Strona 1 z 1

Wymiana amorów z przodu mk4

: czw kwie 02, 2009 20:21
autor: cylinder
Witam. Ponieważ z tyłu amorki i sprężynki wymienione kolej przychodzi na przód, ale niewiem czy z przodu dam rade sam wymienić, z tyłu poszło gładka, ale jak to jest z przodem, czy ktoś moze napisac jak sie zabrac krok po kroku, czy potrzebny jest sciagacz do sprężyn, czekam na odpowiedz a najlepiej jak by ktoś zrobił fotoporade jeżeli ktoś w najbliższym czasie bedzie sie za to brał.

Pozdro.

: czw kwie 02, 2009 20:43
autor: W_I_T_E_K
Podpinam się z prośbą o poradke. :grin:

: pt kwie 03, 2009 10:24
autor: XXGTI
Wielkiej filozofii Panowie nie ma. Wbrew pozorom jest nawet prościej jak w przypadku MK2 czy MK3.

Więc po kolei:

1. Luzujemy nakrętkę u góry (klucz 21, oczkowo-łamany plus imbus 6 lub 7 do skontrowania) - to ta która trzyma talerzyk. Fotki chyba nie potrzeba. Dlaczego na opuszczonym aucie ? Ano dlatego że jest ją dużo łatwiej odkręcić. Jeśli gniazdo imbusa jest już uszkodzone (wyrobione) to podjechać do wulkanizatora niech popuści śrubę pneumatem - zawsze pomaga :bigok:
2. Podnosimy auto, odkręcamy koło.
3. Odpinamy przewody od ABS oraz hamulcowy.
4. Odkręcamy śrubę przy zwrotnicy (bodaj nasadka 19) zaznaczoną strzałką.

Obrazek

5. Wyjmujemy amortyzator ze zwrotnicy (może być trochę przypieczony, ale generalnie nie ma tragedii z wyjęciem)
6. Odkręcamy całkowicie nakrętkę u góry i wyjmujemy cały amortyzator.
7. W tym punkcie konieczny jest ściągacz do sprężyn. Więc ściskamy sprężynę ściągaczami (lub jednym jak komu wygodniej), następnie odkręcamy nakrętkę trzymającą poduszkę i łożysko (oczywiście kontrujemy imbusem jak w przypadku pkt. 1)
8. Teraz mamy już rozebrany amortyzator i sprężynę. Wyciągamy z kartonu nowy amortyzator, zakładamy ściśniętą sprężynę, nowe odboje i osłony, następnie talerzyk, łożysko i poduszka (jeśli łożysko jest w słabym stanie to od razu wymienić) i składamy wszystko analogicznie jak wcześniej.

Jak widać nie jest to jakoś skomplikowane, bez ściągaczy nawet nie próbować bo może się to źle skończyć :bigok:

: pt kwie 03, 2009 18:40
autor: Szumal
ja doszedlem do momentu jak odkrecilem srube trzymajaca amor przy zwrotnicy. i na tym koniec - nie moglem go wyjac. walilem przecinakiem w ta szczeline zwrotnicy zeby ja rozchylic ale nie pomoglo - amor siedzial na debowo. ma ktos na to jakis patent?
a i jeszcze jedno, slyszalem ze z prawej strony trzeba odkrecic polos od flanszy skrzyni bo blokuje o wachacz i nie chce kolumna zejsc nizej zeby ja wyjac z nadkola. prawda to?

Re: Wymiana amorów z przodu mk4

: pt kwie 03, 2009 21:05
autor: kafar821
radze jeszcze przepompowac nowe amorki przed załozeniem

: sob kwie 04, 2009 08:43
autor: mahoo
Szumal pisze:odkrecilem srube trzymajaca amor przy zwrotnicy. i na tym koniec - nie moglem go wyjac
też tak miałem, zalałem WD40, za dwa dni poprawiłem, potem poszło bez problemu :grin:
podłóż piastę, opuść auto, złap śrubę u góry, dźwignij auto i wybij amortyzator z kielicha: na początku pobijając zwrotnicę, jak ruszy to wystarczy podważyć długim prętem, kładąc na piastę np drewniany klocek i

: pn kwie 06, 2009 11:45
autor: Niemiec
mógłby ktos wrzucić troche więcej fotek, jak co gdzie itp?? Też mam zamiar to robić (tył zrobiony juz) ale jakoś za przód boje sie zabrać samemu...

: wt gru 15, 2009 20:39
autor: suchy1985
a prawda to jest że trzeba z prawej strony odkręcić półoś od flanszy?