Strona 1 z 2

Instrukcja napraw do vw golf/bora wtrysk simos silnik akl

: wt sty 27, 2009 23:01
autor: czeslaw85
Witam.

Potrzebuję serwisowej instrukcji napraw dotyczącej wtrysku simos do silnika AKL.
Gdyby ktoś z forumowiczów posiadał taką, prosiłbym uprzejmie o informację.
Instrukjca jest mi bardzo potrzebna, ponieważ walczę już od miesiąca z wariującymi obrotami i wykluczyłem już wszystko poza wiązkami do komputera, a żeby je sprawdzic potzrebna jest właśnie ta instrukcja.

Pozdrawiam

: śr sty 28, 2009 14:52
autor: GMS
a możesz cos więcej opisac co sie dzieje z tymi obrotami i w jakich okolicznosciach zaczeło sie to dziec zeszytów niestety nie mam ale może uda sie cos pomóc ostatnio też walczyłem z obrotami i po tygodniu zwalczyłem

: śr sty 28, 2009 16:01
autor: Fahoo
czeslaw85, czysciłes przepustnice?wykluczyles lewe powietrze?sprawdziłes luz przepustnicy i przyleganie do scianek?gardziel nie wytarta?
adaptacja była?potencjometr na przepustnicy czysty ?rozbierany?podmieniany na inny?

: czw sty 29, 2009 04:14
autor: czeslaw85
Tak, przepustnica wyczyszczona, adaptacja była. Prawdopodobnie komputer jest uszkodzony, ponieważ wywala błąd 01177 engine control unit faulty. Nie bardzo tylko mam pomysł dlaczego tak nagle komputer by się miał zepsuć. Mieliście może przypadek błędów w oprogramowaniu?

: czw sty 29, 2009 11:29
autor: GMS
słyszałem jest dużo komputerów gdzie jest wadliwe oprogramowanie serwis wtedy robi aktualizacje ale nie wiem czy akurat to dotyczy twojego kompa co do błędu to dziwna sprawa ze pojawił sie po umyciu przepustnicy
próbowales kasowac wielkosci adaptacyjne ??

: czw sty 29, 2009 15:10
autor: czyzaczek
Wysłałem Ci coś na priva dotyczące AKL, sprawdź czy się przyda.

: czw sty 29, 2009 21:14
autor: Fahoo
wypinałes kompa z wiązki?

: pt sty 30, 2009 12:55
autor: czeslaw85
Komputer był wypinany i sprawdzałem przejście pomiędzy przepływomierzem a odpowiednimi pinami w komputerze i wszystko jest ok. Ogólnie, jak wypnę przepływomierz to obroty się stabilizują, ale mimo to nie jest to wina przepływomierza, ponieważ na dwóch przepływomierzach zachowuje się tak samo, z czego jeden jest nowy. Na obydwu pokazuje masy rzędu 260, a powinno byc 2,0 - 4,5 Może trzeba wgrać nowego softa, niestety nie wiem gdzie to zrobić, a sam nie mam takiej możliwości. Albo wymienić cały komputer, sam już nie wiem :|

: pt sty 30, 2009 15:09
autor: Fahoo
jak z korozją na pinach w wiązce czasami lubi się tam zakrasć rozkrecałes ecu?
tam tez wilgoć moze sie dostac i robić takie cyrki
Przepływke najlepiej było by wziąć od "kolegi"taka co na 100000% działa
jaka zakłądałeś zamiennik?czy oryginał?
zamienniki to kicha i od razu nie mierzą tak jak trzeba,jak przepływka to tylko oryginał
aha wymieniałes sam wkład czy komplet z obudową?

: pt sty 30, 2009 18:47
autor: czeslaw85
Nowy przepływomierz to oryginał hitachi cały z obudową, nówka. Kompa rozbierałem i w środku czyściutko i sucho, ale cały czas wywala 01177 ecu faulty. Zimny chodzi równo, moc ma, w zasadzie tylko bieg jałowy jest problemem, bo obroty spadają do 400/min, aż światłą przygasają. Może kupić używany komputer i zrobic podmianke, co o tym sądzicie?

: pt sty 30, 2009 20:07
autor: Pablitto
Zamiast kupować używke, poszukaj ludzi z okolic, może ktoś ma taki sam komp jak ty i pozwoli na chwile przełożyć. Wyjąć komp sam sie pewnie przekonałeś jest prosto. Ew. może serwis ma gdzieś na składzie i za opłatą podepnie sprawny do testów. Chyba że zawołają tyle co koszt używki..

: pt sty 30, 2009 23:03
autor: GMS
przepływka hitachi raczej nie do zniszczenia sam mam nalatane ponad 200tys na takiej i oprucz tego ze ją raz przemyłem bo była brudna dalej jest kozak a tym bardziej ze zakładales nową i urzywaną inna i dalej to samo wiec przepływkę bym wykluczył, przewody ptrzepływaka-komp sprawdzone wiec tez odapdają co do kompa to raczej bym nie liczył na serwis czyba ze masz jakies znajomosci , serwis bym odpuscił tam w zasadzie wiedza nie mieszka, kminł bym urzywke albo inny na podmianke ale z tym uwarzaj bo immo a to simos wiec lepiej miec pin do obydwu sterowników bo różnie może byc
zapytam raz jeszczę bo w sumie nie dostałem odpowiedzi czy kasowałeś wielkosci adaptacyjne ??

: sob sty 31, 2009 10:24
autor: czeslaw85
Wielkości adaptacyjne kasowałem. Jeśli bym zmieniał kompa to będę potrzebował coś jeszcze oprócz kodu pin własnego immo? Do serwisu VW na pewno nie pojadę, to że wiedza tam nie mieszka to mało powiedziane :grin:

: sob sty 31, 2009 15:13
autor: GMS
jak masz immo trzeciej generacji to potrzebny jest pin twój i tego sterownika co będziesz chciał załozyc bez tego nie ruszysz
mozesz tez miec immo drugiej generacji tam pójdzie procedura wymiany sterownika jest duzo łatwiej
wszystko zalerzy z którego roku masz auto
z dodatkowych rzeczy zobacz jakie masz kodowanie swojego sterownika ten drugi moze byc inaczej zakodowany wiec bedziesz musiał go przekodowac
musisz tez pamiętac ze wpisanie złego kodu pin blokuje szafe i trzeba czekac z włonczonym zapłonem więc lepiej tego nie robic

tu masz odpowiednie procedury
http://www.ross-tech.com/vag-com/cars/immobilizer.html
powodzenia