Forum.VWGolf.pl

Witam, mam problem z falującymi obrotami silnika na biegu jałowym, tzn gdy np. stoję na światłach samochód gaśnie bo obroty są aż tak niskie. Jest to silnik 1.3 NZ na pełnym wtrysku. Wymieniłem już króciec i niebieski czujnik, bez zmian, dzisiaj wymieniłem trójnik olejoodporny od odpowietrzenia komory korbowej( stary był totalnie rozerwany)- nie pomogło mu nic. Byłem u 4 mechaników każdy się łapie za głowę i nie wie od czego to może byc. Może Wy wiecie co mu dolega? Miał ktoś podobny problem? Skończyły mi się już pomysły odnośnie tego co może byc przyczyną falowania silnika.

odłacz silnik krokowy i sprawdz jak chodzi.... lub go przecczysc ....

odłacz silnik krokowy i sprawdz jak chodzi.... lub go przecczysc ....

W 1.3 NZ nie ma silniczka krokowego.

jak nie ma jak jest..z tyłu za blokiem przy kolektorze ssacym...
taki jak w linku
http://moto.allegro.pl/item549278504_si ... _audi.html

Na tym forum spotkałem się już z opinią że w 1.3 Nz NIe ma silniczka krokowego. To w końcu jest czy go nie ma? Jesli jest to gdzie dokładnie?

W silniku 1.3 NZ nie ma silnika krokowego.
Przeczyść świece, kopułkę, sprawdź odmę i szczelność dolotu. Filtr powietrza też można sprawdzić.
Jeżeli nic się nie zmieni sprawdź lambdę.
Walczyłem z tgym silnikiem trochę i zabawy jest dużo niestety.

jak nie ma jak jest..z tyłu za blokiem przy kolektorze ssacym...
taki jak w linku
http://moto.allegro.pl/it...wy_vw_audi.html

To nie jest silniczek krokowy, tylko zawór który zamyka się pod wpływem wzrostu temperatury płynu chłodzącego oraz napięcia, przez co ogranicza dopływ powietrza zmniejszając obroty.

tak no inaczej mówiac zawor biegu jałowego..ale on tez moze byc przyczyna falowania.. ale to on odpowiada za wonle obroty

krzemyk99 pisze:To nie jest silniczek krokowy, tylko zawór który zamyka się pod wpływem wzrostu temperatury płynu chłodzącego oraz napięcia, przez co ogranicza dopływ powietrza zmniejszając obroty.

to ciekawo co by regulowało obroty jak nie ten stabilizator(krokowiec) i nie zamyka sie pod wpływem wzrostu napiecia tylko działa on na zasadzie opru zaleznego od czuj temp.

zobacz czy na [przepływomierzy nikt nie lał ro regulacji...

to ciekawo co by regulowało obroty jak nie ten stabilizator(krokowiec) i nie zamyka sie pod wpływem wzrostu napiecia tylko działa on na zasadzie opru zaleznego od czuj temp.

Źle mnie zrozumiałeś, nie chodziło mi o wzrost napięcia tylko pod wpływem napięcia(on po zapaleniu silnika dostaje 12V), tam jest taka malutka grzałeczka która pomaga zamknąć się temu zaworkowi. Ten zawór jest czymś w rodzaju ssania, po nagrzaniu się odcina dopływ dodatkowego powietrza.

krzemyk99 pisze:Źle mnie zrozumiałeś, nie chodziło mi o wzrost napięcia tylko pod wpływem napięcia(on po zapaleniu silnika dostaje 12V), tam jest taka malutka grzałeczka która pomaga zamknąć się temu zaworkowi. Ten zawór jest czymś w rodzaju ssania, po nagrzaniu się odcina dopływ dodatkowego powietrza.

To by się zgadzało, bo po nagrzaniu silnika obroty zaczynają falowac, spadają do tak niskich że silnik gaśnie. Nie mam pojęcia gdzie jest silnik krokowy w moim samochodzie, może ktoś mi podpowie gdzie mam go szukac? Jak sprawdzic czy przepływomierz jest sprawny. dzisiaj postaram sie nagra filmik i pokażę Wam o co kaman.

No cały czas pisze ze nie ma silnika krokowego!
Jak się nagrzeje to zatyka powietrze dodatkowe i obroty spadają (wyłącza się ssanie), i wtedy zaczynają falować miałem to samo. To jest oznaka ze tez zaworek jest na 99% sprawny.
Sprawdź to co ci napisałem wcześniej, + przepływomierz. Zwróć uwagę na odmę bo może być przytkana po zimie przez co faluje silnik.
Możesz odłączyć lambe na wyłączonym zapłonie, zapalić i sprawdzić czy przestanie falować.
Oczywiście oglądnięcie kopułki i palca to podstawa. Jak to nie poskutkuje to dopiero zacznij się martwić.

Odmę dzisiaj zrobiłem i w środku było czyściutko. Jak mam sprawdzić czy przepływomierz jest sprawny? Kiedy odpinam od niego wtyczkę to silnik gaśnie. Odłączę lambdę, choć już kiedyś ją odłączyłem i nie pomogło.

Ja miałem kiedyś zwalony zapłon, tzn jakiaś tam część w środku się wyrobiła, objawy były podobne, regenrowałem to i działa do dziś...

Zdjąć klape z filtra powietrza, sprawdzić czy się nie przycina taka klapka w środku jak się nią rusza.
Może coś też być z zapłonem, ale w moim przypadku głównymi winowajcami okazały się świece i zły skład mieszanki, ale za regulacje składu mieszanki to bierz się na końcu.
Zdejmij też tą grubą rurę od przepływki i dmuchaj mocno to sprawdzisz czy dolot masz w miarę szczelny, możesz też zobaczyć jak bardzo jest zasyfiona przepustnica. Sprawdź w nocy czy przewody nie świecą. Jak już pisałem jest dużo zabawy z tym, ale warto

A i zapomniałem napisać o niebieskim czujniku temperatury, też trzeba sprawdzić. Wartości rezystancji na forum. Elektryczny opis sprawdzenia przepływomierza też jest na forum.