silnik nie kreci kompletnie martwy
Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP
- wasiak
- Gadatliwa bestia
- Posty: 734
- Rejestracja: sob lis 24, 2007 12:18
- Lokalizacja: Pruszków
- Kontakt:
silnik nie kreci kompletnie martwy
witam wszystkich
mam mała zagadkę związaną z moim golfikiem
a mianowicie nie chce kręcić
w sumie silnik zachowuje sie jak by był odłączony od wszystkiego
zerowa reakcja
ale od początku
rano wsiadłem do auta odpalił bez jęknięcia zatankowałem pojeździłem troszkę wszytki
o oki
potem rozbierałem go pod garażem
zmieniłem odmę wymieniłem filtr powietrza wyczyściłem komorę od filtra powietrza
rozebrałem kokpit wyprowadziłem 3 kable do woltomierza który będzie w słupku
+ z lampki zapalniczki
+ ze stacyjki kabel żółto czarny {ew żółto brązowy]
masę z boku skrzynki przekaźników
i tyle co dzis zrobiłem
poskładałem wszystko
chce wracać do domu a tu zonk
cisza
miałem podobna sytuacje już kiedyś jak urwała się masa bloku silnika
teraz sprawdziłem masa jest
wszystko inne działa deska świeci tak jak powinna
co moglem zepsuć gmerając przy wtyczce stacyjki ewentualnie jak upychałem kable nad skrzynka bezpieczników??
mam mała zagadkę związaną z moim golfikiem
a mianowicie nie chce kręcić
w sumie silnik zachowuje sie jak by był odłączony od wszystkiego
zerowa reakcja
ale od początku
rano wsiadłem do auta odpalił bez jęknięcia zatankowałem pojeździłem troszkę wszytki
o oki
potem rozbierałem go pod garażem
zmieniłem odmę wymieniłem filtr powietrza wyczyściłem komorę od filtra powietrza
rozebrałem kokpit wyprowadziłem 3 kable do woltomierza który będzie w słupku
+ z lampki zapalniczki
+ ze stacyjki kabel żółto czarny {ew żółto brązowy]
masę z boku skrzynki przekaźników
i tyle co dzis zrobiłem
poskładałem wszystko
chce wracać do domu a tu zonk
cisza
miałem podobna sytuacje już kiedyś jak urwała się masa bloku silnika
teraz sprawdziłem masa jest
wszystko inne działa deska świeci tak jak powinna
co moglem zepsuć gmerając przy wtyczce stacyjki ewentualnie jak upychałem kable nad skrzynka bezpieczników??
Ostatnio zmieniony ndz mar 08, 2009 20:37 przez wasiak, łącznie zmieniany 1 raz.
http://www.forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?t=190127 MOJE MK2 2E ZAPRASZAM
- wasiak
- Gadatliwa bestia
- Posty: 734
- Rejestracja: sob lis 24, 2007 12:18
- Lokalizacja: Pruszków
- Kontakt:
poprawioneMAREK 74 pisze:po pierwsze pisz po polsku
co do 2 części twojego postu to no koment
to co wiedziałem jak sprawdzić sprawdziłem mana wszędzie jest.
podłączałem wszystkie kable które podpiąłem
sprawdziłem bezpieczniki
wszystko prócz rozrusznika który zamarł działa poprawnie
http://www.forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?t=190127 MOJE MK2 2E ZAPRASZAM
- lukasfenix
- Gadatliwa bestia
- Posty: 648
- Rejestracja: sob sie 04, 2007 19:14
- Lokalizacja: Poznań
No to teraz sprawdź czy do rozrusznika dochodzi Ci prąd. Skoro wszystko sprawdziłeś i jest ok to prąd powinien być na kablu wzbudzającym. Jak nie będzie to musisz wszystko przejrzeć od nowa, jak będzie napięcie to rozrusznik do roboty albo styk przy nim do przeczyszczenia, a to, że się popsuł po Twojej robocie, to zwykły zbieg okoliczności.
- wasiak
- Gadatliwa bestia
- Posty: 734
- Rejestracja: sob lis 24, 2007 12:18
- Lokalizacja: Pruszków
- Kontakt:
rano dopiero poiwiem bo mam samochod dosc daleko od domu u kumpla w garazu
ciąg dalszy zagadki
dziś wszedłem do garażu
bezmyślnie wsiadłem do samochodu i przekręciłem kluczyk tak z przyzwyczajenia
i samochód ożył
bez problemu odpalił
sprawdziłem kilka razy gasząc odpalając działa jak nówka
[ nie jest to wina aku na pewno]
twierdzenie sam się naprawił do mnie jakoś nie przemawia
co to możne być/mogło być??
bo teraz nie wiem czy nie zdarzy się to znowu jakoś daleko od domu jak samochód zgaszę
ciąg dalszy zagadki
dziś wszedłem do garażu
bezmyślnie wsiadłem do samochodu i przekręciłem kluczyk tak z przyzwyczajenia
i samochód ożył
bez problemu odpalił
sprawdziłem kilka razy gasząc odpalając działa jak nówka
[ nie jest to wina aku na pewno]
twierdzenie sam się naprawił do mnie jakoś nie przemawia
co to możne być/mogło być??
bo teraz nie wiem czy nie zdarzy się to znowu jakoś daleko od domu jak samochód zgaszę
http://www.forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?t=190127 MOJE MK2 2E ZAPRASZAM
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 305 gości