Forum.VWGolf.pl

Na LPG autko chodzi bez zarzutu.

Na benzynie :

na luzie ustalam obroty na 3 tys i tak trzymam pedał gazu
efekt :

-wrrrrrrrr
-wrrrrrrrr
-wrrrrrrrr tak przez 2 sek
-buuuuuuu przez 1 sek i obroty spadają do jakichs 2 tys
- i znowu wskakują na te ustalone 3

i tak w kłółko tak jakby sie przydławiał z powodu braku paliwa.

jak ustale obroty ponizej 2 tys albo powyzej 4 tys to efekt jakby nie wystepuje i trzyma stałą wartość cały czas

Pompka była wymieniana 2 miesiące temu (filtr tez ) i przez 3 dni było jakby ok.
Pompki nie zajechałem na pewno bo nie zszedłem poniżej 40% baku
Paliwo od dwóch dostawców .. orlen a pozniej statoil.

Krokowiec chyba jest ok bo jak przycisne gazem na 4-5 tys chwilke przytrzymam i puszcze gaz to obroty tak spokojnie spadają do 3 tys a pozniej jakby je ktos jeszcze chwilke podtrzymał ( czyli tak jak ma być z tego co zauwazylem w innych golfikach)

Dolałem troche dolewki do paliwa tej czyszczącej dla silnikow LPG ale nic to nie dało

Kolego objawy które napisałeś mogą wskazywać na potencjometr przepustnicy, jeśli dobrze rozumiem auto przy próbie utrzymania obrotów na poziomie ok 3000 po jakimś czasie powiedzmy że zwalnia z obrotami ?? Jeśli tak to tego bym zaczał, dość typowa usterka w tym silniku.
Pozdrawiam

No to zapuszcze go takim sprajem kontakt do czyszczenia styków i zobacze efekty.


Ale równolegle występuje jeszcze jakby inny problem.
Nie palenie co któryś strzał na wszystkie baniaki i silnikiem terepie.
takie pry pry pry pry a gaz trzeba za połowe zeby go utrzymac wtedy na 3 tys na luzie.
Jak sie nagrzeje to juz to znika wtedy...
W filtrze powietrza na siłe klapke dałem zeby ssał ciepłe powietrze bo normalnie to tak była po środku mimo ze na polu było 0 stopni.

Obawiam się że czyszczenie styków nic nie pomoże, i nie radzę okręcać potencjometra bo całkiem zmienisz jego ustawienia, najprościej podjedz do kogoś kto ma Vaga i podłącz, VAG prawdę ci powie.