Forum.VWGolf.pl

Jak w temacie.Zakupilem nowe przewody wysokiego napięcia,wczoraj dolewalem sobie plynu do spryskiwaczy,silnik pracowal,i zauwazylem ze pojawiaja sie iskry przy koncówkach przewodów(na fajckach).Felerne przewody czy cos innego?

Miałem dokładnie to samo.
Kupiłem najtańsze przewody. Powietrze było wtedy suche letnia porą, więc wykluczyłem wilgoć.
Pożyczyłem od kumpla nowy, droższy dwukrotnie zestaw kabli WN, którego nie zdążył jeszcze zamontować i wszystko było ok.

Następnie powróciłem do moich kabelków za 41 zł i za pomocą śrubokręta i szmatki przemerdałem wyciorem wewnątrz fajki i usunąłem zabezpieczającą ją od środka substancję.
Od tej pory jest dobrze i GWIAZDKI Św ELMA zniknęły

Pewnym rozwiązaniem jest też pozbycie się metalowego kaptura fajki.

Niestety, nie opłaca się tanich przewodów kupować. Ja kupiłem też za 60 zł, niebieskie i po wymianie po ok. 2 tyg. wypadał zapłon na jednym z cylindrów (opel combo) różne teorie padały ale nikt nie podejrzewał nowych przewodów WN a jednak.

kable ktore kupilem są z firmy synteh,dalem za nie 85 zł.Na (fajkach)sa takie blaszane obwoluty,powiedzcie mi czy moge je pozdejmowac?

W jakim stanie są świece? jak są wypracowane (duuzża przerwa) to kable mogą się świecić.


P.S
Zależy czy to "przebicia" czy tylko jonizacja powietrza wokół przewodów. Jat tylko jonizacja to niektóre kable tak mają (ponoć nawet beru).

świece mają jakies 5-6 tyś przebiegu,.

masz poprostu tanie kable i tak sie zdaża spróbuj jak kolega napisał wyczyśić je jak to niepomoże to inne kable.

dzis zaglądałem pod maske znów.i jak na moje oko te iskierki lecą z tych metalowych obwódek co są na fajkach,moge je zdjąć?

musisz pogodzić sie z kupnem nowych przewodów, kup BERU i bedzie gitara. Świece mimo tego że mają 5-6 tys km to trzeba je wyrkecici obejrzeć, jak są krzaki to ich żytow już teżdobiega końca. Kabli nie modyfikuj tylko idź je zareklamuj. A Sentech to zło! I tu nie chodzi o to że jest kilkanaście osób które zaraz powiedzą że im sentechi działają bo to bedzie oczywiscie prawda, ale chodzi o loterię związaną z jakościa tych kabli i wielu innych "tanich". Po prostu duzy odsetek tanich kabli jest wadliwy już jak wychodzi z fabryki bo kontrola jakości jest równa 0 albo usterka ujawnia się wkrótce po montażu. A jesli uzyto niskiej jakości materiałów do produkcji to nawet wstępna kontrola jakosci nie wyeliminuje usterek które prędzej czy później na określonej liczbie kabli muszą się pojawić. Po prostu jakiś procent każdej partii kabli danego producenta zawsze jest z wadą. Przy renomowanych markach tego problemu praktycznie nie ma, a przy tanich ten odsetek jest znaczący, aczkolwiek ostanio przejechałem sie dwa razy na kablach NGK mimo że firma topowa i z tradycjami w sporcie.

[ Dodano: Pią Sty 30, 2009 00:07 ]

czarna małpa pisze:)sa takie blaszane obwoluty,powiedzcie mi czy moge je pozdejmowac?

czarna małpa pisze:iskierki lecą z tych metalowych obwódek co są na fajkach,moge je zdjąć?

jak zapytasz jeszcze kilka razy to oczywiste ze ktos Ci napisze ze mozesz, tylko zadaj sobie pytanie czy chcesz usunąc skutek czy przyczynę. Jak iskra przebija przed świecą to znaczy że ma gdzieś utrudnione przejście albo nie jest wyizolowana. Jak usuniesz te metalowe fajki to iskrzenie prawdopodobnie przeniesie się na kopułkę i wyjara ją i palec czy wybije gdzie indziej.

sas_gti pisze:ostanio przejechałem sie dwa razy na kablach NGK mimo że firma topowa i z tradycjami w sporcie.

a widzisz a ja mialem teraz kupowac NGK bo się przjechalem na beru - jak je kupowalem dalem jakies 160 zł, odrazu wziolem tez nową kopułkę Beru i palec beru, oraz nowe swiece ngk bur6et....Jakiez było moje zdziwienie kiedy po 30 tys pojawiły się iskierki ....

Teraz wlasnie dla eksperymentu kupilem Sentacha zeby zobaczyc ile wytrzymają.
Oczywiscie tez mam inne swiece, bo jak wiadomo jak są dupne swiece to nowe kable na długo nie starcza bo kable wtedy muszą dostarczyc swiecy większe napięcia na wytworzenie iskry.

Cze.Wiecie co,zakupiłem wczoraj nowe świece NGK,problem znikł.dzieki za opowiedzi.Mysle ze temat do zamnkniecia.Pozdro.