Strona 1 z 1
[Mk4 zapalanie] problem z uruchomieniem silnika
: pt mar 06, 2009 09:33
autor: piotrek1987
Witam
mam taki problem ze czasem jak uruchamiam silnik wogole nie chce zaskoczyc. wyglada to tak ze oborty wejda na okolo 200 i dalej nic krece, wydaje tylk0o dzwiek tak jakby cos sie zawiszalo. TAk gdzies za 4 razem pozniej odpala bez najmniejszego problemu. dzieje sie to bardzo zadko ale sie zdarza, czesto jeźdze w trasy i boje sie ze kiedys moze mnie to zastac gdzies daleko i bedzie problem co moze byc przyczyną??? rozrusznik???
: pt mar 06, 2009 10:48
autor: Sztomel
uzupełnij najpierw swój podpis o rodzaj i oznaczenie silnika,
może to być wina niezaskakującego bendix'a rozrusznika albo też wina zacinającej się klapy gaszącej przy silniku TDI - objaw jakby rozrusznik lekko kręcił silnikiem nie mającym właściwej kompresji.
: pt mar 06, 2009 14:27
autor: piotrek1987
Sztomel pisze:uzupełnij najpierw swój podpis o rodzaj i oznaczenie silnika,
może to być wina niezaskakującego bendix'a rozrusznika albo też wina zacinającej się klapy gaszącej przy silniku TDI - objaw jakby rozrusznik lekko kręcił silnikiem nie mającym właściwej kompresji.
mam silnik tdi (1,9 90KM) tak wlasnie to wygląda rozrusznik lekko kręci ale nie moze zaskoczyć - czyli co to by było do naprawy (lub wymiany)???
: pt mar 06, 2009 17:48
autor: Sztomel
w czasie jak ponownie wystąpi objaw lekkiego kręcenia to zdejmij wąż powietrza doładowanego z obudowy zaworu EGR i zajrzyj we wlot obudowy EGR i sprawdź w jakiej pozycji jest klapa gasząca - ma być otwarta czyli ustawiona poziomo - jeśli tak będzie to trzeba zająć się rozrusznikiem.
[ Dodano: 06 Mar 2009 16:55 ]
chodzi o tę rurę (wąż gumowy) nałożony na wlot obudowy EGR na poniższym foto, na której założona jest opaska zaciskowa :
![Obrazek](http://images33.fotosik.pl/205/6a2535ccce45690am.jpg)
a tu widok klapy gaszącej - w takiej pozycji powinna być :
![Obrazek](http://images33.fotosik.pl/357/627a570e5b9f53f0m.jpg)
: sob mar 07, 2009 18:59
autor: piotrek1987
ok. dzieki za porade, jak to powtórzy sie jeszcze kiedys to sprawdze to co napisałeś... wielkie dzieki...