Forum.VWGolf.pl

Witam,
miałem (czy dalej mam?) problem z sondą lambda (wiecej o tym w poprzednim poście, foty starej sondy też są).

Wymieniłem. Po wymianie jakieś 30 km było ok. Teraz znów zapalił się "CHECK". Przy podpięciu do kompa wychodzi błąd "Ogrzewanie / czy podgrzewanie sondy lambda". Co tym razem może być niesprawne, co obstawiacie, że jest do wymiany ?

dzięki za pomoc,
K_K

przecież grzałkę można sprawdzic,

edzio - dzięki za odpowiedź - co to za grzałka i jak się ją sprawdza, plis ?

grzalka sondy jest na bialych przewodach.
miedzy nimi ma byc rezystancja od 4 do ok. 10 ohmow
sprawdz jeszcze czy na wypietej wtyczce dochodzi zasilanie do grzalki.

beetle,
włożyłem nową sondę; sam ją wyjmowałem z pudełka i byłem przy zakładaniu.
załóżmy, że nie ma zasilania grzałki na wypiętej wtyczce - co wtedy jest uszkodzone ?
dzięki za odpowiedź,
K_K

trzeba przeanalizowac schemat - pod ktory bezpiecznik jest podpiety obwod grzalki sondy.
jezeli bezpiecznik jest dobry to szukaj przerwy w przewodach lub niekontaktujacych stykow na zlaczach.

Kris_Kros pisze: załóżmy, że nie ma zasilania grzałki na wypiętej wtyczce - co wtedy jest uszkodzone ?
dzi
K_K

jakiego zasilania brak ? plus ,czy minus?

beetle-dzięki za rady. sorki, ale nie mam możliwości sprawdzania po przewodach i na złączach
edzio-nie wiem, jakiego zasilania nie ma. na komputerze pokazuje taki błąd, jest napisane coś w stylu: błąd ogrzewania sondy, występuje sporadycznie i jest cyfra, której nie zapisałem. tyle wiem, ale tak jak mówię - pojawił się "check", komputer- diagnoza w ASO - wymiana sondy. sonda nówka i znów pojawił się ten "check". przy starej sondzie silnik chodził równo, normalnie, nic nie falowało.
pozdro
K_K

spreparowalem taki dokumencik o pomiarach sondy lambda:
Sprawdzanie sondy Lambda
zainwestuj kilkadziesiat zl w kabelek i sam bedziesz mogl czytac bledy z komputera.
zwroci ci sie po jednej wizycie w aso.

reklamuj wymiane bo najwyrazniej wymienili ci sonde niepotrzebnie i naciagneli na koszty.
oddali ci stara sonde? to bys sobie pocwiczyl pomiar opornosci grzalki

Kris_Kros pisze: edzio-nie wiem, jakiego zasilania nie ma. na komputerze pokazuje taki błąd, jest napisane coś w stylu: błąd ogrzewania sondy, występuje sporadycznie i jest cyfra, której nie zapisałem. tyle wiem, ale tak jak mówię - pojawił się "check", komputer- diagnoza w ASO - wymiana sondy. sonda nówka i znów pojawił się ten "check".
K_K

w takim razie nie jestem ci w stanie pomóc,musisz jechac spowrotem do ASO niech poprawiają,bo kto wymienia sondę za prawie pięc stów,nie upewniając się czy może bezpiecznik nie łączy,(był to błąd sporadyczny i istnieje taka możliwośc).ale na odległośc nie da się tego zrobic ,a ty sam też nie wiesz jak się do tego zabrac.(bez obrazy)

edzio - dzięki za posta, urazy żadnej nie mam do Ciebie

edzio, beetle - sondę kupiłem sam w motoryzacyjnym, a wymienił mi ją znajomu mechaniker w garażu (byłem przy tym i pomagałem). Tylko przedtem auto yło podpięte w ASO i nic za to nie chcieli. Starą sondę mam i poćwiczę badanie oportności grzałki

beetle - dzięki za suuper ściągę - badanie sondy lambda - jest tylko jedno ale - ja mam sondę na 6 PIN/5 przewodów

zobaczymy, co będzie dalej - jeśli sytuacja na froncie się zmieni - odezwę się.

czyli masz sonde typu "wideband" - szerokopasmową
grzalka ma zwykle (+) na szarym kablu a (-) na bialym.
jakie masz kolory kabelkow?

w tym modelu jest tak,że chwilowy brak zasilania(błąd sporadyczny) powoduje zaświecenie kontrolki na desce i za każdym razem trzeba to skasowac ,samo nie zgaśnie.Robiłem to nie dawno dlatego pamiętam dokładnie ,bo zanim wydałem kasę na sondę musiałem byc pewien ,że to ona ,a nie np.zaśniedziała złączka ,czy coś w tym stylu.

cześć,
beetle -
piny od lewej górne: 6, 4, 2
piny od lewej dolne: 5, 3, 1
Kolory: 1 czarny, 2 puste, 3 szary, 4 biały, 5 żółty, 6 czerwony

próbowałem wczoraj znaleźć na tych 5 pinach grzałkę, ale nie trafilem na nic, co mialoby 4 omy (nie sprawdziłem wszystkich możliwości, więc sprawa otwarta)


wczoraj auto było w ASO skody i cóż - plącza się w zeznaniach - technikowi wyrzuca ogrzewanie sondy, a le odsyła do szefa, a szef mówi, że to walnięta sona i że gdyby u nich wymienić, to byłoby dobrze, oj fachowcy...