Niestety chwila mojej nieuwagi drogo kosztowała mojego golfera
![Sad :(](./images/smilies/icon_sad.gif)
Miałem stłuczkę i dostałem w bok za tylnymi drzwiami (niestety w prawe tylne kolo). Jak na mój gust to koszt naprawy (o ile w ogóle jest możliwa) przekroczy wartość samochodu.
Wolałbym się jednak mylić dlatego podsyłam kilka fotek i napiszcie co myślicie o kosztach naprawy. Autko po naprawie nie musi być piękne, ale musi być bezpieczne dlatego oszczędności jedynie na elementach estetycznych.
![Obrazek](http://images41.fotosik.pl/76/f2a6ab714168df22m.jpg)
![Obrazek](http://images46.fotosik.pl/80/6fb1e79c2bd1b5e2m.jpg)
![Obrazek](http://images39.fotosik.pl/77/9c634ed024033229m.jpg)
![Obrazek](http://images38.fotosik.pl/76/2e461b83658f9935m.jpg)
Napiszcie co myślicie i czy jest sens to robić. Strasznie byłoby mi szkoda sprzedać autko na części i to nie ze względu na straty, ale ze względu na ogromny sentyment
![Sad :(](./images/smilies/icon_sad.gif)
Z góry dzięki za szybkie odpowiedzi, ponieważ szybko muszę zdecydować co dalej.