Strona 1 z 1

Silnik zachlapany olejem - co winne?

: śr lut 11, 2009 12:41
autor: Pablitto
Witam, od dłuższego czasu mam silnik pochlapany olejem... Wyciek jakby w 2 miejscach :L
1. z pod korka wlewu oleju - ta rura od wlewu jest zaolejona i sporo w dole
2. za przepustnicą - to chyba odpowietrzenie? - tam gdzie jest taki kapsel z dwiema dziurkami. ten element jest zaolejony, i widać że silnik - ta część aluminiowa niżej, też. Czyściłem ostatnio ten wąż od filtra powietrza do przepustnicy, razem z tą małą rurką od wlewu oleju - sporo było tu "majonezu".
Skąd ten olej? Auto żłopie oleju sporo, 1l na 1000km (teraz już mineralny - przebieg 217kkm).
Motorek 1.6 SR (AKL), rok 2000 (modelowy 2001).

: śr lut 11, 2009 16:21
autor: pszczyna
Coś mi się wydaje że masz zaklejoną lub zamarzniętą ODMĘ i ten fakt piszesz że jest duża majonezy by o tym świadczył , więc ojej a głównie ciśnienie skrzyni korbowej uchodzi gdzie łatwiej masz szczęście że nie poszło główną panewką wału .
Więc do czyszczenia odma i jej ostojnik oleju

: śr lut 11, 2009 17:53
autor: Pablitto
Odma jak napisałem, była wyczyszczona, stąd pisze że dużo w tym było majonezu (w tym krótkim króćcu od wlewu oleju do przepustnicy). Czy po zdjęciu przepustnicy będe miał dostęp do tego odpowietrzenia (bo to jest odpowietrzenie? poprawcie mnie jak źle kombinuje.. Taki ala kapsel z dwiema dziurkami. Etka podaje nr 06A198205 - zestaw naprawczy wkładu zaworków) i będe mógł to wyczyścić? Wg. rys. z etki, widze że to samo powinno dać się wyjąć, tylko jak?
Natomiast skąd wylatuje ten olej że cały wlew oleju - ta pionowa rura (wg. etki - odpowietrzenie 06A103467E) - jest zaolejona, i to nieźle.... Coś czuje, że zdjęcia głowicy i tak nie unikne żeby w środku to wyczyścić..

: śr mar 25, 2009 18:44
autor: Grzegorz_r
Pablitto, sorki ze odkopuje ale udało cie sie zrobić coś z tym elementem "06A198205 - zestaw naprawczy wkładu zaworków" tez mam wszytko zaolejone....

: śr mar 25, 2009 20:17
autor: Pablitto
Nie ruszałem jeszcze tego. Na razie robie przy zawieszeniu, kasy mnie to autko ciągnie... Brak funduszy puki co żeby za to się grzebać, no chyba ze tanio można by to zrobić, i efekt by jakiś był.
Na razie mechanik mówi że nic nie szkodzi to.

: śr mar 25, 2009 22:14
autor: Grzegorz_r
mam to samo zawieszenie zrobiłem (kasa) musiałem kupić oponki (kasa) nowy przepływomierz (kasa) teraz jeszcze coś stuka jak puszcze sprzęgło i brzęczy , poza tym przepustnice mógł bym czyścic co miesiac tyle tam oleju - masakra jak na tym sie nie skończy to chyba przesiądę sie na rower:] :P