Forum.VWGolf.pl

Witam problem jak w temacie. Moc porównując do poprzedniego RPka jakiego miałem to mam do dyspozycji jakieś 70-80 KM w PFie, ciągnie tylko na 1 i 2 biegu później już lipa, auto jest zagazowane i co najgorsze na PB i na LPG ciagnie tak samo kiepsko. Mam kumpla z PFem który ciągnie elegancko, przekładałem od niego przepływkę, przewody WN razem z kopułką i paluchem i dalej brak mocy, przekładałem krokowca i dalej kuleje. Zauważyłem jedną rzecz u niego oba krokowce głośno brzeczą a u mnie oba chodzą cichutko prawie niesłyszalnie ale wibrują więc chyba sterowanie jakieś krokowcem jest. Lambdę odpinałem i dalej bez zmian. Wolne obroty czasem trzyma ładnie a czasem zaczynają oscylować zaczyna podbijać obroty coraz mocniej i spadają i jeszcze mocniej i znowu spadają czasami tak mocno że gaśnie, na ciepłym silniku jest troszkę lepiej. Czujniki temp. wymienione. Wszystkie podciśnienia raczej są szczelne. Kończą mi się już pomysły nie wiem gdzie szukać dalej. Rozrząd? Zapłon? Silnik pali elegancko nie kopci nie bierze oleju, przepustnice w miarę czyste, filtr powietrza nowy. HELP

Szukaj najpierw czegoś co ma wpływ na moc na obu paliwach. Czyli popatrz dokładnie w cały dolot czy gazownicy nie założyl jakiejś zwężki, albo za małego miksera (32 mm średnicy to minimum). Następnie kontrola rozrządu oraz wyprzedzenia zapłonu.

jak piszesz warto sprawdzic ustawienie rozrzadu i zapłonu....i lewe powietrze sprawdz

no i czy przepsunice ci sie otwieraja obie

przepustnice działają ok, antywybuch od lpg i mikser były usuniete podczas wkładania przepływki (cała puszka filtra+ przepływka+ wąż do kolektora) od kumpla więc nie ma mowy o jakichś przeszkodach w dolocie, jeśli chodzi o lewe powietrze to raczej nie ma takiej opcji no chyba że na uszczelce kolektor>głowica

ostatnio kumplowi robiłem listwe wtryskowa... bo antywybuch nie zadziałał bo przepustnica była zamknieta wiec wtryski wywaliło z listwa.... tak na marginesie... ale warto sprawdzic ustawienie rozrzadu ..

mam nadzieję że to tylko nieudolnie zmieniony pasek rozrządu i źle ustawiony zapłon, może jutro uda mi się sprawdzić znaki na kólkach. Ale kto ma jeszcze jakieś pomysły proszę pisać. Pozdro
PS. dzisiaj jadąc do pracy zauważyłem jeszcze coś, na postoju (silnik ciepły) jak utrzymuje obroty takie jak mniej więcej do ustawiania zapłonu ok.2300 to co kilka sekund silnik delikatnie jakby prycha, czuć takie uderzenie na całej budzie.

[ Dodano: 31 Mar 2009 22:17 ]
zagadka rozwiazana!!!!!!!!!! mam pierwszego w polsce GTi 1.6 na digifancie:D:D jakaś niedojda zarżnęła silnik i wstawiła dół od...PNki :green_fuck: i jeździ jak... 1.6 no i sterownik od Digi szaleje, stąd wszystkie dziwne akcje. Dół od PFa już w drodze.