Forum.VWGolf.pl

Zimne auto pięknie odpala, rozrusznik kręci jak powinien. Problem zaczyna się gdy się rozgrzeje, wtedy żeby go odpalić trzeba poczekać. Ciepły bardzo słabo kręci jakby prądu brakowało. Gdy ostygnie to znów jest dobrze.

Napiszę co jest zrobione:
-rozrusznik nówka
-akumulator nówka dzisiejszy
-tulejka przy silniku wymieniona na nową (stara była jeszcze dobra)
-przewody posprawdzane
-styki poczyszczone

Jak kręciłem wałem to raczej normalnie lekko szedł i nie było takich oporów że rozrusznik by nie dał rady. Jak próbuje odpalić wtedy kiedy tak bardzo słabo kręci to rozrusznik aż parzy. Poprzedni rozrusznik tak samo kręcił.
1.8 16v silnik ale raczej nic tu nie rzutuje

Kostke stacyjki podmieniłem na chwile i było tak samo... na krótko jak zapiąłem plusa to tak samo.

Pomocy!!!

a moze zapłon przestawiony. tak było w moim mk2 1.3 ogólnie slabo kręcił a po ustawieniu zapłonu bylo ok

Kable w jaki sposób sprawdziłeś? Wymień je i będzie po problemie. Ja założyłem nowe kable z nowymi końcówkami i zaczął kręcić tak jak powinien. Wcześniej też robiłem cuda, wymieniałem rozrusznik, akumulator, regulator napięcia, podłączałem na krótko i nic nie pomogło. Dopiero zmiana kabli.
Nie są drogie, warto wymienić. Tylko jak byś wymieniał to wszystkie. Ten masowy, aku-rozrusznik i alternator-aku.

artur1902 pisze:zapłon przestawiony

zapłon niema nic do gadania... bo ma być tak ustawiony jak jest i inaczej nie może

Gangst3R pisze:Kable w jaki sposób sprawdziłeś?

plusowy podmieniłem... a mase nic. Szczerze wątpię że to kable ale jutro jeszcze pokombinuje.

[ Dodano: Pią 03 Kwi, 2009 ]
No dobra ale jeżeli były by to kable... to czy na zimnym było by dobrze a na gorącym źle?

szukałem przyczyny cały dzień prawie i nic nieznalazłem. Elektromagnes może ale to też nówka razem z rozrusznikiem kupiony.

Uwierz, że różne jaja się dzieją jak przewody są już wyeksploatowane. Podmień masowy bo głównie o niego chodzi. Rozrusznik jest przykręcony do korpusu skrzyni biegów i jeśli na silniku nie będzie dobrej masy to pupa z kręcenia.

Gangst3R pisze:Uwierz, że różne jaja się dzieją jak przewody są już wyeksploatowane. Podmień masowy bo głównie o niego chodzi. Rozrusznik jest przykręcony do korpusu skrzyni biegów i jeśli na silniku nie będzie dobrej masy to pupa z kręcenia.

No rozumiem o co chodzi... ale dałbym sobie ręke uciąć że to nie kable... ale jutro jeszcze je sprawdze... tzn masowy już pozostaje tylko sprawdzić.

[ Dodano: Pią 03 Kwi, 2009 ]
Ale z drugiej strony... jakby nie było prądu to rozrusznik by sie tak nie grzał Wtedy kiedy usiłuje przekręcić a ledwo co idzie to rozrusznik bardzo szybko sie nagrzewa << na tej podstawie twierdze że to nie kable.

Popatrz na to z drugiej strony. Jeśli podasz zbyt mały prąd na rozrusznik, który nie da rady roszyć kołem zamachowym, wirnik będzie stał, ale prąd pomimo tego będzie wystarczająco duży aby nagrzać uzwojenia wirnika (to, że za mały to nie znaczy, że wogóle jest mały). To są tylko moje wywody, które u mnie się sprawdziły (chociaż nie zwracałem uwagi na to czy sie rozrusznik grzał). Nie znaczy to, że u Ciebie będzie to samo. Niemniej jednak warto sprawdzić bo to niewiele kosztuje.

No jutro posprawdzam... bo nie mam innego wyjścia. Dzisiaj to już ledwo żyje. Więc dzięki za rady a jak sie coś jeszcze Ci nawinie co to może być to pisz

CSR_GTI, rozrusznik nowka, tzn po regeneracji?

CSR_GTI pisze:Poprzedni rozrusznik tak samo kręcił.

tez nagrzewal sie?

k3fir pisze:rozrusznik nowka, tzn po regeneracji?

drugi... niby nowy.

k3fir pisze:CSR_GTI napisał/a:
Poprzedni rozrusznik tak samo kręcił.
tez nagrzewal sie?

też

za slaby rozrusznik, pewnie ze zwklej 8v i nie daje rady, kup z diesla i bedzie spokoj

evolution pisze:kup z diesla i bedzie spokoj

był też z diesla i było tak samo

evolution pisze:za slaby rozrusznik, pewnie ze zwklej 8v

rozrusznik do 16V... a jakby był za słaby to zimny by kręcił?

[ Dodano: Sob 04 Kwi, 2009 ]
auto po zagrzaniu i zgaszeniu nie odpali bo rozrusznik ledwo co kręci...... postój 4-5 minut i kręci jak szalony

Myślałem na początku że coś z silnikiem - jakiś opór - ale wałem da sie normalnie kręcić.

[ Dodano: Nie 05 Kwi, 2009 ]
Dobra... więc tak:

masy i inne duperele poczyściłem na cacy. Wszystkie styki kontaktują. Przez chwile myślałem że już po problemie lecz i tak wrócił.

Odpiąłem plusa z alternatora (bo tak też mi doradzano) i też nic to nie dało.

Jest tak: Zimny kręci pięknie za każdym razem.

Ciepły nichiolery... i przygasają kontrolki jakby gdzieś była zwara lub prądu brakowało. Co dalej: jak kręce i tak powoli kręci to czasem potrafi odrazu zacząć kręcić szybciej.

Co dalej? Piszcie proszę bo nie mam już siły.

Jesteś pewny tej tulejki w skrzyni że jest dopasowana do tego rozrusznika?
Miałem identyczne problemy jak Twoje, wymieniłem tulejki i jak ręką odjął

Piszesz, że przeczyściłeś styki, a kable wymieniłeś? to nie to samo. Kabel sam w sobie po jakimś czasie nie ma takiej przewodności aby doprowadzić takie duże natężenie prądu. Po wiem Ci tylko jedno. Też nie wierzyłem nikomu jak mi mówili abym kable wymienił bo wydawało mi się to mało sensowne. Przekonałem sie, że jednak ma to duży sens. Zrobisz jak będziesz chciał. Tu nie ma żadnej filozofii. Jak wał korbowy obraca się lekko, rozrusznik jest nowy, aku dobry to co Ci pozostaje? Żadnej magii tam chyba nie ma...