Problem z zapalniczką
: ndz kwie 05, 2009 15:36
witam,
mam taką zagwozdkę a mianowicie:
Jakiś czas temu skradziono mi radio z samochodu, tak, że tylko gołe kable wystawały... Zdecydowalem sie nie instalowac radia z obawy ze znowu ktos sie wlamie... ale ostatnio chcialem zakupic sobie nawigacje, pomyslalem sobie, ze moze sprawdze wczesniej czy zapalniczka mi dziala (wczesniej jej nie uzywalem), no i sie okazalo, ze nie dziala, przetrzasnalem cale forum w poszukiwaniu jak ja naprawic (bapiecznik, kable, wszystko co udalo mi sie znalezc), oczywiscie wszystko bylo w porzadku ale napiecia brak... Dzisiaj zdecydowalem sie wstawic radio (mam nadzieje, ze tym razem nikt sie na nie nie pokusi... ) no i sie okazalo ze bezpiecznik do radia byl spalony (po kradziezy), wiec wymienilem... potem sobie pomyslalem, ze sprawdze jeszcze raz zapalniczke (skoro juz mialem wszystko w samochodzie, klucze, voltomierz....) no i ku mojemu zaskoczeniu bylo napiecie, zapalniczka zaczela dzialac bez problemu...
Teraz pytanie:
Co ma radio do zapalniczki?? przeciez sa to osobne bezpieczniki... czy mozliwe ze ktos grzebal w instalacji przede mna? aha, chcialem zaznaczyc, ze oswietlenie w srodku dzialalo bez zarzutu... (ten sam bezpiecznik co zapalniczka)... wiec o co c'mon?
Jakieś propozycje czego tak się stało?
mam taką zagwozdkę a mianowicie:
Jakiś czas temu skradziono mi radio z samochodu, tak, że tylko gołe kable wystawały... Zdecydowalem sie nie instalowac radia z obawy ze znowu ktos sie wlamie... ale ostatnio chcialem zakupic sobie nawigacje, pomyslalem sobie, ze moze sprawdze wczesniej czy zapalniczka mi dziala (wczesniej jej nie uzywalem), no i sie okazalo, ze nie dziala, przetrzasnalem cale forum w poszukiwaniu jak ja naprawic (bapiecznik, kable, wszystko co udalo mi sie znalezc), oczywiscie wszystko bylo w porzadku ale napiecia brak... Dzisiaj zdecydowalem sie wstawic radio (mam nadzieje, ze tym razem nikt sie na nie nie pokusi... ) no i sie okazalo ze bezpiecznik do radia byl spalony (po kradziezy), wiec wymienilem... potem sobie pomyslalem, ze sprawdze jeszcze raz zapalniczke (skoro juz mialem wszystko w samochodzie, klucze, voltomierz....) no i ku mojemu zaskoczeniu bylo napiecie, zapalniczka zaczela dzialac bez problemu...
Teraz pytanie:
Co ma radio do zapalniczki?? przeciez sa to osobne bezpieczniki... czy mozliwe ze ktos grzebal w instalacji przede mna? aha, chcialem zaznaczyc, ze oswietlenie w srodku dzialalo bez zarzutu... (ten sam bezpiecznik co zapalniczka)... wiec o co c'mon?
Jakieś propozycje czego tak się stało?