Witam. Pojechalem dzisiaj z autem do mechanika zeby sprawdzil mi poziom oleju w skrzyni biegow. Nie wiedzial gdzie jest sruba która sie sprawdza poziom wiec odkrecil jakas srube z przodu skrzyni (jak byscie kucneli przed przodem auta to na linii wzorku sa sruby na skrzyni, chyba 3 albo 4). No i wyjął ta srubke, zaczail sie, ze to nie ta i wkrecil z powrotem.
Potem znalazł wlasciwa, dolał oleju i skrecil. Mam odjezdzac, odpalam i 1 i 2 w ogole nie wchodzi ani na odpalonym ani na zgaszonym ani ze sprzeglem ani bez. Po prostu 1 i 2 bieg nie dziala a wsteczny strasznie ciezko.
Zostawilem u niego auto, powiedzial, ze to naprawi
Czy mechanik spieprzył mi skrzynie?!
Rozwalona skrzynia? Mechanik partacz?
Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP
- Dyziu14021991
- Ma gadane
- Posty: 206
- Rejestracja: czw lis 22, 2007 18:38
- Lokalizacja: Rosnowo/Koszalin
- Kontakt:
Spieprzyc chyba nie spieprzył ale bedzie miał chyba troche roboty nie jestem w 100% pewien czy o to chodzi bo juz nie pamietam ale chyba odkrecił sruby ktore miały wpływ na kulki ktore blokuja zeby biegi nie wyskakiwały czy cos w tym stylu i moze sie one jakos przesuneły teraz ze blokuja jedna sruba jest dłuzsza a jedna krotsza i tez trzeba wiedziec gdzie ktora wkrecic
RAJEK
[img]http://images30.fotosik.pl/156/d42d884289b89218.jpg[/img]
[img]http://images30.fotosik.pl/156/d42d884289b89218.jpg[/img]
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Bing [Bot], Google [Bot] i 233 gości