bez odkręcania kompresora, tylko pasek ściągasz, okręcasz sprzęgiełko i można ściągaczem koło pasowe ściągać( jeśli jest miejsce na założenie, np ściągniecie osłony czy nadkola plastikowego itp.), jak ściągniesz to łożysko wymieniasz, i składasz w odwrotnej kolejności.
Pozdrawiam