Forum.VWGolf.pl

Witam.

Jakies 2 mieisace temu zmieniałem żarówke od strony posazera w światłach mijania.
Dzisiaj patrze i znowu ta sama żarówka jest przepalona.
Pytanie czy to możliwe ze przytrafiła sie felerna żarówka czy moze cos poważniejszego??
Dodam ze w czasie 2 miesiacy rowniez zmienilem zarówke po stroanie kierwocy bo sie przypalila ale to myslem ze poprstu byly juz stare a golfika kupilem jakies 4 mieisace temu.

raczej przypadek ale zawsze mozesz sprawdzic napiecie ładowania. kup jakies lepsze zarówki

Jakiej firmy kupiłeś żarówki? Czy dotykałeś ją gołymi rękami? To nic groźnego przecież napięcie w instalacji nie jest większe niż 15V więc żarówka nie pali się z powodu zadużego napięcia

zarówki są wrażliwe na podwyzszone napieci. wiadomo ze 2V róznicy nie powoduje niczego złego.

żarówki kupowalem na orlenie jakies za 25 zl czy cos takiego firmy nie apmietam.
Oczywisice podczas zakladanie nie dotykałem palcami bo wiedziałem ze jak sie ja dotkie to mozez byc do wyzucenia.
Sadzisz ze to moze przez firme|??

[ Dodano: 31 Mar 2009 21:53 ]
a jak moge sprawdzic te napiecie ładowania??

Miernik w rękę i pomierz napięcie na akumulatorze przy uruchomionym silniku.
Powinno być około 14V (nie więcej niż 14,5V).
Oczywiście wychodzę z złożenia że masz miernik lub możesz go pożyczyć na chwilę.
Pomiar powinno się wykonać po około 10min pracy silnika aby alternator się
rozgrzał (w moim golfie napięcie wynosi 14,28V).

a nie masz czasem luznej lampy? polamane zaczepy, itp?

najgorsze co moze spotkac zarowke to drgania i wstrzasy na "goraco" gdy zarnik jest rozgrzany... bardzo sie wtedy wyciaga i przeweza co powoduje szybkie przepalenie...

ewentualnie, klosze Ci nie parują? Może masz nieszczelną lampę?
chociaż obstawiam na kiepskiej jakości żarówkę z CPNu

No i podstawowa zasada: żarówki wymienia się parami. Później wielkie zdziwienie że się przepalają...