Forum.VWGolf.pl

Witam !!

Problem jest tak:
po przejechaniu 2-5 km i nie dogrzaniu silnika na maksa do 90 C wyłączam go i za godzinę próbuję go odpalić to z 15 razy muszę kręcić tak jaby paliwa nie miał albo się zapowietrzał no nie wiem co może być przyczyną ??!!! Nie ma takiego efektu po zgaszeniu go gdy jest temperatura 90 C (pali na dotyk) ?? Może mieliście coś takiego??? wszystkie wskazówki będą bardzo cenne bo już sam nic nie mogę wymyśleć )

pozdrawiam

Jak ci sie nie chce odpalic tak od reki to sproboj np: ssanie zazucic ?

ssanie ma automatyczne i działa poprawnie

głupia sprawa miałem podobnie w 1,6GTD i tam nie było kompresji i było tak palił jak był zimny i jak bardzo gorący, a jak taki średni to kupa. Pomogła wymiana pierścionków - były jak włosy takie cienkie. Wykręć wtryski i sprawdź kompresję. Aha i jeszcze jedno przy wykręceniu wtrysków trzeba dac nowe podkładki pod wtryski - koszt ok 10zł.

no nie sprawdzałem kompresji !! ale to chyba nie to. Bo ty pisałeś że Ci nie odpalał jak był średnio nagrzany. A mi nie pali jak zgasze go przed 90 stopniami a dpalam jak już jest zimny. Tak jak by pamiętał że był nie dogrzany przed zgaszenie )

pozdro