Strona 1 z 1

Zanika ładowanie podczas jazdy

: ndz lut 01, 2009 20:57
autor: dziany9
Witam
Na wstępie chcę zaznaczyć że szukałem na forum i nie znalazłem odpowiedzi.
Wczoraj pojawił mi się następujący problem: podczas jazdy zaczęły mi przygasać światła, radio itd, oczywiście stawiał bym na alternator ale kontrolka od ładowania się nie zapaliła (jest sprawna na 100%). Po przejechaniu 80 km po zgaszeniu silnik już nie odpalił więc założyłem od szwagra jego altenator i zostawiłem auto odpalone na 1h no i akumulator się podładował. Dziś w drodze powrotnej z tym jego alternatorem sytuacja się powtórzyła z tym że auto zgasło podczas jazdy akumulator wyrypał się do 0.
Jeśli chodzi o mój aternator to ma nowy regulator napięcia niedawno miał nabijany nowy komutator i jak autko stoi to ma ładowanie około 14V. Próbowałem już włączać różne urządzenia i ładowanie cały czas jest około 14. Wygląda to tak jakby ładowanie zanikało dopiero podczas jazdy. No i dziwi mnie fakt, że jak kontrolka gaśnie po odpalenie to się już nie zapala, tak jak by wszystko było ok.
Proszę o jakieś sugestie rozwiązania tego problemu.
Z góry dziękuję.

: ndz lut 01, 2009 21:03
autor: Zico63b
Gruby kabel od altera i cała jego trasa: czy dobra jest przewodność na zaciskach, jak wygląda sprawa na dużej śrubie rozrusznika (tam łączy się z grubszym już prosto na akumulator), klemy, masy, jak się trzyma w końcówkach (czasem ładnie wygląda ale tylko z wierzchu!). To na początek...

: ndz lut 01, 2009 21:09
autor: Maćkooo
A napisz cos jeszcze o akumulatorze. Ile ma lat i jak wygląda.

: ndz lut 01, 2009 21:18
autor: dziany9
Wcześniej musiało się już tak robić bo ładowałem akumulator co jakieś 3 tygodnie więc zakupiłem nowy ale niestety nic to nie poprawiło. Jeśli chodzi o przewody to jutro posprawdzam ale napięcie patrzyłem już na klemach więc powinny być OK.

: pn lut 02, 2009 00:13
autor: bodzio_j
Spróbuj przełożyć tylko regulator napięcia zamiast całego altka. Nowy nie musi oznaczać dobry.

: sob lut 07, 2009 13:37
autor: dziany9
No i problem się rozwiązał zgodnie z podpowiedzią Zico63b (oczywiście dziękuję bardzo) posprawdzałem jeszcze raz wszystkie przewody i okazało się, że kabel masowy od bloku do nadwozia nie był dostatecznie mocno dokręcony, po dokręceniu o pół obrotu wszystko wróciło do normy. Jak tylko będzie cieplej to poprzecieram wszystkie styki papierkiem i poskręcam od nowa.
Jeszcze raz dzięki za pomoc.

: sob lut 07, 2009 15:07
autor: Zico63b
Dzięki, miło mi bardzo i cieszę się, że działa.
Jednocześnie chciałem pochwalić Kolegę: często prosimy o napisanie paru zdań jak poszło usuwanie usterki, to po to by lepiej pomóc kolejnym kolegom w potrzebie, i oto są!
To się chwali! :grin:

: wt lut 10, 2009 22:02
autor: gruszek
A gdzie w golfie 1 (1.8 GTI) znajdę przewód łączący blok z nadwoziem? Nie mam ani doświadczenia ani książki ani warunków, żeby kłaść się pod auto w tą pogodę a mój golf ma podobne objawy :/

: wt lut 10, 2009 22:23
autor: Zico63b
Często jest on przykręcony w rejonie skrzyni biegów, lewa część komory silnikowej i idzie do nadwozia w okolicę akumulatora. Nie w każdym modelu tak jest ale można "od góry" spojrzeć, może coś się zobaczy? :bigok:

: śr lut 11, 2009 15:42
autor: gruszek
Po dłuższej chwili znalazłem ten przewód masowy ale nie ma tam dostępu bez rozbebeszania (jest to pod filtrem powietrza jak by ktoś szukał).
Ale zbadałem też dokładniej napięcia i okazało się, że tam styk na pewno jest doby. Opowiem jak do tego doszedłem i jakie mam w związku z tym kolejne pytania :P

Po wymianie paska klinowego i regulatora napięcia na klemach mam 13,9~13,8V, myślałem, że to może problem z tą masą ale dziś zmierzyłem i między stykami alternatora a jego obudową jest 14,0 a (przy włączonych światłach) spadek napięcia na kablu łączącym alternator i akumulator jest 0,2V czyli wynika że tylko tutaj jest jakiś opór, ten kabel dziś wymienię.
Problem dla mnie jest taki, że wydaje mi się, że na alternatorze powinno być 14,4V a jest 14 (regulator to zamiennik z firmy Meyle, nie ma na nim zaznaczonego napięcia). Przed chwilą pogrzebałem w katalogu intercars i tam do tego auta niektóre regulatory są 14,0V, niektóre 14,1V a niektóre 14,5V :/

Pomyślałbym, że skoro są też takie na 14,0 to jest wszystko okej ale kiedy mam włączone światła i dmuchawę to na wolnych obrotach napięcie na alternatorze spada do 13V a czasem poniżej. Jak tylko wyłączę dmuchawę albo światła to już jest 14V.
Co może być z nim nie tak?

---edit
Znalazłem opis ze zdjęciami rozbiórki i sprawdzenia alternatora, dla zainteresowanych link: http://www.agrofoto.pl/forum/Naprawa-al ... t4032.html
Chcę odkręcić alternator ale napotkałem problem, nie mogę odkręcić obudowy rozrządu...

A teraz pytanie - co to za śruba na obudowie rozrządu i jak ją odkręcić (przypominam: mk 1), wygląda na imbus ale imbus 6 mi tam wchodzi na 3 mm i w dodatku się rusza, nie chcę tego objechać:
Obrazek