Forum.VWGolf.pl

Kolega GITNER zmienił troszke temat więc dodam że chodzi o MK IV combi 4mation. (no i narobił bałaganu)

Jak w temacie, oferta jest bardzo szeroka a mnie interesuje łożysko firmy które nie rozpadnie się po 50 000 km.

Co wybrać z oferty INTER CARS ??????????? Co polecacie???????? Co jest naprawde dobrej jakości????????????

SKF i FEBI podobno są coś warte

febi nie za bardzo ale skf owszem sa montowane na pierwszy montaz takze polecam

Na pierwszy montaż były wkładane FAG i te polecam, nastepnie SKF (podobno juz robi troche gorsze ale ja na SKF zrobiłem już 100tys km i jest OK) Oryginały FAG wyrzymały 150tys km. Ewentualnie możesz kupić oryginaly z ASO. Kluczowy przy wymianie łozysk jest montaż!!!! Trzeba zostawić minimalny luz!! JAk nie będzie luzu to nawet oryginały padną po 10 tys żeby tylko nie zablokowały koła po wtedy wizyta w rowie będzie wielkim szczęściem:)

Tomek_Dx pisze:Ewentualnie możesz kupić oryginaly z ASO

Kosztuje 420 zł i jest to cena zaporowa.

[ Dodano: 04 Kwi 2009 00:38 ]

Tomek_Dx pisze:Trzeba zostawić minimalny luz!! JAk nie będzie luzu to nawet oryginały padną po 10 tys żeby tylko nie zablokowały koła po wtedy wizyta w rowie będzie wielkim szczęściem:)

To jest napęd 4mation i z tyłu jest półoś i przegub a łożysko nie jest stożkowe o jakim myślisz tylko z podwójnym rzędem kulek.

Takie dokręca się na max. Znaczy się odpowiednim momentem, ale na pewno nie z luzem jak łożyska stożkowe.

Jak wyzej - FAG i SKF chyba najlepsze. A co do montazu to wiadomo ze jak za mocno skrecisz i nie bedzie luzu to lozysko padnie szybko, ale od czego jest klucz dynamometryczny i ksiazka serwisowa? Tam znajdziesz wszystko jak montowac, jak skrecac itd. Ale skoro piszesz ze lozysko dla klienta to jestes mechanikiem i znasz sie na swoim fachu.
widze ze wlasnie pojawily sie nowe informacje odnosnie samochodu, w kazdym razie pozdro

kenzi pisze: A co do montazu to wiadomo ze jak za mocno skrecisz i nie bedzie luzu to lozysko padnie szybko

Jaki luz panowie, to jest łozysko kulkowe i luz je zabije po 500 km.

Ja wymieniałem u siebie włożyłem SKF tylko dziwi mnie jedna rzecz SKF niemiecka firma a na obudowie było Made in Italy - kupowałem w IC

roboform550 pisze:dziwi mnie jedna rzecz SKF niemiecka firma a na obudowie było Made in Italy

Tyle ze SKF to francuska firma.

mariusz75 pisze:kenzi napisał/a:
A co do montazu to wiadomo ze jak za mocno skrecisz i nie bedzie luzu to lozysko padnie szybko


Jaki luz panowie, to jest łozysko kulkowe i luz je zabije po 500 km.

Kiedys byly stosowane lozyska wałkowe i tam sie dokrecalo odpowiednim momentem ( zeby nie przesadzic ) ale w kulowych nie ma takiej opcji bo wlasnie mamy tak je skrecic zeby sie obi epolowki zeszły i luz jest taki jaki dala fabryka produkujaca łozysko.

Kup ruvilla tam bardzo często są pakowane łożyska firmy FAG.
Poza tym zamontowałem już cała masę łożysk ruvilla i latają bardzo dobrze.
Jak mówiłem często są tam łozyska FAG ,TIMKEN i inne markowe.

No to sie wyjasnila kwestia luzu. Swoja droga kiedys znajomy mnie chcial przekonac ze sie lozysko dokreca na maksa a nastepnie popuszcza pol obrotu zeby byl ten luz... No ale moze wtedy byly jeszcze te stare lozyska w ktorych ten luz mial byc.

Pozdro

wesol pisze:Tyle ze SKF to francuska firma.

Tak? hmhmhmhm to mnie teraz rozwaliłeś

No to chlopaki obu was zaskocze: oboje jestescie w bledzie, bo SKF to firma szwedzka