Strona 1 z 1

Klucz dynamometryczny na 3/8" czy 1/2" ???

: pt kwie 03, 2009 22:16
autor: kenzi
Witam

Chce kupic klucz dynamometryczny. Patrzac na zakres momentow dokrecania w golfie mkIII, widac ze wszyskie wartosci mieszcza sie w przedziale 10-110 Nm. Tylko piaste kola dokrecamy momentem 275Nm. Tu pojawia sie pytanie: czy kupic klucz dynamometryczny 3/8" z zakresem 10-120Nm (znalazlem taki firmy king tony), czy kupic klucz 1/2" z zakresem 40-200Nm oraz mniejszy taki 5-35Nm na 1/4". Wszystkie nasadki jakie mam (proxxon) sa na 1/2" oraz na 1/4" (tez proxxon) wiec potrzebowalbym kupic przejsciowke z 1/2" na 3/8" i wtedy wystarczy mi ten jeden klucz. Wiem tez ze skrajne momenty maja juz blad i nie sa tak dokladne ( ta tolerancja 4% ) i nie wiem czy w przypadku tego klucza 10-120Nm te bledy nie beda na tyle wysokie ze cos zepsuje w aucie.

Podsumowujac, czy lepiej zrobie kupujac 2 klucze mniejszy i wiekszy, czy kupic ten jeden i przejsciowke i smigac na nim? Jak to jest u was? Jakich kluczy uzywacie, jakie zakresy i jaka kostka?


pozdrawiam

: pt kwie 03, 2009 23:00
autor: Tomek_Dx
Najlepiej kup dwa. Ten mniejszy jest bardzo przydatny np siłą 10 Nm przykręcasz nakretki pokrywy zaworów aby nie zniszczyć uszczelki. Mysle że kluczem o zakresie 10-120 Nm bardzo łatwo jest ukręcić taką szpilkę i zniszczyć uszczelkę.
Czyli najlepiej się sprawdzają we wszelkich naprawach dwa zakresy. Od 5-35 Nm oraz od 10- 110 Nm. Jak zauważyłeś 99% momentów w Golfie mieści się w tym zakresie. A na nakretkę piasty koła zgodnie z książką WKŁ jest drugi sposób czyli dokręcasz momentem 90Nm a potem o 45 stopni i to się równa sile ok 275Nm tak więc większy zakres Ci nie potrzebny

: sob kwie 04, 2009 00:56
autor: sas_gti
jakimś wyjściem z sytuacji jest kupno klucza wychylnego o zakresie 0-200 Nm. Zresztą nawet kupując klucz nastawny za powiedzmy 100 zł (np 28-210Nm )warto wydać dodatkowe 25zł i kupić wychylny żeby kontrolować ich wzajemną dokładność. Te nastawne mają to do siebie że łatwo się rozkalibrowują (mówię o tych tanich). Np zapominając zluzować mechanizm po użyciu można go rozkaliborawć.
Jak kupimy te dwa to wtedy nastawny używamy tylko do śrub powyżej 28 Nm a ten wychylny służy do dokręcania śrub 0-28 Nm oraz do kontroli nastawnego czy trzyma skalę.

: sob kwie 04, 2009 01:02
autor: kenzi
Na oku mam klucze proxxon lub king tony ( kosztuja kolo 200-300zl ) wiec raczej nie sa badziewne. A swoja droga to te wychylne sa takie dokladne i rewelacyjne? Jakos nie wiem jak w trudno dostepnym miejscu przykrecac srube i jeszcze patrzec na skale czy dobrym momentem skrecam. Moze wprawa wystarczy, nie wiem.

: sob kwie 04, 2009 01:11
autor: sas_gti
nie twierdziłem że chesz kupic badziewny ale też nie twierdzę ze te po 100 takie są.
Dobrze jednak mieć dwa klucze no a jeśli Cię stać to kup dwa proxxony. Ale mi się wydaje że jak kupisz proxxona i tego wychylnego za 25 to wystarczy. Proxxonowi się sklala pewnie nie bedzie zaczynała od 0 a śruby powiedzmy 10-20 Nm nie wymagają specjalnego naprężania ciała czy też jakiejś dziwnej pozycji i daje się je przykręcić wychylnym jednocześnie parząc na skalę. Dlatego uważam że wychylny ze sklalą od 0 oraz nasawny wystarczają do dokręcenia każdej śruby i dodatkowo mamy możliwosć porównania. Nie chciałbym aby mój klucz uległ rozkaliborwaniu a ja bym o tym nie wiedział a to się przecież możę stać , w zasadzie to stanie się prędzej czy później, w proxxonie pewnie pozniej a tych tanich wczesniej. Warto miec dwa, takie jest moje zdanie :)

: sob kwie 04, 2009 01:15
autor: kenzi
Nie mowie ze tak twierdzisz, pisales o tanszych kluczach i ze sie moga rozkalibrowac z czasem, to pomyslalem ze warto wspomniec ze chce kupic solidnej marki klucze. Ten klucz 10-120 Nm nie wiem czy bedzie trzymal dobrze moment np 10-15Nm, czy jest opcja ze ukrece taka srube lub zjade gwint?Bo skoro ma przedzial 10-120Nm to srube 10Nm powinien chyba dobrze dokrecac, tak mi sie wydaje

: sob kwie 04, 2009 01:23
autor: sas_gti
to już jest bardziej pytanie do producenta.
Mój klucz (tani nastawny) ma skalę od 28 Nm , używam go z głową, tzn nie dokręcam nim śrub tylko dociagam, nie odkręcam nim a zawsze po użyciu od razu luzuję naciąg i działa bardzo dobrze. Mało tego, gwint mechanizmu łapie już od 10Nm mimo że na pokrętle skala zaczyna się od 28Nm. W praktyce ustawiam i dokręcam na 10Nm i klucz wychylny to potwierdza więc nie jest źle. Ten nastawny mam już ze dwa lata działa bez zarzutu. Kolega ma identyczny (tylko z innym logo na sobie) i używał go tylko do dokręcania kół na 110 i nigdy nie luzował mechanizmu. Ma go krócej i już mu skala nie trzyma. Ale o uzywaniu narzędzi to można by godzinami. pzdr

: sob kwie 04, 2009 01:27
autor: kenzi
No tak, jak sie dba, tak sie ma. Skoro ten twoj trzyma tak fajnie skale, nawet ponizej tej znamionowej, to te drozsze chyba tez powinny. Wolalbym jeden klucz niz 2, no ale poczekam jeszcze na opinie innych uzytkownikow takich kluczy.

A czy taki klucz z nalozona redukcja lub przejsciowka np. z 1/2" na 3/8" sprawuje sie rowniez dobrze? Czy ta redukcja nie sprawia problemu? Wydaje mi sie ze nie ma to nic do rzeczy, no ale praktyki jeszcze nie mam wiec pytam

pozdrawiam

: sob kwie 04, 2009 01:43
autor: sas_gti
jesli chodzi ci o to czy wpłynie na moment to nie, mozna śmiało stosować.

: sob kwie 04, 2009 11:26
autor: J.B.S.
Ja bym kupił dwa klucze. Tak jak było wcześniej napisane każdy z nich działa w okresłonym zakresie i tam pokazuje najlepiej swoje wartosci.
Poza tym skala od 10-25 musi być dokładniejsza niż od 20-110 że o 20-200Nm nie wspomnę.
Ja mam trzy klucze 5- 25 , 19-110 , 40-200

Firma Hans sprawdzałem je po roku użytkowania z nowymi kluczami Beta i trzymały wartosci tak jak powinny. :grin: