Forum.VWGolf.pl

Auto to Golf mk2 1.6 td.
Wymieniłem serwo na takie samo od passata b4 2.0i i nowa pompa hamulcowa Protechnik i nowy płyn DOT 4 bo po kilkukrotnym nciśnięciu hamulca podczas jazdy hamulec przestawał działać a mianowicie twardniał i auto dopiero po dłuższej chwili reagowało na hamulec. Sprawdziłęm vacum i działa dobrze więc padło na serwo a pompa to przy okazji.

Auto hamuje jeszcze gorzej niż wcześniej. Pedał jest gumowy nawet przy pierwszym naciśnięciu a przy kolejnych jeszcze gorzej.
Klocki i szczęki mają jeszcze sporą grubość. Tarcze i bębny grube. Brak wycieków...

Co mam jeszcze sprawdzić ? Pozdrawiam

zdecydowanie zapowietrzony układ

sprawdź czy któryś przewód hamulcowy nie jest pęknięty , bo to całkiem możliwe . Stań gdzieś na suchym asfalcie , albo kostce brukowej i na włączonym silniku deptaj przez chwilkę hamulec , a potem popatrz pod samochodem i na felgi z tyłu od wewnętrznej strony bo jak Ci padł przewód hamulcowy przy samym bębnie to na felgach będzie się moczył , albo tez cylinderki z tyłu mogą puszczać , bo ja tak miałem i zorientowałem się dopiero po 3 dniach roboty z samochodem że mam felgę od wewnątrz całą zapaćkaną od płynu hamulcowego.

dziejo

ale był odpowietrzany 2 razy i leci czysty płyn bez powietrza, odpowietrzane od najdalszych do najbliższych kół...

New Man

wsio suche, bębny rozbierałem, z przodu koła ściągłem i tez bez wycieków, w kanale oglądałęm spód i nic, płynu nie ubywa...

odpowietrz przy samej pompie ,popuśc przewody.

Jest jeszcze jedna taka metoda , dość stara i czasami pomaga a czasami nic nie daje
stań na wzniesieniu jakimś takim w blisko 40 stopni i odkręć korek wlewu płynu hamulcowego , włącz silnik i pompuj ile wlezie przez chwilkę tylko najpierw upewnij się że masz dużo płynu w zbiorniczku w przypadku golfa mojego kolegi pojawił się bąbelek w zbiorniczku i wyleciał , potem tylko już poprawa była

sprawdziłem jeszcze raz cały układ odpowietrzylem przy pompie i przy kołach i hamulec jest żyleta za 1 razem ale 2,3 itd robi sie coraz twardszy i słabszy. Jak nacisne i trzymam powiedzmy za 4 razem jak nacisne na pedał to czekając ok 5s auto zaczyna hamować. Zgłupiałem juz... Pojechalem też na shrot i podmieniłem vacum pompe ale jest to samo.
Kolejne serwo jest uszkodzone czy co ? Brak mi już pomysłów...

A może tak ma właśnie być że za kolejnym razem naciśnięcia na hamulec ma on być słabszy żeby powiedzmy łatwiej było wyprowadzić auto z poślizgu ?

Jak ma ktoś jakiś pomysł jeszcze to proszę o pomoc... Dzięki

a sprawdzałeś działanie serwa. może podciśnienia nie masz albo jest słabe i starcza tylko na jeden raz. poszukaj w tym kierunku. odkręć korek od wlewu oleju ale go nie zabieraj ja silnik pracuje. powinien skakać ale nie żeby wypadł i dodaj gazu podciśnienie powinno przyssać korek do wlewu. jak tak się stanie to wymień lub sprawdż przewód od podciśnieniowy do serwa. a jak tu wszystko będzie dobrze to jak mówi mój ojciec "dobry Bóg zrobił co mógł a teraz wzywamy fachowca" pozdro

na drugim serwie to samo jest bo zostalo wymienione, podciśnienie idzie z vacum bo to diesel

Przyjedz do mnie :P pokombinuje Się bo już nic ponadto co koledzy napisali nie może być ;p w końcu to tylko prosty hamulec ;p

[ Dodano: 23 Mar 2009 06:51 ]

sebastian1901 pisze:A może tak ma właśnie być że za kolejnym razem naciśnięcia na hamulec ma on być słabszy żeby powiedzmy łatwiej było wyprowadzić auto z poślizgu ?

od tego jest ESP a nie gumowy hamulec

To może być też wina rozwarstwionych przewodów elastycznych, podobnie miałem w firmowym

Też mam taki problem więc jak dojdziecie co to było to dajcie znać

proponowałbym sprawdzenie przewodów elastycznych,koło po kole-jeden niech naciska pedał a drugi niech ogląda czy przewód nie puchnie i nie robi się balon-możne to być przyczyna słabszego hamulca za którymś razem

a czy w dieslu powinien być na przewodzie od vacum pompy do serwa jakiś zaworek zwrotny ? bo widze ze w tym golfie 3 jest takowy a u mnie go brak...