Strona 1 z 1

REGENERACJA AMORTYZATORÓW

: sob sie 27, 2005 20:25
autor: B_O_N_K
Witam.

Teoretycznie można regenerować amortyzatory. Jak to wygląda w praktyce? Ile to kosztuje? Czy amortyzator zachowuje się po tym "jak nowy"? Czy jest jakaś firma wykonująca te usługi w województwie podlaskim?

Z góry dziękuję za odpowiedzi ;)

Pozdrawiam.

: sob sie 27, 2005 23:12
autor: dioob
bezsens, dobre amorki do mk2 nowe mozna wyrwać w tak smiesznych pieniądzach że napewno nie ma sensu bawić sie w regeneracje.

: ndz sie 28, 2005 00:36
autor: B_O_N_K
dioob pisze:bezsens, dobre amorki do mk2 nowe mozna wyrwać w tak smiesznych pieniądzach że napewno nie ma sensu bawić sie w regeneracje.
To może wyjaśnię dlaczego pytam. Otóż mam okazję za śmieszne pieniądze kupić kompletne zawieszenie z 5 stopniową regulacją wysokości. No i dlatego cena jest śmieszna bo tylne amortyzatory lekko się "pocą". Zastanawiam się co by z tego wyszło gdybym dał do regeneracji amortyzatory. Na ile by mi to starczyło? Jaki byłby efekt? Czy w ogóle warto zawracać sobie tym... głowę?

Pozdrawiam.

: ndz sie 28, 2005 09:33
autor: GTO
regenerowalem juz chyba z 6 kompletow do roznych samochodow i jest wypas , szczegolnie ze zawsze kazalem przerobic amortyzatory na twardo. 2 lata jezdzily w czarnuchu i nic sie nie działo.

jak chcesz to mam 2 amorki swieże po napełnieniu do dwójki na przod , do obnizenia 40-60mm za 200zł. (tyle kosztuje regeneracja 2 sztuk u nas )

: ndz sie 28, 2005 10:05
autor: Kornelio
Jak jest dobry specjalista to polecam.Sam kiedys regenerowalem amorki.Facet sie spytal jak twarde chce miec wiec mi utwardzil i skrocil.Zaplacilem po 80zl/szt i smigalem ponad dwa lata i nic.Jest jedna zasada.Amortyzator nie moze byc na maksa zuzyty i tlok musi byc w dobrym stanie.Reszte czyli zaworki olejowe i uszczelniacze mozna wymieniac.

Pozdrawiam!

: ndz sie 28, 2005 12:34
autor: B_O_N_K
Więc mam jeszcze jedno pytanko: Na czym polega regulacja wysokości w takim zawieszeniu? Chodzi mi o to czy mogę wymienić w takim zawieszeniu same amortyzatory na nowe (zwykłe tylko krótsze) bez żadnego problemu? Czy regulacja tkwi "w amortyzatorach" czy "w sprężynach"?

Z góry dzięki za pomoc ;)

: ndz sie 28, 2005 15:05
autor: briano
Witam
Os razu chciałbym zaznaczyć że w podlaskim nikt ci nie zregeneruje amorów bo nie ma u nas takiego kogoś :crazy:
A co do regulacji twardości to reguluje się siłe tłumienia w amorach

: ndz sie 28, 2005 15:17
autor: B_O_N_K
briano pisze:Witam
Os razu chciałbym zaznaczyć że w podlaskim nikt ci nie zregeneruje amorów bo nie ma u nas takiego kogoś :crazy:
A co do regulacji twardości to reguluje się siłe tłumienia w amorach
No to mnie troszkę zmartwiłeś tym. A co do regulacji to posiada ono (całe zawieszenie) 5-stopniową regulację wyskości. Na kielichy amortyzatora zakłada się tuleje, dzięki którym samochód stoi wyżej lub też zdejmuje się je i samochód schodzi w dół. Zawieszenie jest firmy KONI. Zastanawiam się nad zakupem bo cena jest naprawdę niewysoka.

Pozdrawiam.