Strona 1 z 2

: pt wrz 23, 2005 08:57
autor: tomek 01
mi pali tyle samo co zzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzz a idzie troche lepiej

: pt wrz 23, 2005 09:28
autor: piotr1979
mi tez pali tyle samo,a czy idzie troche lepiej -niewiem moze nie byl zapchany jak go wywalalem.

: pt wrz 23, 2005 11:10
autor: Krembul
U mnie też pali tyle samo. Tyle, że brzmi inaczej i lepiej przyspiesza.

: pt wrz 23, 2005 11:50
autor: Corvax
auto lepiej jeżdzi to i lepiej pali - musiałes mic mocno zapchany katalizator :)

: pt wrz 23, 2005 12:21
autor: skuri
Bez zmian.

: pt wrz 23, 2005 13:51
autor: wejlantf
no i ja swój wywalę, powiedzcie tylko co zamiast kata?

: pt wrz 23, 2005 13:59
autor: MikeBer
Zamiast kata mozesz wstawić np strumienice - sa teraz w sprzedazy, np. na allegro, takie strumienice ktore wygladaja jak kat. - od 50-60zł juz mozna nabyc.
Mozesz tez wyciac bebechy z kata i wspawac rure w srodek - tu poniesiesz najnizsze koszta.
PS. U mnie z wycietym katem palil mniej , nawet 1 litr na miescie no i mocy przybylo troche, wieksza nieco Vmax (+2-3km/h) i przyspieszenie! Dodam ze nie byl u mnie zapchany ani troche.

:helm:

: sob wrz 24, 2005 00:37
autor: MrSalieri
Pali tyle samo.
Ja przy przebiegu 220 tys w katalizatorze nie mialem juz nic wiec jego wywalenie nic praktycznie nie dalo.

: sob wrz 24, 2005 10:31
autor: andrew6
Zadne strumienice tymbardziej luskowe to jest porostu temat rzeka :jezor: :jezor: bo sporo jest opinni, jesli pomyslisz sobie ze autko lepiej przyspiesza na takim badziewiu to tak bedzie w rzeczywistosci nic sie niezmieni. Fakt ze po wywaleniu kata autko minimalnie lepiej sie wkreca na wyzsze obroty. Najlepiej zamiast zapychacza wpawac rurke.

: sob wrz 24, 2005 20:31
autor: Paweł Marek
A jak mam w moim dwulitrowcu z przebiegiem 250 000 katalizator i wszystko jest ok tzn moc i skład spalin to co. Możliwe że jest jeszcze dobry i nie trzeba go wywalać lub wymieniać? Bo z wątków ktore czytałem wynika że po 200 000 kat już zapchany albo wydmuchany?

: sob wrz 24, 2005 21:23
autor: Gwiazdor
Paweł Marek pisze:A jak mam w moim dwulitrowcu z przebiegiem 250 000 katalizator i wszystko jest ok tzn moc i skład spalin to co. Możliwe że jest jeszcze dobry i nie trzeba go wywalać lub wymieniać? Bo z wątków ktore czytałem wynika że po 200 000 kat już zapchany albo wydmuchany?
Jak trzyma parametry to po co wywalać. Przy takich przebiegach jeżeli kat jest dobry to musiałbyć wymieniany.
U mnie kat był dobry (parametry) ale za to się oberwał wkład w nim i zaczął sypać do wydechu resztkami.
Zamiast kata mam strumienicę i cały układ od GTI na rurkach 54mm.
Pali...jak zawsze tyle ile wleję.Nie widzę różnicy w spalaniu.Jest głośniej a osiągi trzeba zbadać by było bo na oko to chłop w szpitalu umarł więc nie mogę nic powiedzieć.

: sob wrz 24, 2005 23:32
autor: Paweł Marek
No raczej nie był wymieniany bo kupiłem autko z przebiegiem 140000 co raczej zgadza się ze stanem auta, i przjechałem nastepne 110 tys. No i na pozostałych częściach układu wydechowego ktore już wymieniłem był rok produkcji nabity, oryginalne fanryczne tłumiki to były więc nie sądze żeby kat był wymieniany. ALe nic. Na razie nie wymieniam. Chociaż autko z dość dużym trudem te 200/h wyciąga, ale to raczej wina instalki gazowej

: ndz wrz 25, 2005 02:09
autor: nowy13
Ja po wywaleniu kata nic nie zauważyłem ze spalaniem :)
Odcina przy ciut wyższych obrotach ;)
i usłyszałem zupełnie inny dzwięk z końcowego tłumika :)