Forum.VWGolf.pl

Witam, od jakiegoś czasu mam problem z odpalaniem auta, wiem że bylo mrowie takich postów, ale przeszukałem całe forum i nie znalazłem odpowiedzi, chodzi o to że zawsze autko paliło na dotyk, tak od 3 tygodni juz nie chce, przekrecam kluczyk, czekam az zgasna lampki i przestanie wydawac odglosy przepustnica i pompka, przekrecam, a auto kreci kreci i nic, wylączam zapłon i probuje jeszcze raz(tak samo) i pali na dotyk, dziwne nie wiem o co biega. Druga sprawa byc moze powiazane bo zaczelo sie to mniej wiecej w tym samym czasie, zaraz po odpaleniu słychac odgłos jakby przelewania sie jakiegos płynu za deską rozdzielczą, bardzo irytujace, po lekkim przegazowaniu tak mniej wiecej do 2tys obr tez czasem slychac takie bulgotanie, albo przelewanie. dziekuje z góry za wszelką pomoc i pozdrawiam

Może coś pompą paliwa jak drugi raz uruchomisz zapłon to podciągnie sobie paliwa i zapala. Ewentualnie zajrzyj do przepustnicy czy nie zabrudzona.

przepustnice oglądałem wyglada ok, a jak moge sprawdzic ta pompe? jest gdzies jakis przewod paliwowy przezroczysty zeby mozna bylo zobaczyc czy idzie paliwo?

przewody są w miarę dostępne przy prawym nadkolu z przodu tylko przezroczyste to nie są. A czy przypadkiem nie tworzy ci się ciśnienie w zbiorniku zauważalne przy np okręcaniu korka

odkrecałem korek i nic nie słychac:( a nie wiesz co to moze byc, te odglosy przelewania po zapaleniu auta?

trudno powiedzieć słychać to tylko zaraz po odpaleniu?

tak zaraz po odpaleniu, wczesniej zdarzylo mi sie raz albo dwa, ze bylo tez slychac po przekreceniu kluczyka na zaplon

Wygląda na to że to paliwo szumi w przewodach po długim postoju musi gdzieś się cofać i wtedy pompa wtłacza je ponownie. Tak mi się przynajmniej wydaje

dzieki za szybka odpowiedz pozdrawiam