Problem z zasilaniem lampy
: pt lut 06, 2009 15:27
witam
otoż mam problem z lewa przednia lampa..przepalila sie zarowka od siateł mijania, stuk z gumka spalony, troche zweglony..wyczyscilem go itp.. podłaczam nową zarówke i nie działa! Masa jest w tej lampie, postojowe tezi dlugie a sam plus żółty wogóle nie działa! Nie ma zadnego przejscia! Od lewej lampy az do rozgałeznika tzn na srodku maski jest duza wtyczka to kabel ma przejscie ale dalej juz nie mam jak sprawdzic bo za duzo rozbierania pod maska! Niewiem co mzoe być ku temu przyczyną! Moze jakies zwarcie gdzies sie zrobiło i kabel przepalil sie w niedostepnym miejscu! Wykombinowałem i podłaczylem sie do praej lampy tzn wziałem sam plus od tak aby działaly mi dwie lampy! I tu jest wielkie pytanie czy nic sie nei stanie jesli mam tak podłaczone do drugiej lampy? Czy grozi to jakas katastrofa? Czekam na opinie
otoż mam problem z lewa przednia lampa..przepalila sie zarowka od siateł mijania, stuk z gumka spalony, troche zweglony..wyczyscilem go itp.. podłaczam nową zarówke i nie działa! Masa jest w tej lampie, postojowe tezi dlugie a sam plus żółty wogóle nie działa! Nie ma zadnego przejscia! Od lewej lampy az do rozgałeznika tzn na srodku maski jest duza wtyczka to kabel ma przejscie ale dalej juz nie mam jak sprawdzic bo za duzo rozbierania pod maska! Niewiem co mzoe być ku temu przyczyną! Moze jakies zwarcie gdzies sie zrobiło i kabel przepalil sie w niedostepnym miejscu! Wykombinowałem i podłaczylem sie do praej lampy tzn wziałem sam plus od tak aby działaly mi dwie lampy! I tu jest wielkie pytanie czy nic sie nei stanie jesli mam tak podłaczone do drugiej lampy? Czy grozi to jakas katastrofa? Czekam na opinie