Strona 1 z 1

[Mk3]Trzeszczące drzwi

: czw wrz 08, 2005 12:04
autor: lolo_golf
Ostatnio jestem na etapie likwidowania uciążliwych trzasków pisków itp podczas jazdy golfikiem.Zostało mi tylko jedno.Nie wiedziałem co to jest.Z poczatku bylem pewny ze to tylny boczek skrzypi na dziurach(werska 3d)wiec rozebralem wszystkie elementy ruchome przesmarowałem idalej to samo.Jednak wczoraj obczaiłem ze trzeszcza mi drzwi kierowcy na dziurach, bo jak je otworze to przestaje(nie trzeszczy cos wsrodku-TYLKO DRZWI o karoserie lub uszczelke) :grrr: Co mam zrobic?Ma ktos z was taki problem i jakos go rozwiazał?

: czw wrz 08, 2005 13:17
autor: Krembul
HEHE! Też to miałem. Też rozebrałem pół samochodu i nie znalazłem. Dopiero po czasie stwierdziłem, że to nie jest boczek ani słupek ani same drzwi. To zamki w drzwiach. Wystarczy okleić rygielki (te przykręcone do słupków) izolacją kilka razy, tak żeby zwiększyły swoją średnicę o milimetr albo dwa i po niechcianych odgłosach. U mnie już jest cicho więc mam nadzieję, że u Ciebie jest to samo, i że Ci pomogłem.

: czw wrz 08, 2005 15:17
autor: lolo_golf
Ale rygielki by tak trzeszczały?Juz bardziej bylbym za zamkiem w drzwiach.A co dokłądnie okleiłeś w rygilkach?Te plastikowe co sie przykreca czy te metalowe trzepienie na których sie trzymają???

Zaraz bardzo prosto to sprawdze...jak bede jechal to przytrzymam palcem rygielek i zobacze czy przestanie :hmm: A jak nie to w sobote zdzieram zamek i przesmaruje co sie da!!!!Aż sie zżyga ten mój golfik od tego smaru i sam przestanie :jezor:

: czw wrz 08, 2005 15:47
autor: Krembul
Nie mówię o tych guziczkach do wciskania. Może się źle wyraziłem. Chodzi o to co wchodzi w zamek w drzwiach jak je zamykasz. To ucho takie przykręcone do nadwozia na stałe. Częścią tego ucha jest taka tulejka plastikowa. I to ją właśnie okleiłem. Wiesz już o co chodzi? Podesłałbym Ci zdjęcie ale nie mam chwilowo kabelka żeby się z aparatem do komputera podłączyć.

: czw wrz 08, 2005 16:24
autor: magik
wiem o co Ci chodzi...ten bolec w nadwoziu, który wchodzi w zamek... mi też coś lekko zaczyna trzeszczeć i mnie to wkurza...miałem się zabrać za rozbieranie boczka,ale teraz mi się przypomniało,że właśnie ta plastikowa tulejka na tym bolcu mi się zdarła. sprawdzę najpierw to :) dzięki :)

: czw wrz 08, 2005 16:27
autor: lolo_golf
Krembul pisze:Nie mówię o tych guziczkach do wciskania. Może się źle wyraziłem. Chodzi o to co wchodzi w zamek w drzwiach jak je zamykasz. To ucho takie przykręcone do nadwozia na stałe. Częścią tego ucha jest taka tulejka plastikowa. I to ją właśnie okleiłem. Wiesz już o co chodzi? Podesłałbym Ci zdjęcie ale nie mam chwilowo kabelka żeby się z aparatem do komputera podłączyć.
Wiem oco chodzi Krembul :grin: I co to pomogło?Bo wlasnie to mi sie tłucze(w kazdym razie gdzies tam :jezor: )ide okleić!!! :hmm: Jak pomoże wciskam ci 'pomógł' :pub:

: czw wrz 08, 2005 16:53
autor: Krembul
No u mnie zadziałało. Banalna rzecz ale wcześniej pół samochodu rozkręciłem :-). Mam nadzieje, że u Ciebie też zadziała.

: czw wrz 08, 2005 22:34
autor: lolo_golf
Krembul pisze:No u mnie zadziałało. Banalna rzecz ale wcześniej pół samochodu rozkręciłem :-). Mam nadzieje, że u Ciebie też zadziała.

HEHEHEHEHEHEHEH :helm: Jestem zaskoczony ale działa!!! :pub: :pub: :pub:
Tak jak obiecałem Krembul masz "pomógł" :pub: Nie wpadłbym na to!DZIĘKI :bigok:

: czw wrz 08, 2005 22:42
autor: briano
Czasami drobna taka pierdółka moze nieźle nerwów popsuć a te pierdoły się najgorsze :hmm:

: pt wrz 09, 2005 13:33
autor: Krembul
No to dobrze, że działa. Zawsze to ciszej w samochodzie. :-)