Strona 1 z 2
Slychac tarcie przy wcisnietym hamulcu
: ndz lut 22, 2009 18:01
autor: kaktus1
witam
ostatnio przy hamowaniu a szczegolnie rano po pierwszym odpaleniu jak wcisne hamulec to slysze takie tarcie z przodu auta.bylem na przegladzie i sprawdzil hamulce na rolkach i stwierdzil że sa dobre.jednak dalej trze i nie wiem o co chodzi.
: ndz lut 22, 2009 18:28
autor: hwktor12
No jak trze cały czas to któryś klocek się pewnie skończył tj okładzina się starła....
A to że z rana najgorzej to przez to że taka mokra pogoda wystarczy trochę wody na tarcze wieczorem, a tarcza to goły metal i w ciągu kilku godz. koroduje i rano jak zahamujesz to ta rdza się ściera i słychać tarcie... Spoko ja też to mam z rana a klocki są nówki. Zdejmij koło zobacz w jakim stanie są klocki w razie czego wymień
: ndz lut 22, 2009 18:43
autor: wachelo
Zgadzam się z przedmówcą. Też tak mam, zwłaszcza na tylnych tarczach.
: ndz lut 22, 2009 19:24
autor: kwietek
Może tyż być tak że klocek jest wadliwy i blacha która jest po stronie zacisku odczepiła się i ociera o tarczę, wystarczy to rozmontować i wywalić tą blachę, u mnie pomogło i przez 30 000 był spokój. Może też wykrzywiła się osłona tarczy - wystarczy odgiąć.
: ndz lut 22, 2009 20:06
autor: Kinia TBu
u mnie z rana jest to samo
: ndz lut 22, 2009 20:13
autor: dziejo
Kinia TBu pisze:u mnie z rana jest to samo
lub po dłuzszym postoju
normalny objaw wilgoc -snieg sól-róznica temperatur
: ndz lut 22, 2009 20:33
autor: kwietek
Czasem się zaciera prowadnica klocka i nie odbija do końca - trzeba ją wyczyścić papierem ściernym i przez pewien czas jest spokój
: ndz lut 22, 2009 22:04
autor: prezesik25
U mnie też z rana jest taki objaw, a okładziny mam na 5 mm, ale to tylko prawa strona, teraz jestem spokojny czytając te posty.
: ndz lut 22, 2009 23:26
autor: Michał_1977
Widzę,że każdy tak ma,więc daremny mój komentarz...
: pn lut 23, 2009 23:54
autor: kaktus1
Jeszcze nie mialem kiedy sprawdzic czy to klocki sie wytarly a dzis rano to juz mi stracha napedzilo.po ruszeniu i dojechaniu do skrzyzowania wciskam hamulec a tu nic.nawet nie da sie go wcisnac.dopiero po kilku wcisnieciach zaczal sie wciskac i hamowac.czy dalej to klocki czy cuś innego wchodzi w gre?pozniej hamowal normalnie z wczorajszym problemem tarcia
: wt lut 24, 2009 00:03
autor: grandi
Może cylinderki nie odbijaja bo uszczelki sparciały dostał się syf wilgoć i i sie zapiekły
: wt lut 24, 2009 00:06
autor: Michał_1977
Piszesz,że nie mogłeś wcisnąć pedału,więc cuś mi tu zalatuje walniętą pompą,chociaż jest to co najmniej dziwne,bo później hulało...Kiedy wymieniałeś płyn hamulcowy?
: wt lut 24, 2009 00:27
autor: kaktus1
jezdze num trzeci rok i nigdy nie wymienialem plynu.naprawde wciasnalem i jechal dalej jakbym nie wcisnal.dopiero po pompowaniu kilka razy zalapal.pozniej juz normalnie hamowal.jak cos mi sie dzieje z autem to zawsze jakas nietypowa usterka
mowicie że to tarcie to normalne zima,że snieg mroz itd.jezdze tym autem trzecia zime i pierwszy raz slysze takie tarcie wiec musi byc cos nie tak bo sluch mam dobry i zawsze mialem
: wt lut 24, 2009 01:07
autor: Michał_1977
kaktus1 pisze:jezdze num trzeci rok i nigdy nie wymienialem plynu.naprawde wciasnalem i jechal dalej jakbym nie wcisnal.dopiero po pompowaniu kilka razy zalapal.pozniej juz normalnie hamowal
I pewnie jeszcze nie wiesz kiedy poprzedni właściciel wymieniał...Płyn hamulcowy wymienia się co 2 lata,w przeciwnym razie wszystko lubi się zapiekać-zaciski,cylinderki i pompa.Pewnikiem tak też było w Twoim przypadku,tylko dziwne,że tak nagle.Wcześniej nie czułeś żadnych oporów?