Forum.VWGolf.pl

Witam,

Mam w moim mkII drobne slady korozji tylko w jednym miejscu, mianowicie jest to kolo uchwytu do holowania pod zderzakiem z tylu.

Czy ten element jest wymienny czy tylko spawanie wchodzi w gre gdybym chcial go caly wymienic.

Jak najlepiej sie z tym uporac, zgaduje ze szpachla i malowanie..

pozdrawiam.

pnowak2 pisze:Czy ten element jest wymienny

raczej nie choć nie wiem na 100% czy sie nie da kupić reperaturek....

jesli tej rdzy tam jest mało to zedrzeć dobrze szpachla i lakier
jesli duzo wyciąć i wstawić

Szpachla nie będzie zbytnio potrzebna jeśli wyżłobienia będą małe. Na ten element idzie zazwyczaj baranek.

To samo mam u siebie.

pnowak2, nie wiem czy masz nakładki (listwy) na rantach błotników, jak tak to polecam sprawdzić prewencyjnie pod nimi lubi czaić się ruda. Słabe zabezpieczenie antykorozyjne otworów mocujących...

Małe uświadomienie.

Jeśli masz rdzę w okolicy haka holowniczego z tyłu, to znaczy że to na 100% GOLF II - prawdziwy

Jeśli tej rdzy tam nie ma, to nie jest to GOLF II

czyli mam prawdziwego mk2 będę też z tym walczył na wiosnę bo mam tam rdzę

muzykant pisze:Na ten element idzie zazwyczaj baranek.

tak to robią partacze
ja mówie o zrobieniu tego pro i pomalowaniu w kolor auta tak jak to ma być i wyglądać
malowanie progów i tych pasów z tyłu i z przodu pod zderzakami barankiem to od razu widac ze coś było kombinowane z autem.

tak, mam nakladki, macalem tam tylko recznie i blacha byla odczuwalna ze jest cala
musze to sciagnac i zobaczyc jak to wyglada.

dziekuje za pomoc.

To_mas pisze:muzykant napisał/a:
Na ten element idzie zazwyczaj baranek.

tak to robią partacze

czemu odrazu partacze, przeciez w mk2 jest tam oryginalnie baranek (chyba ze sie myle)

vwslawek pisze:chyba ze sie myle

mylisz sie kolego
przyglądnij sie jakimś bezwypadkowym mk2 gdzie nikt łap nie cisł w progi i te pasy pod zderzakami nigdzie nie ma baranka wszędzie jest w kolor samochodu na gładko
chyba ze moj i jeszcze pare innych aut które widziałem to jakieś limity heh ....

To_mas, ma racje

u mnie sie 3 golfy przewinely i nie mialy tam baranka tylko blache i zwykly lakier i wszystkim podeszla juz rdza w tym miejscu...na szczescie nie bylo tragedii wiec wyczyscilismy, odrdzewiacz i na to baran - trzyma sie do dzis

To jeszcze i ja wtrącę swoje dwa grosze.To_mas, ma całkowitą rację.Mój MK2 nigdzie nie był bity,nigdzie nie ma "rudej",ale w tym newralgicznym punkcie jest.
Ktoś kto sobie naprawiał juz ten element i nie chciało mu się szpachlować,to zapaprał barankiem,psiknął lakierem i uchachany od ucha do ucha
W ori nie ma tam żadnego baranka,zapamiętajcie to sobie raz na jutro...
Ten element jest zgrzany z nadwoziem.Jeśli nie masz tam dziur to wyczyść,zapuść odrdzewiaczem,poszpachluj,dotrzyj,psiknij podkładem akrylowym w spraju,dotrzyj go papierem 600 na mokro,odtłuść benzyną ekstrakcyjną i polakieruj.