Strona 1 z 2

Jak troche utwardzić auto - mocno buja

: czw mar 12, 2009 12:15
autor: Pablitto
Witam, porównując swoja bore z innymi mk4 na seryjnym zawiasie, potwierdziłem swoje domysły - jest zdecydowanie za miękko... Auto pływa po drodze, jadąc więcej jak 120 to strach..
Założenia:
- nie chce obniżać auta, i tak jest nisko, zderzak, miska i plastiki swoje i tak cierpią,
- Ma być sztywniej, ale komfortowo - nie szaleje po drogach, a wożę małe dziecko. Nie chciał bym się bać jeździć powyżej 160 na prostej,..

Test na szarpakach - przód ok (ok. 70%), tył może być (60 pare %).

Oczywiście szarpaki nie powiedzą, który element jest zużyty..
Z tyłu zapewne będą do wymiany silenbloki, z przodu pewnie już też. Poprawi to komfort jazdy, przestanie tłuc, ale nie usztywni auta.
Pytanko - czemu auto tak sie buja? Co zrobić by tak nie było? Zawias seryjny.
Czy wymieniać springi, czy amorki, czy razem?
Jeżeli coś z tego, to żeby nie obniżać zawieszenia myślałem o włożeniu sprężyn od kombi na tył, z przodu od diesla lub cięższej benzyny (mam 1.6).
Gumy w sprężyny na tył założyłem po 1, bo jak załadowałem auto to mi dobijały amorki do końca.. Normalnie podczas jazdy to za mało żeby odczuć skutki (pozytywne i negatywne)
Nie chce kasy topić, bo mam inne wydatki jeszcze z mechaniką związane.

Tak więc pytanie do znawców - bo ja zielony jestem - co zrobić, żeby go troche usztywnić, nie pakując majątku w to i nie obniżając auta.

: czw mar 12, 2009 12:19
autor: Pofryk
Amorki gazowe, bilstein lub KYB powinno wystarczyc. sprezyny chyba sie zbyt szybko nie zuzywaja wiec nie ma sensu wymieniac.

: czw mar 12, 2009 12:40
autor: Pablitto
A konkretnie możesz jakieś polecić, z bilsteina (chyba troche tańsze) - bo jest ich masa. Gazowe czyli B4, ale znalazłem w katalogu kilka rodzajów, najpopularniejszy to ten:
BILSTEIN
004970 BILSTEIN - B4 Gas
cisnienie gazu, dla pojazdów z podwyższonym dop. obciążeniem osi
BNE-2942 - amorek tył
Amortyzator Bilstein Gazowy PRZÓD B4 VNE-4574

Czy to wystarczy?
Auto ma najechane 220kkm, mam je od 150kkm, i od tego czasu wymieniałem w nim tylko łączniki gumowo metalowe z przodu.
Koszt kompletu tył - przód niemały.. można jakoś zdiagnozować czy na pewno to one są winne?

: czw mar 12, 2009 14:20
autor: J3L3N
Nowe amorki tak kolega pisal albo rozorka na przod.Napewno taniej:Koszt okolo 120zl i prosty montaz

http://moto.allegro.pl/item559212304_ro ... lu_fk.html

http://moto.allegro.pl/item574375402_ro ... owana.html

http://moto.allegro.pl/item559849932_ro ... xzone.html

: czw mar 12, 2009 14:44
autor: Pablitto
No to wychodzi dużo taniej niż nowe amorki na przód :-) Tylko co dalej, jeśli tył jest miękki :-) Nie znam się wogule na zasadzie działania rozpórek i ich właściwościach, ale czy nie dojdze do tego, że przód ładnie będzie się prowadził, a tył uciekał? Na co zwracać uwagę przy kupnie? Wygląd jest kwestią drugorzędną, najważniejsze by autem znów móc normalnie jeździć :-)
No i czy przypadkiem nie jest to załatwianie sprawy "od tyłu" - jeżeli amorki są już kiepskie, to i tak w końcu trzeba je będzie wymienić, tylko czy mój mechanik da rade to sprawdzić ?

: czw mar 12, 2009 16:54
autor: Pofryk
Mam na przodzie gaz Bilsteina sa OK, polecam :bigok: tylko ze na rynek podobno trafilo troche podrobek Bilsteina i moze byc pozniej problem, moze lepiej zdecydowac sie na Kayabe cena zblizona - standardowe do golfa IV, powinno starczyc chyba ze porzadnie chcesz go utwardzic to wtedy szukaj kompletu "sport" czyli seria żółtych amorków najlepsz KONI :grin:

: pt mar 13, 2009 13:55
autor: Pablitto
Dziś zaglądałem pod spód, bo bałem się że z zawieszeniem coś nie tak.
Wszystkie elementy gumowo-metalowe są ok.
Amorki jakie są teraz - sasch olejowy (kurcze, droższy ten olejowy od gazowego bilsteina czy nawet KYB ;-)
Czy na tych gazowych nie stracę na komforcie? Nie chce też żeby mi wytłukło zaraz inne elementy, które szybciej się zużywają przy usztywnieniu amorków.

: pt mar 13, 2009 21:04
autor: Pofryk
Albo komfort albo utwardzona furka, gazowe będą twardsze i niekiedy może to przeszkadzać szczególnie przy stanie naszych dróg. Opcji pośredniej raczej nie widzę... wymiana samych spreżyn na sportowe nie bedzie najlepszą opcją. Lepiej standardowe sprężyny i gazowe amorki.

: pt mar 13, 2009 22:17
autor: PinkFloyd
Wymień tuleje pionowe od Audi S3 , zrobione sa z pełnej gumy i autko sie o 30% utwardza i nie pływa po jezdni, tylko po ich wymianie trzeba zrobic zbieżność bo się ziemienia. numer tulei wzmacnianej od Audi S3 to - 8N 0407 181B idealnie pasuje w miejsce oryginalnej , tuleja wzmacniana firmy BOGE ( Lemforder )- oryginał( ma numer fabryczny VW ale zatarty tylko znaczek ) kosztuje 50zł sztuka w Focie. Wymieniłem i jest róznica :bigok: i ponoc starczy na 200 tys km

: pt mar 13, 2009 23:28
autor: Pablitto
PinkFloyd,
Opcja wygląda ciekawie, i dość tanio :-)
Teraz musze wymienić sworznie wahaczy, być może góre też bede musiał ruszać - strasznie skrzypi przy kręceniu kół (sworznie na bank, co dalej sie zobaczy). Czekam tylko na tel. od mechanika. Także jak już bede miał góre robioną, przy okazji można włożyć te twarde tuleje.
Tylko pytanko - jak to się będzie miało do cywilnej jazdy? Wkładanie nowych amorków na gazowe brzmi zachęcająco, ale te są w pełni sprawne, a kasy za dużo nie mam. Opcja z tulejami jest tańsza o wiele. Tyle, że utwardze tylko przód. Jak się do tego będzie miał tył?
Pożądany efekt - lekkie utwardzenie by auto pewniej trzymało się drogi i zarazem tak by nie obniżać zbytnio komfortu - żeby plomby nie wylatywały z zębów i nic nie tłukło.
Czy te tuleje spełniają te warunki? Czy też utwardzi się tak, że komfort zniknie?
Z dwojga złego, wole żeby było jak jest, niż wydać kase, i męczyć się później i co pół roku robić zawieszenie..

: sob mar 14, 2009 01:02
autor: PinkFloyd
Pablitto pisze:PinkFloyd,
Opcja wygląda ciekawie, i dość tanio :-)
Teraz musze wymienić sworznie wahaczy, być może góre też bede musiał ruszać - strasznie skrzypi przy kręceniu kół (sworznie na bank, co dalej sie zobaczy). Czekam tylko na tel. od mechanika. Także jak już bede miał góre robioną, przy okazji można włożyć te twarde tuleje.
Tylko pytanko - jak to się będzie miało do cywilnej jazdy? Wkładanie nowych amorków na gazowe brzmi zachęcająco, ale te są w pełni sprawne, a kasy za dużo nie mam. Opcja z tulejami jest tańsza o wiele. Tyle, że utwardze tylko przód. Jak się do tego będzie miał tył?
Pożądany efekt - lekkie utwardzenie by auto pewniej trzymało się drogi i zarazem tak by nie obniżać zbytnio komfortu - żeby plomby nie wylatywały z zębów i nic nie tłukło.
Czy te tuleje spełniają te warunki? Czy też utwardzi się tak, że komfort zniknie?
Z dwojga złego, wole żeby było jak jest, niż wydać kase, i męczyć się później i co pół roku robić zawieszenie..
Tuleje nie wpływaja bardzo na komfort, za to odwpiedzialny jest amortyzator, sprężyna felgi i opony. Tuleje od S3 powoduja ze auto nie ugina sie tak na zakretach i czuc bezposredni układ kierowniczy na kierownicy, minimalnie bardziej twardo wybiera poprzeczne nierównosci bo wahacz nie chodzi juz przód i tył- poza tym dzieki tym tuleja zapomnisz o wymianietych gum do konca, a tył nie ma nic do tego, ja tak mam i jest :bigok: Poza tym tylna belka i tak jest ztywniejsza niz przód

: sob mar 14, 2009 09:56
autor: Pablitto
PinkFloyd,
Dzięki, opcja wydaje mi sie najkorzystniejsza :-)
Punkcik za pełne informacje co i jak :-)

: sob mar 14, 2009 15:09
autor: mariosol
Wkładanie nowych amorków na gazowe brzmi zachęcająco, ale te są w pełni sprawne, a kasy za dużo nie mam.

Po przejechaniu na naszych drogach 70tys km uwazasz ze sa sprawne w pelni ?! U mnie po sprowadzeniu bylo ok (sprawdzone na stacji diagnostycznej) a po 10tys na polskich drogach pociekly!

: sob mar 14, 2009 16:51
autor: Pablitto
U mnie nie ciekną, więc mówię że są sprawne. Zresztą taka była opinia mechanika, który je oglądał - mam do niego zaufanie. Wiadomo, nie są nowe, więc pewnei nie działają już tak jak nowe, ale dopuki nie ciekną lub inne kuku im się nie stanie uważam je za sprawne. Cóż, może napisanie "w pełni" nie było najfortunniejszym sformułowaniem.. ale wynika to z powyższego