Forum.VWGolf.pl

Witam
mam golfa II 1.6 Pn z 1991roku. Problemem są słabe hamulce. trzeba deptać mocno w podłogę żeby działały, są po prostu słabe. Jesli ktoś przede mną hamuje a ja jestem blisko niego staje sie to niebezpieczne.
Jesli wcisnę ile mam siły pedał to nawet zablokuje przód.
Wydaje mi sie jednak że to wina tylnych bębnów bo szczęki mam wymienione ale ręcznego nie mam nadal prawie wcale. jesli nie ma ręcznego to i pewnie problem będzie w czasie zwykłego hamowania.
Przed wymianą szczęk nie przetaczałem bębnów a rowek był wyraźny- pomyślałem że zrobie to teraz- uważacie że to dobry pomysł? A może zacząć od czegoś innego?

jak rowek masz wyraźny , to lepiej kup nowe bębny i nowe szczęki , bębny nie są drogie tak samo przetocz przednie tarcze i wymień klocki , do wymiany będziesz miał pewno jeszcze płyn hamulcowy

[ Dodano: 17 Mar 2009 11:13 ]
sprawdź sobie jeszcze korektor siły hamowania

tarcze i klocki mam wymienione z 60 tyś temu i są jeszcze w ok stanie. bębny mogę za darmo przetoczyć ale czy można zostawić szczęki stare mają ok 10 tyś i są wysokie ale czy dotrą się?
A co to jest korektor siły hamowania? podlega regulacji?

bęben mozna roztoczyć tylko o 1 mm , w Twoim przypadku potrzebna będzie raczej wymiana , szczęki w takim wypadku jak u Ciebie nie dotrą sie , korektor siły hamowania jest na tylne koła , masz go przykręconego do belki z prawej strony , on podlega regulacji , ale ważniejsze jest to czy nie jest uszkodzony

Sprawdź szczelność wężyka od gaźnika do serwa hamulców i tak jak pisał miś fazi, być może masz do wymiany płyn hamulcowy (mi pomogło).
Jeśli chodzi o ręczny to sprubój wyregulować linki. Jak nie pomoże to może masz skorodowane i się blokują.

Moja rada

-poluzuj węzę na pompie i odpowietrz pompę na 1 i 2 sekcji , wystarczy poluzować dwa prawe , wężyki, ktoś wciska w pedał a ty popuszczasz odpowietrzasz i jak już pedał jest w podłodze zakręcasz.
-potem koła prawy tył lewy tył prawy przód lewy przód

Przed odkręcaniem odpowietrzników i węzy na sekscji proponuje je psikanć wyczyścić szczątka popsikać odrdzewiacz zostawić na jakiś czas przed odkręcaniem odpowietrzników popukać trochę w nie z czuciem , u mnie kolosalnie pomogło hamulce mam brzytwa ,a pedał wpadał w podłogę , miałem zapowietrzoną pompę a odpowietrznikami na dole jej nie odpowietrzysz. Ewentualnie posprzeczaj wąż idący od serewa do silnika który odpowiada za pompowanie powietrza do serva czasem pęka i też dzieją się takie żeczy

Rozpoczne od ręcznego, bo linki są dobrze wyregulowane, nie zacierają sie, lekko chodzą bo używałem hamulca cały rok.
Odkręce bębny i jeśli nie nadadzą sie na przetoczenie trzeba będzie poszukać nowych.
Rozumiem że można roztoczyć o 1 mm na średnicy tak?
Jak nie zda to egz poszukam dalej.

Ja sprawdziłbym :
1) cylinderki hamulcowe- najlepiej wymienić oba
2) odpowietrzyc układ
3) sprawdzic servo(czy nie ma dziury na wezu) tu masz nawet świeży post na ten temat
http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?t=225570

ale jak w takim razie wytłumaczyć brak ręcznego kiedy linki na 100% luźno pracują a szczęki są w bdb stanie ?

Kumpel ma auto ROVERA , czasami nim jeżdżę bo on prawka nie ma , u niego żeby zahamować trzeba było użyć całej siły nogi i pedał jest twardy czasami miękki ,o szybkiej jeździe i blisko jakiegoś auta można było zapomnieć bo w razie hamowania stłuczka gwarantowana, bo nie wyhamował bym u niego padło serwo. Po wymianie serwa hamulce działają idealnie.