Falowanie obrotów i gaśnięcie po powstaniu dziury w tłumiku
: pt lut 06, 2009 00:06
Witam!
Pare dni temu w rurze wchodzącej do tłumika środkowego zrobiła mi sie duża dziura, tak że praktycznie wszystkie spaliny nią wylatywały.. Było to w czasie jazdy, przyjechałem do domu, postawiłem auto, rano zapalam a tu falowanie obrotów. Po lekkim rozgrzaniu silnika (do około 5 stopni) falowanie zanikło, ale za to obroty spadały do granicy 200-400 i zdarzyło sie z 2 razy że silnik całkiem zgasnął. Jeździłem tak kilka razy ze względu na brak czasu na wymiane tłumika. Potem tłumik wymieniłem i myślałem że będzie ok a tu kicha ;/ Dalej to samo ;/
Silnik 1,8 ABS z gazem. I tu ważne info, takie rzeczy dzieją sie tylko na benzynie, jak przełączy sie na gaz to wszystko pracuje równo, obroty ok.
I sam niewiem co o tym myśleć.. jak sądzicie mogły powstać jakieś błędy w kompie czy coś padło lub kończy swój żywot?
Pare dni temu w rurze wchodzącej do tłumika środkowego zrobiła mi sie duża dziura, tak że praktycznie wszystkie spaliny nią wylatywały.. Było to w czasie jazdy, przyjechałem do domu, postawiłem auto, rano zapalam a tu falowanie obrotów. Po lekkim rozgrzaniu silnika (do około 5 stopni) falowanie zanikło, ale za to obroty spadały do granicy 200-400 i zdarzyło sie z 2 razy że silnik całkiem zgasnął. Jeździłem tak kilka razy ze względu na brak czasu na wymiane tłumika. Potem tłumik wymieniłem i myślałem że będzie ok a tu kicha ;/ Dalej to samo ;/
Silnik 1,8 ABS z gazem. I tu ważne info, takie rzeczy dzieją sie tylko na benzynie, jak przełączy sie na gaz to wszystko pracuje równo, obroty ok.
I sam niewiem co o tym myśleć.. jak sądzicie mogły powstać jakieś błędy w kompie czy coś padło lub kończy swój żywot?