Strona 1 z 1

Problem z wymontowaniem wahacza

: ndz mar 22, 2009 14:21
autor: GSOWIEC
Witam!

Próbowałem wyjąć wahacz (muszę wymienić tuleję tylną), wszystko ładnie pięknie, odkręcone śruby pionowa i pozioma na tulejkach oraz sworzeń - w zasadzie wahacz luźny w sankach. Problem polega na tym, że nie mogę dać rady wydostać go z tylnego mocowania w sankach. Tuleja jest mocno rozwulkanizowana - guma po bokach odeszła od metalu, który stoi w pozycji pionowej i uniemożliwia wyjęcie wachacza.

Pytanie brzmi, czy wahacz po odkręceniu śrub pionowej i poziomej oraz zdemontowaniu sworznia powinien wyjść luźno, czy może dodatkwo jest zabezpieczony przez tą tulejkę ustalającą przez którą przechodzi śruba pionowa?

Czy ta tulejka powinna wypaść po wyjęciu śruby pionowej, czy należy ją wydłubać, bo mogła się rozejść po poprzednim montażu?


Z góry dzięki za odpowiedzi.

: ndz mar 22, 2009 14:23
autor: sas_gti
tulejka ta o której mówisz jeśli będzie wystawać ponad krawędź tulei to zblokuje wahacz i bedziesz miał taki problem jak mówisz. Spróbuj ją wydłubać a wahacz powinien wyjść. Pewne jest wbita za daleko.

: ndz mar 22, 2009 14:34
autor: chosen
luźno raczej rzadko keidy wychodzi, ma byc ciasno.

łyzkę wsadz za ta tulekke opierajac jąo wachacz i wypychaj z róznych stron.

: ndz mar 22, 2009 14:41
autor: GSOWIEC
sas_gti, chosen, dzięki za sugestie. Na razie zmuszony byłem skręcić wszystko po staremu. Drugie podejście do naprawy w przyszły weekend, także czekam na więcej uwag i podpowiedzi.

: ndz mar 22, 2009 16:11
autor: tympy mechanik
mówiąc o tulejce pionowej masz na myśli tą grubą stalowa która powinna być zatopiona w gumie tej tulei ?? jeśli tak to musisz wiedzieć że tam jest jeszcze wciśnięta taka tulejka z cienkiej blachy która służy do ustawienia wahacza na właściwym miejscu i to ta cienka tulejka na pewno ci blokuje wiec tak jak kolega wyżej napisał jakaś pasująca breszka do tej roboty i na siłę pójdzie :bajer:

: ndz mar 22, 2009 21:20
autor: GSOWIEC
tympy mechanik pisze:mówiąc o tulejce pionowej masz na myśli tą grubą stalowa która powinna być zatopiona w gumie tej tulei ??
Dokładnie tak.
tympy mechanik pisze:musisz wiedzieć że tam jest jeszcze wciśnięta taka tulejka z cienkiej blachy
Tak też myślałem, ale miałem nadzieję, że ta tulejka ustalająca wypadnie po wyjęciu śruby...
Spróbuję breszką, mam nadzieję, że się uda.

Punkciki dla obecnych w temacie. Jednocześnie informuję, że dalej czekam na ciekawe info na temat.

: ndz mar 22, 2009 22:46
autor: tympy mechanik
dzięki za punkcik :grin: i moim zdaniem więcej ciekawostek na ten temat nie będzie :bigok:

: ndz mar 22, 2009 23:42
autor: guti
ja wyjmowalem wachacze, musialm troszke siły uzyc, te blaszane tulejki sie zapierały o sanki i trzeba bylo uzyc kawalka preta zeby to wyciagnac :) na spokojnie powinno wyjsc, postaw sobie auto stabilnie, zeby Ci nie spadło jak bedziesz sie szarpał z wachaczem :)

: sob mar 28, 2009 13:29
autor: GSOWIEC
Dzięki wszystkim, którzy odezwali się w temacie. Słusznie podejrzenia padły na tulejkę ustalającą. Niby kawałek zwiniętej blachy, a na tyle skutecznie trzyma wahacz, że jak się jej nie wyciągnie od spodu to nie ma siły żeby go wyjąć.

Foto dla potomnych:

Obrazek
Obrazek