Forum.VWGolf.pl

Cześć wszystkim . Śćiągając koło w moim golfie 2 zobaczyłem że klocek hamulcowy jest pęknięty .Wymieniłem klocki na nowe firmy MAFF hamulce są słabe . Muszą sie dopasować do tarczy .Przejechałem pare kilometrów i dalej słabo chamują . Mam pytanko ile trzeba przejechać żeby hamulce znów działały dobrze ,a może już powinny . Kiedyś jechałem Passatem kolegi u niego wystarczy lekko nacisnąć hamulec efekty sa odrazu , a umnie musze wcisnąć dość mocno .Od czego to zależy może to wina serwa jak to sprawdzić .Prosze o pomoc . Pozdrawiam wszystkich na forum .

Znajomy mechanik ostatnio mi mowil, ze jak chce miec hamulce, jak zylety, to trzeba je przyjarac Konkretnie przejechac z 200 albo wiecej metrow na 1 biegu trzymajac wcisniety lekko pedal hamulca by tarl o tarcze. jak poczuje sie swadek, to zakonczyc by nie zagotowac plynu hamilcowego i rozwalic nic

Ja je troche przygżałem ale boje sie żeby nieprzegżać klocków bo mówili mi że jak je przeżeje to tracą właśćiwości i lubią pękać. Musze troche pojeżdzić i zobaczyć co sie będzie działo .

Goofi pisze:Konkretnie przejechac z 200 albo wiecej metrow na 1 biegu trzymajac wcisniety lekko pedal hamulca by tarl o tarcze. jak poczuje sie swadek, to zakonczyc by nie zagotowac plynu hamilcowego i rozwalic nic helm

- nie wiem co to za mechanik , ale ja u niego nie naprawiałbym na pewno samochodu.

Tego nie proponuje bo spierd..... Tarcze i klocki.
Wystarczy przejechać 100 km i sie dotrą.

Stary litości zmień przynajmniej w temacie na "Hamulce" !!!!

Przepraszam za błędy .Ja tak mam raz pisze dobrze raz żle. Postaram sie poprawić . Pozdrawiam .

[ Dodano: Wto Wrz 20, 2005 13:33 ]
Tak myślałem że trzeba delikatnie jeżdzić aż sie dotrą . Dzięki za posty .Dziś jest o niebo lepszy hamulec .Pozdro