Forum.VWGolf.pl

mam mk4 ...na seryjnych 15 calowych felgach opona z dosc sporym profilkiem ale taką chce bo sie dobrze sprawuje na polskich drogach...lecz stoi ciutke za wysoko mysle o zrzuceniu go 3 cm...ale nie znam sie na obniżaniu nic a nic...zastanawia mnie tylko czy aby obniżyc 3 cm nie wystarczy zmiana samych spręzyn..czy trzeba zaraz całe mc persony...jakie są ceny spręzyn jakie firmy polecacie..czy samemu dam rade zrobic czy zlecic komuś czy trzeba ustrawiac potem kąty nachylenia kół zbierznośc etc..poprostu chce wiedziec wszystko poniżej fotka obecnie wyglądającego ..dlaczego 3 cm...bo własnie wydaje mi się ze to dobry ostateczny kompromis wyglądu do polskich dróg...

można samymi sprężynami......ale prawdziwą radość z posiadania sportowego zawiasu odczujesz dopiero po założeniu kompletnego kitu czyli amorków i sprężyn sportowych
jeżeli dasz sprężyny 30mm na seryjne amory to trzeba się też liczyć z tym że troszeczkę szybciej się zużyją.....
wymienić sprężyny możesz sam.....tylko później musisz jechac na ustawienie geometrii.....to i tak znacznie obniży koszty w porównaniu jakbyś dał całą robote do warsztatu
co do firmy polecam jakąś dobrą: eibach, H&R, weitec, KAW, KW, powertech itd itp z gorszych jest np. FK, supersport

w takim razie czym róznią sie spręzyny lepszych firm od gorszych..i jak to wygląda w cenach...

[ Dodano: Pon Wrz 19, 2005 22:41 ]
http://moto.allegro.pl/show_item.php?item=64363811 ma to sens??? ...jesli chodzi o cene to spok...ale to jakis no name...co sądzicie??

ogólnie różnica powinna polegać przede wszystkim na jakości/trwałości....jednak moim zdaniem nie jest ta różnica aż tak bardzo odczuwalna jeśli chodzi sprężyny sam jeździłem kiedyś sporo na supersportach i nic złego się nie działo......w przypadku amorów róznice w dobrych i gorszych firmach są zdecydowanie bardziej widoczne

te sprężyny co pokazałeś w linku to nie no name tylko właśnie supersport

Jakiś rok temu założyłem u siebie żółte Koni z regulacją i sprężynami weiteca -30mm. Zestaw bardzo przyjemny. Dość dużo ludzi jeździ na amorkach bilstein'a i nie mają zastrzeżeń. Jeżeli chodzi o sprężyny to tak jak napisał micab.
A felgi możesz spokojnie założyć 16. Dopiero z 17 trzeba zacząć uważać... a przy 18 rzeczywiście mogą być problemy. 15 strasznie dużo mięsa mają...

amory koni to klasa sama w sobie....cena spora ale warto....też na takich jeżdziłem i bardzo polecam przy regulacji na soft i sprężynkach nie bardzo twardych pozostaje nawet sporo komfortu ja akurat na tych amorach miałem założone sprężyny najpierw powertech to nie było tak bardzo twardo, ale poźniej zmieniłem na KAW i nawet przy ustawieniu koni na soft był beton

Ja to bym nie ryzykował obniżania. IV i tak jest niska i łatwo na naszych drogach stracić pewien ważny element silnika jakim jest miska olejowa.

martines pisze:Ja to bym nie ryzykował obniżania. IV i tak jest niska i łatwo na naszych drogach stracić pewien ważny element silnika jakim jest miska olejowa.

No w terenie juz sobie nie pojeździsz, ale nie jest tak źle. Przy większej glebie można zacząć szorować w koleinach. Natomiast 30mm jest bezpieczne, o ile jeździ się z głową
Można też założyć wzmocnioną płytę metalową pod silnik. W skodzie jest coś takiego, więc do vw pewnie też będzie. W komplecie są wsporniki mocowane do podłużnic, także auto w razie problemów powiesi się na tej płycie, ale miski nie urwiesz.