zmiana bebny na tacze, czy musze mieć korektor siły hamowan
: czw lut 19, 2009 13:27
jestem w trakcie przekladki hamulcow z passata b4 2.0, przod juz przelozony, na dniach biore sie za tył i w zwiazku z tym moje pytanie, obecnie na tyle mam bebny, cale piasty z tarczami juz leza, wszystko ladnie pieknie podejdzie, rozstaw czopów itp ale majac bebny nie mam korektora sily hamowania. Najprosciej jest mi go po prostu nie zakladać tylko podlaczyc gumowe wezyki z wezykami od instalacji bebnowej ale czy mozna tak po prostu ominac kolektor sily hamowania? A tak na marginesie jak sie sie zachowują auta na glebie gdzie belka jest mocno zgieta i te auta maja juz korektor sily hamowania, czy wtedy idzie ciagle caly czas maksymalny przeplyw plynu na tyl czyli tak jakby go wcale nie było? pytam o to wszystko bo nie wiem czy jest jakis sens montazu korektora hamowania, wszelkie doswiadczenia w tym temacie i wypowiedzi mile widziane, czy ktoś moze montowal hamulce na tył z passata b3-b4 do mk2 - jakie linki recznego zastosować? od mk2 gti? joł