[Felicia 1.6 AEE Magnetti Marelli] Nierówna praca silnika

Masz problem ze swoim VW?
Napisz tutaj co go boli :)

Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP

Awatar użytkownika
obiboqs
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 22
Rejestracja: sob wrz 13, 2008 18:53
Lokalizacja: Z daleka..?

[Felicia 1.6 AEE Magnetti Marelli] Nierówna praca silnika

Post autor: obiboqs » śr lut 04, 2009 21:13

Witam serdecznie.

Posiadam Skodę Felicię model LX 1.6 z roku 1997 z silnikiem 1.6MPI 55kW 75KM (oznaczenie AEE).

Mam problem z tym, że silnik pracuje bardzo nierówno. Im jest cieplejszy tym mniej równa jest jego praca. Na początku (gdy jest zimny) obroty wydają się być OK, ale szczególnie gdy jest bardzo ciepły silnik pracuje tak bardzo nierówno, że trzęsąc się trzęsie całą kabiną.

Samochód był u mechanika (elektronika). Posprawdzał on czujniki temperatury, aparat zapłonowy, całą elektrykę - i doszedł do wniosku że najwyraźniej coś nie tak musi być z komputerem, jednak obecnie nie ma innego takiego samego żeby podłączyć i sprawdzić (ma tylko komputer BOSCH'a od Golfa III, tutaj niestety jest Magnetti Marelli). Poniżej zdjęcie oznaczeń mojego komputera:
Obrazek

Pierwsze 'objawy' zaczynają się po pojedynczym przegazowaniu zaraz po zapaleniu. Potem cóż - tak jak mówiłem - im silnik cieplejszy tym bardziej nierówna praca. Charakterystyczne jest to, że gdy dodam energicznie gazu to obroty najpierw spadają w dół (jakby silnik zaczął się 'dławić'), a dopiero potem idą do góry. Silnik na biegu jałowym jakby 'przerywał' (coś tego typu, trudno mi to określić) - po dodaniu gazu wydaje się być OK - jednak wydaje mi się że samochód mimo wszystko ma nie tę moc którą mieć powinien (gdy jedzie się ze stałą prędkością, nie dodając ani nie ujmując gazu, można poczuć lekkie 'szarpanie').

Załączam plik - tyle jeżeli chodzi o dźwięk silnika udało mi się nagrać. Temperatura - około 40-50 stopni (czyli ogólnie rzecz biorąc zimny). Moment pojedynczego przegazowania po zapaleniu (i w związku z tym spadku obrotów) - ok. 10 sekundy, moment 'dławienia się' po gwałtowniejszym wciśnięciu pedału gazu - ok. 25 sekundy (i później).
http://www.wrzuta.pl/audio/7fYYkDwhuw/skoda

Moje pytanie: Czy możliwe jest że przyczyną jest uszkodzony komputer? Jeżeli nie to co jest bardziej możliwą przyczyną?

Pozdrawiam
Ostatnio zmieniony czw lut 05, 2009 14:06 przez obiboqs, łącznie zmieniany 1 raz.



KAROL 84
Ma gadane
Ma gadane
Posty: 212
Rejestracja: sob sty 24, 2009 22:33
Lokalizacja: Suwałki

Post autor: KAROL 84 » śr lut 04, 2009 21:51

A jak ze spalaniem ? sonda działa prawidłowo?



Awatar użytkownika
sHpAaKu
Gadatliwa bestia
Gadatliwa bestia
Posty: 667
Rejestracja: wt lis 14, 2006 14:27
Lokalizacja: TOS

Post autor: sHpAaKu » śr lut 04, 2009 22:17

obiboqs pisze:Na początku (gdy jest zimny) obroty wydają się być OK
"ok" według Ciebie to ile?
obiboqs pisze:Im jest cieplejszy tym mniej równa jest jego praca
schodzi ze ssania

Przeszukaj i poczytaj forum - hasło zapytania wpisz "aee"+"obroty". Dowiesz się jakie powinny być (650-700 bez ssania na jałowym). Niektóre zachowania tego silnika musisz zaakceptować i koniec. Nie wkładaj Boscha bo może pracować na innym zestawie czujników niż Marelli i nic to nie da. Koleja sprawa to iny komputer (od innego silnika) będzie miał inne parametry pracy - nie tędy droga. O ile to komp to szukaj kompa do AEE. Chociaż też będą róznice w nastawach czy mapach (Golf, Cordoba, Polo)


Obrazek 171KM / 380Nm

Obrazek

Awatar użytkownika
obiboqs
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 22
Rejestracja: sob wrz 13, 2008 18:53
Lokalizacja: Z daleka..?

Post autor: obiboqs » śr lut 04, 2009 22:37

KAROL 84 pisze:A jak ze spalaniem ? sonda działa prawidłowo?
Cóż, tutaj akurat nie mam informacji. Samochód był u kilku mechaników - jeden z nich mówił że sonda jest już kiepska, w każdym bądź razie to był taki co tylko błędy usunąć umiał. Ten co teraz się tym samochodem zajmował (wydaje się być dużo bardziej rozgarnięty) mówił że komputer nie wykazuje żadnych błędów a silnik chodzi jak chodzi, tak więc..
sHpAaKu pisze:, "ok" według Ciebie to ile?
Na zimnym koło 900-1000 (wiadomo jak to na ssaniu). Potem obroty spadają do takich normalnych właśnie 650-700, z tym że praca powinna być równa, a nie jest (tak jak pisałem już wyżej - silnik się cały trzęsie, pracuje bardzo nierówno, tak jakby przerywa). Spalanie - trudno mi powiedzieć bo wskazówka poziomu paliwa świruje (nie wiem czemu) - raz wskazuje pół baku, chwilę potem rezerwę, a potem znowu prawie pół - tak więc.. Ale subiektywnie wydaje mi się że spalanie jest zbyt duże no i spowodowane właśnie niepoprawnym stosunkiem mieszanki paliwowo-powietrznej (bo np. samochód przy gwałtownej redukcji czy ujęciu gazu podczas jazdy potrafi pluć benzyną w rurę wydechową).

Tego komputera BOSCH'a podpinał nie będę - bo jego ma mechanik, który otwarcie powiedział właśnie to, co powiedziałeś teraz Ty - że jest inny więc nie ma sensu go podpinać ze względu na te różnice.

Co do zachowań silnika - cóż, wszyscy mechanicy których spotkałem twierdzą że to nie jest normalne - ja sam wiem że ten silnik ma taką a nie inną kulturę pracy, ale mimo wszystko jestem w 120% pewien że jest z nim coś nie tak.
Ostatnio zmieniony śr lut 04, 2009 22:40 przez obiboqs, łącznie zmieniany 1 raz.



Awatar użytkownika
sHpAaKu
Gadatliwa bestia
Gadatliwa bestia
Posty: 667
Rejestracja: wt lis 14, 2006 14:27
Lokalizacja: TOS

Post autor: sHpAaKu » śr lut 04, 2009 22:50

obiboqs pisze:jeden z nich mówił że sonda jest już kiepska
Analizował spaliny czy tylko na nią patrzył?
obiboqs pisze:650-700, z tym że praca powinna być równa
taaaa czyżby powinna, pokaż mi AEE co nie faluje :goof:
obiboqs pisze:potrafi pluć benzyną w rurę wydechową
Płomienie widać? żartuję, ale jak chcesz obwiniac sondę albo spaliny to najpierw na analizator jedź.

Bezpiecznie może zamienić komputer np z Octavi albo Golfa.

Musisz się upewnić czy trzesie budą bo silnik chodzi na 3 czy chodzi na 4 cylindry. Co innego właśnie jakby 1 gar nie palił.


Obrazek 171KM / 380Nm

Obrazek

Awatar użytkownika
TomiTT
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 493
Rejestracja: czw lip 12, 2007 19:13
Lokalizacja: Olkusz
Kontakt:

Post autor: TomiTT » czw lut 05, 2009 08:41

nie widzę żeby było tu coś o przepustnicy a jest to bardzo ważny element jeśli chodzi o falowanie obrotów... pierwsza rzecz .. wyczyścić dobrze komin przepustnicy wraz z krawędziami klapki, następnie adaptacja vagiem lub ktsem na kanale 098 lub 001. Potem odczyt z bloków silnika jakie jest uchylenie przepustnicy.. powinno na rozgrzanym wynosić do 7 stopni.. można jeszcze posprawdzać czy lewego powietrza nie bierze .. sprawdzić uszczelke pod przepustnicą oraz poruszać kolektorem dolotowym, może też przepuszczać lewe.. możesz też spróbować podmiany przepustnicy


http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?t=147731
[b]Moja perełka nowe zmiany str 2[/b]

Awatar użytkownika
obiboqs
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 22
Rejestracja: sob wrz 13, 2008 18:53
Lokalizacja: Z daleka..?

Post autor: obiboqs » czw lut 05, 2009 19:51

TomiTT pisze:nie widzę żeby było tu coś o przepustnicy a jest to bardzo ważny element jeśli chodzi o falowanie obrotów... pierwsza rzecz .. wyczyścić dobrze komin przepustnicy wraz z krawędziami klapki, następnie adaptacja vagiem lub ktsem na kanale 098 lub 001. Potem odczyt z bloków silnika jakie jest uchylenie przepustnicy.. powinno na rozgrzanym wynosić do 7 stopni.. można jeszcze posprawdzać czy lewego powietrza nie bierze .. sprawdzić uszczelke pod przepustnicą oraz poruszać kolektorem dolotowym, może też przepuszczać lewe.. możesz też spróbować podmiany przepustnicy
Widzicie, ja tego sam nie robię tak więc..
Przepustnica została wyczyszczona jakieś bodajże dwa miesiące temu. Po tym została zrobiona adaptacja.
Jeżeli chodzi o wszelkiego typu ustawienia to tak jak mówię - zdaniem mechanika komputer nie wykazuje żadnych błędów, wszystkie parametry ustawione są poprawnie, a mimo wszystko silnik 'chodzi jak chodzi' (może uda mi się go Wam nagrać jak jest rozgrzany i np. nakręcić [kamerą w aparacie fotograficznym] jak bardzo się wtedy trzęsie).

Jedno jest pewne - coś jest z nim nie tak - i po prostu chciałbym się dowiedzieć jakie jest prawdopodobieństwo że to właśnie komputer w obliczu tego co powiedziałem wcześniej (to znaczy że przepustnica została wyczyszczona, został sprawdzony aparat zapłonowy jako część mechaniczna, cała elektryka, wymienione są świece i przewody zapłonowe, komputer nie wykazuje absolutnie żadnych błędów a silnik pracuje jak pracuje).

Podejrzewałem wcześniej przepustnicę i silniczek krokowy - ale cóż, zawiozłem samochód mechanikowi - ten twierdzi że to raczej nie to. Jeżeli chodzi o podmianę przepustnicy - mogę mu [mechanikowi] to zasugerować, ale nie wiem czy będzie miał. Podejrzewam że jeżeli nie to będzie w stanie załatwić. Komputer powiedział że już by miał tylko że ten który mu te wszystkie części załatwiał pojechał na kilka dni za granicę. Dodam, że mechanik jest bardzo rzetelny i uczciwy - sam widziałem jak dłubał przy tym samochodzie, wymieniał czujnik temperatury (bo myślał że to jest to), potem pokazywał komputer BOSCH'a który dostał (po prostu ma z tym co mu załatwia te części taki układ że jak coś jest nie takie jak być powinno to mu to oddaje). Dużo grzebał przy tym samochodzie - i nic nie wziął, bo jak twierdzi 'u niego płaci się za wykonaną pracę'. Z tym że największy problem jest w tym, że ja tego samochodu potrzebuję, mechanik mieszka natomiast blisko 40km od mojego miejsca zamieszkania (jest wielu mechaników w okolicy ale jacy są to się możecie domyślić - błędy skasować tylko umieją), stąd pytam. Ja nie mam niestety przyrządów żeby się w to bawić.

[ Dodano: 05 Lut 2009 13:04 ]
Hmm.. Nie załączyłem linku do pliku z dźwiękiem silnika - teraz tak zauważyłem dopiero
Załączam plik - tyle jeżeli chodzi o dźwięk silnika udało mi się nagrać. Temperatura - około 40-50 stopni (czyli ogólnie rzecz biorąc zimny). Moment pojedynczego przegazowania po zapaleniu (i w związku z tym spadku obrotów) - ok. 10 sekundy, moment 'dławienia się' po gwałtowniejszym wciśnięciu pedału gazu - ok. 25 sekundy (i później).
http://www.wrzuta.pl/audio/7fYYkDwhuw/skoda



Awatar użytkownika
PAPAYOS
Gadatliwa bestia
Gadatliwa bestia
Posty: 805
Rejestracja: czw sie 30, 2007 15:04
Lokalizacja: Zambrów
Kontakt:

Post autor: PAPAYOS » czw lut 05, 2009 20:45

Kolego...

Nie zauważyłem wzmianki o świcach, kopółkce, palcu rozdzielacza i przewodach....

Miałem podobny problem w POLO 1,4 AEX, autem nie dało się jeździć, trząchał, machał, rzucał itd. Po wymianie kopółki, palca i przewodów jak ręką odjął...

Teraz jest wilgotno a uszkodzone elementy kopółki i palca bardzo nie lubieją takich dni... Ja ten problem miałem późną jesienią, gdzie pogoda była taka jak teraz...
Radzę sprawdzić to, a komputery zostawić na koniec...

Pozdrawiam
PAPAYOS

[ Dodano: 05 Lut 2009 19:54 ]
Jeszcze jedna rzecz, widzę po twoich postach, że prowadzasz auto od mechaniora do mechaniora.... Radzę tego unikać (jeśli chodzi o motor). Ja miałem z tym problem w Audi coupe o poj 2309ccm w ciągu tygodnia odwiedzilem ich 4 tak mi rozregulowali silnik, że na początku tylko miałem problem z uruchomieniem, a potem już ze wszystkim... (Nawet jak sobie to przypomne to mnie trzącha!!!)

Radzę trzymać się jednego...
Ostatnio zmieniony czw lut 05, 2009 20:47 przez PAPAYOS, łącznie zmieniany 1 raz.


https://www.facebook.com/pages/Cthulhu/369766173200313

Awatar użytkownika
obiboqs
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 22
Rejestracja: sob wrz 13, 2008 18:53
Lokalizacja: Z daleka..?

Post autor: obiboqs » ndz lut 08, 2009 19:12

PAPAYOS pisze:Kolego...

Nie zauważyłem wzmianki o świcach, kopółkce, palcu rozdzielacza i przewodach....

Miałem podobny problem w POLO 1,4 AEX, autem nie dało się jeździć, trząchał, machał, rzucał itd. Po wymianie kopółki, palca i przewodów jak ręką odjął...
Świece i przewody nowiutkie były montowane niespełna dwa miesiące temu.
Aparat zapłonowy cały wraz z kopułką i palcem był wymieniany.

O to chodzi że jego nie trzęsie podczas jazdy tylko po prostu ze względu na nierówną pracę na biegu jałowym. Do niedawna miałem Skodę Favorit 1.3 gdzie aparat zapłonowy był mechaniczny i często się psuł - wiem jak objawy wyglądają :) Z tym że to tutaj nie jest to - podczas jazdy PRAKTYCZNIE tego nie czuć (praktycznie tzn. mam na myśli to że ma trochę mało mocy no i w momencie gdy się jedzie ze stałą prędkością to delikatnie jakieś szarpanie czuć - ale bardzo delikatnie).
Jeszcze jedna rzecz, widzę po twoich postach, że prowadzasz auto od mechaniora do mechaniora.... Radzę tego unikać (jeśli chodzi o motor). Ja miałem z tym problem w Audi coupe o poj 2309ccm w ciągu tygodnia odwiedzilem ich 4 tak mi rozregulowali silnik, że na początku tylko miałem problem z uruchomieniem, a potem już ze wszystkim... (Nawet jak sobie to przypomne to mnie trzącha!!!)
Radzę trzymać się jednego...
No tak, ale cóż - byłem u trzech mechaników jak do tej pory przy czym dwóch pierwszych jedyne co umiało to usunąć błędy (pierwszy jeszcze wyczyścił i zrobił adaptację przepustnicy, no niestety dalej błędy się pojawiały a adaptacji jak są błędy rzekomo przeprowadzać nie można, tak więc..). Teraz będę się trzymał jednego bo widzę że gość jest rzetelny i wie co i jak.

Dodano: 2009-02-08 18:15
Nakręciłem pracę silnika podczas gdy jest on ciepły - dźwięk nagrałem przy rurze wydechowej stąd dużo wyraźniej słychać jak on pracuje - może to pomoże Wam zidentyfikować w czym może leżeć problem
http://www.wrzuta.pl/audio/iPfD9XvfHQ/skoda2



Awatar użytkownika
TomiTT
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 493
Rejestracja: czw lip 12, 2007 19:13
Lokalizacja: Olkusz
Kontakt:

Post autor: TomiTT » ndz lut 08, 2009 21:34

hmmm jeśli chodzi o jazde ze stałą prędkością i poszarpywanie wtedy to niestety mój wóz też tak ma.. ja to bym się jeszcze przyjrzał tej przepustnicy... nowego softa do kompa też bym wgrał... powinno hulać wtedy


http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?t=147731
[b]Moja perełka nowe zmiany str 2[/b]

Awatar użytkownika
obiboqs
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 22
Rejestracja: sob wrz 13, 2008 18:53
Lokalizacja: Z daleka..?

Post autor: obiboqs » ndz lut 08, 2009 23:03

TomiTT pisze:hmmm jeśli chodzi o jazde ze stałą prędkością i poszarpywanie wtedy to niestety mój wóz też tak ma.. ja to bym się jeszcze przyjrzał tej przepustnicy... nowego softa do kompa też bym wgrał... powinno hulać wtedy
No tak, może faktycznie. Zlecę mechanikowi wgranie nowego softu i wtedy zobaczymy.
A jak wygląda sprawa wymiany softu - jest to rzecz skomplikowana? Czy tutaj np. trzeba byłoby cały komputer (fizycznie) wymieniać czy nie (czy to się robi normalnie VAG'iem)?



Awatar użytkownika
sHpAaKu
Gadatliwa bestia
Gadatliwa bestia
Posty: 667
Rejestracja: wt lis 14, 2006 14:27
Lokalizacja: TOS

Post autor: sHpAaKu » pn lut 09, 2009 00:32

No to żebyście się nie nabrali, bo faktycznie wgranie softu mało kto robi. Oprócz interfaców trzeba mieć konkretny "wsad" do danego kompa w danym aucie.
Ostatnio zmieniony pn lut 09, 2009 00:34 przez sHpAaKu, łącznie zmieniany 1 raz.


Obrazek 171KM / 380Nm

Obrazek

Awatar użytkownika
obiboqs
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 22
Rejestracja: sob wrz 13, 2008 18:53
Lokalizacja: Z daleka..?

Post autor: obiboqs » wt lut 10, 2009 00:46

sHpAaKu pisze:No to żebyście się nie nabrali, bo faktycznie wgranie softu mało kto robi. Oprócz interfaców trzeba mieć konkretny "wsad" do danego kompa w danym aucie.
Nie, mechanik jest rzetelny. Wspominał coś o wymianie oprogramowania ale będzie sprowadzał cały komputer więc być może że nie ma czegoś takiego co jest właśnie potrzebne (to jest jakieś oprogramowanie czy raczej oddzielny programator? Nie znam się więc pytam).



Awatar użytkownika
sHpAaKu
Gadatliwa bestia
Gadatliwa bestia
Posty: 667
Rejestracja: wt lis 14, 2006 14:27
Lokalizacja: TOS

Post autor: sHpAaKu » wt lut 10, 2009 17:28

Nie istotne jak, istotne czy naprawdę będzie miał soft do wgrania.


Obrazek 171KM / 380Nm

Obrazek

Zablokowany

Wróć do „Techniczne (archiwum)”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 335 gości