Czy jest sens naprawiać - prośba o pomoc w wycenie. Pilne!

Masz problem ze swoim VW?
Napisz tutaj co go boli :)

Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP

skolim007
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 22
Rejestracja: wt lip 25, 2006 22:47
Lokalizacja: Gdańsk

Czy jest sens naprawiać - prośba o pomoc w wycenie. Pilne!

Post autor: skolim007 » wt mar 10, 2009 17:07

Cześć,
Niestety chwila mojej nieuwagi drogo kosztowała mojego golfera :(
Miałem stłuczkę i dostałem w bok za tylnymi drzwiami (niestety w prawe tylne kolo). Jak na mój gust to koszt naprawy (o ile w ogóle jest możliwa) przekroczy wartość samochodu.
Wolałbym się jednak mylić dlatego podsyłam kilka fotek i napiszcie co myślicie o kosztach naprawy. Autko po naprawie nie musi być piękne, ale musi być bezpieczne dlatego oszczędności jedynie na elementach estetycznych.

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Napiszcie co myślicie i czy jest sens to robić. Strasznie byłoby mi szkoda sprzedać autko na części i to nie ze względu na straty, ale ze względu na ogromny sentyment :(

Z góry dzięki za szybkie odpowiedzi, ponieważ szybko muszę zdecydować co dalej.
Ostatnio zmieniony wt mar 10, 2009 18:24 przez skolim007, łącznie zmieniany 2 razy.



Awatar użytkownika
miś fazi
_
_
Posty: 6627
Rejestracja: ndz cze 11, 2006 13:01
Lokalizacja: Nowy Sącz

Post autor: miś fazi » wt mar 10, 2009 17:12

ja bym to robił , nie jest tak źle :bigok:



Awatar użytkownika
J3L3N
give it the gun
give it the gun
Posty: 989
Rejestracja: czw kwie 06, 2006 09:36
Lokalizacja: Lbk

Post autor: J3L3N » wt mar 10, 2009 17:13

skolim007, nie oplaca sie robic. Napewno przekroczy to wartosc samochodu. Napewno belka krzywa i niewiadomo co tam jeszcze moze trzeba bedzie cwiartki dawac. Po naprawie na pewno niebedzie bezpieczne niz przez wypadkiem.Najlepiej sprzedaj w calosci lub na czesci.Moje kondolencje!


[size=117]
Samochód jest bogiem, Prędkość nałogiem,
Nitro zabawą, A tuning podstawą!
[/size]

Awatar użytkownika
bibi466
Gadatliwa bestia
Gadatliwa bestia
Posty: 542
Rejestracja: pn kwie 07, 2008 18:36
Lokalizacja: Zamość
Kontakt:

Post autor: bibi466 » wt mar 10, 2009 17:14

Jak się tam nic z belką nie stało to idzie to zrobić ale koszty będą niemałe
Ostatnio zmieniony wt mar 10, 2009 17:15 przez bibi466, łącznie zmieniany 1 raz.



Awatar użytkownika
miś fazi
_
_
Posty: 6627
Rejestracja: ndz cze 11, 2006 13:01
Lokalizacja: Nowy Sącz

Post autor: miś fazi » wt mar 10, 2009 17:16

belka nie jest taka droga , ćwiartek nie ma po co wstawiać , bo prawdopodobnie wewnętrzne nadkola , oraz mocowanie kolumn nie jest naruszone , warto jeszcze obejrzeć podłoge w bagażniku , jak nie jest pofalowana , to jaki problem

[ Dodano: 10 Mar 2009 16:20 ]
a z tego co widać mocowanie belki raczej nie jest przestawione , ale to pasuje dokładnie oglądnąć , ale moim zdaniem nie jest źle



skolim007
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 22
Rejestracja: wt lip 25, 2006 22:47
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: skolim007 » wt mar 10, 2009 17:23

Jak widać jest uderzony z obu stron :/ Niby uderzenie nie było moce a uszkodzenia spore :( Podłogi bagażnika nie oglądałem, bo klapa sie nie otwiera. Problem w tym ze ie mogę się kopsnąć do żadnego blacharza bo jak widać auto nie jest w stanie jeździć.

Sprawa byłaby łatwiejsza jak bym miał znajomego blacharza który by podjechał i obejrzał zwłoki i powiedział uczciwie czy jest sens, bo przecież nie będę woził go lawetą po jakichś punktach.

Ma ktoś jakiś dobry kontakt do kogoś takiego w Gdańsku?



Awatar użytkownika
CSR_GTI
Gadatliwa bestia
Gadatliwa bestia
Posty: 805
Rejestracja: czw sty 31, 2008 00:11
Lokalizacja: z turbo dziury (ELW)
Kontakt:

Post autor: CSR_GTI » wt mar 10, 2009 17:28

KOło 1000zł bez malowania wyjdzie naprawa. Tak jak miś fazi pisze: jak mocowanie belki nieruszone to robić można. Można też poszukać drugiej taniej dobrej budy i poprzekładać wszystko :P


18K4F inside... RWD car :)

skolim007
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 22
Rejestracja: wt lip 25, 2006 22:47
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: skolim007 » wt mar 10, 2009 18:55

Jak mogę sam sprawdzić czy mocowania belki są OK? Czy do tego trzeba wjeżdżać na kanał (jeśli tak to odpada :/ )



Awatar użytkownika
miś fazi
_
_
Posty: 6627
Rejestracja: ndz cze 11, 2006 13:01
Lokalizacja: Nowy Sącz

Post autor: miś fazi » wt mar 10, 2009 19:14

po prostu zobacz czy w miejscach gdzie jest mocowana tylna belka do nadwozia nie ma skrzywień lub odkształceń podłogi , porównaj lewą strone z prawą , jakby coś było nie tak to powinieneś zobaczyć wystarczy sie położyć pod autem , to tak doraźnie



Awatar użytkownika
Lipek81
Mistrz KieroVWnicy
Mistrz KieroVWnicy
Posty: 4677
Rejestracja: czw gru 01, 2005 12:20
Lokalizacja: Pruszcz Gdański
Kontakt:

Post autor: Lipek81 » wt mar 10, 2009 19:28

Praktycznie chodzi o mocowania belki - jak nieruszone, to myślę, że da radę zrobić bez wyśrubowanych kosztów. A sprawdzenie mocowania belki - to raczej na kanale... Chyba, że możesz od kogoś pożyczyć kołyski i odwrócić go na bok, ewentualnie podnieść tył i na kobyłkach postawić. No i podłoga bagażnika do sprawdzenia, + to co pod siedzeniem tylnym. Bo z fotek to tylko widać, że masz same poszycie powgniatane - a to nie jest element konstrukcyjny + oczywiście belka do wymiany no i nie wiadomo, jak to zniósł amotyzator.


- naprawa, odnowa i budowa od podstaw wiązek elektrycznych (także clean look);
- swapy silników;
- inne nietypowe usługi elektryczne, których warsztaty nie robią, albo biorą za nie kupę kasy :D
BARDZO niskie ceny, staranne wykonanie - szczegóły priv.

weryfany
Ma gadane
Ma gadane
Posty: 153
Rejestracja: sob cze 14, 2008 19:31
Lokalizacja: Zamość
Kontakt:

Post autor: weryfany » wt mar 10, 2009 19:35

skolim007 pisze:jak widać auto nie jest w stanie jeździć
może to głupie ale po czym to stwierdziłeś...koła się nie obracają czy co ?


98% ludzi nienormalnych czyta posty z ręką na myszce.
Nie zdejmuj reki, już jest za późno...

skolim007
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 22
Rejestracja: wt lip 25, 2006 22:47
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: skolim007 » wt mar 10, 2009 19:41

weryfany pisze:
skolim007 pisze:jak widać auto nie jest w stanie jeździć
może to głupie ale po czym to stwierdziłeś...koła się nie obracają czy co ?
Na trzecim od góry zdjęciu wyraźnie to widać tylne prawe koło jest pod kątem i jest mocno pochylone do wewnątrz tak ze górną częścią mocno obciera o nadkole. Nawet gdyby nie obcierało to obawiałbym się ze porostu odpadnie.



Zablokowany

Wróć do „Techniczne (archiwum)”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 341 gości