Strona 1 z 2

Cykanie w skrzyni na wstecznym

: pn sty 19, 2009 15:12
autor: slonik98
Witam. Postaram sie starannie opisać wszystko :bigok: . Więc tak: cofam sobie od sąsiada z placu spokojnie na swój i gdy skręciłem kołami zaczęło coś cykać. Na początku myślałem że coś mi trze, albo przegób sie wysrał. Ale kapa. Wyjechałem sobie spokojnie na ulice i cofam i coś stuka, puka czy jak to mozna inaczej nazwać. Wbijam sprzęgło i jest coś podobnego ale tak jakby nieregularnie. Wbijam na luz tocząc się do tyłu cisza. Czyli ewidentnie skrzynia. Teraz tak: nie spodziewam sie cudów, ze mi wywróżycie z fusów co jest grane, ale możliwe, że ktoś miał podobną sytuacje. Dzisiaj sobie troche kilosów przeleciałem wozem, żeby sprawdzić jak sie sprawuje. Więc skrzynia chodzi igła. No igła oprócz tego wstecznego. Teraz mam pytanie czy domyślacie się co mogło paść i co najważniejsze czy ta skrzynia się teraz całkiem wysra i to tylko kwestia czasu. Skrzynia zmieniana w sierpniu, zalana bodajże mobilem 45w90 tym dedykowanym. W poprzedniej skrzyni padł mi mechanizm różnicowy, ale ogólnie skrzynia w tamtej jest gites i czy teraz można by z tych dwóch zrobić jedną dobrą ? co sądzicie ? wszelkie info bedzie mile widziane. Jeszcze mam jedno pytanko, czy ktoś rozpoławiał kiedyś skrzynie bo ja próbowałem tą starą i ona trzyma się jak nie wiem. Pozdro :pub:

: pn sty 19, 2009 15:33
autor: T.O.B.I.
olej do skrzyni to 70W90 a nie 45W90 (ale może się pomyliłeś), musisz sprawdzić zamocowanie silnika, może to któraś z poduszek sie urwała lub odkręciła, przeguby też sprawdź, może skrzyni nic nie jest

: pn sty 19, 2009 15:37
autor: slonik98
T.O.B.I., no pomyłka. Dzisiaj przejade się ze stylem w komorze silnika i zbadam go jeszcze, żeby się upewnić ale na 99,9% to skrzynia, bo skąd taka zmiana cykania jak wciskam sprzęgło wtedy powinno sie uciszyć wszystko przecież.

: pn sty 19, 2009 15:44
autor: T.O.B.I.
ile oleju wlałeś do skrzyni? to co napisałem o przegubach i poduszkach jest prawdopodobne, a u mnie ucichają łożyska po wciśnięciu sprzęgła

: pn sty 19, 2009 15:45
autor: slonik98
2litry i cos 2 setki

[ Dodano: 19 Sty 2009 14:49 ]
może to coś da ale śróby przy przegubie przy tej dłuższej półośi byly poluzowane. Przedwczoraj kupilem nowe i dokrecilem wczoraj mi sie to stalo, moze to tylko zbieg okolicznosci nie wiem.

: pn sty 19, 2009 19:57
autor: krzywus
Witam!
Mam ten sam problem z cykającym wstecznym poruszałem juz ten temat na forum ale niestety nic sie nie dowiedziałem. Poprostu olałem temat jezdze juz tak 3 m-c i nic sie nie dzieje. Jak bys doznał jakiegoś olsnienia bede bardzo wdzięczny! Szkoda troszke ze jak jest temat wymagający troszke wiekszego główkowania tak mało jest odpowiedzi. Pzdrawiam!

: pn sty 19, 2009 20:18
autor: saks
Witam mam ten sam problem co prawda w cordobie, śmigam już 1.5 roku jak padnie będę się martwił pozdrawiam.

: pn sty 19, 2009 23:31
autor: slonik98
krzywus, no jak coś się konkretnego dowiem dam znać ale naszczęscie saks, mnie bardzo pocieszył bo juz myslalem, że znowu 6 stówek na skrzynie pójdzie, a tak mam nadzieje, że też będę śmigał minimum tyle ile kolega napisal :bigok:

Re: Cykanie w skrzyni na wstecznym

: wt sty 20, 2009 00:23
autor: Jaceklo
slonik98 pisze:Wyjechałem sobie spokojnie na ulice i cofam i coś stuka, puka czy jak to mozna inaczej nazwać. Wbijam sprzęgło i jest coś podobnego ale tak jakby nieregularnie. Wbijam na luz tocząc się do tyłu cisza. Czyli ewidentnie skrzynia. Teraz tak: nie spodziewam sie cudów, ze mi wywróżycie z fusów co jest grane, ale możliwe, że ktoś miał podobną sytuacje.
Ja też mam identyczne objawy - również na forum poruszałem temat, ale nic konkretnego się nie dowiedziałem.
Teoria, którą uznawałem za prawdopodobną była taka, że ktoś wymieniał koło od wstecznego, które nie współpracuje dobrze z drugim kołem. Ale Twoje stwierdzenie, że wystąpiło to nagle, obala tę teorię


Od dwóch lat już jeżdzę (ok. 30tys km) ze skrzynią w takim stanie (samochód kupiłem z taką skrzynią, więc nie wiem ile wcześniej jeździł).
Staram się jeździć tak, żeby wstecznego nie musieć wrzucać, a jak już muszę cofnąć na większą odległość, to wyrzucam na luz, żeby nie cykało.

Jak czegoś się dowiesz na temat skrzyni, to koniecznie napisz!!

: wt sty 20, 2009 19:22
autor: slonik98
Okej jak już będę wiedział jakieś konkrety to napisze. Sprawa wygląda tak gdybym miał zwykłego golfa, a nie zakichanego GTI, do którego skrzynia kosztuje 2 razy tyle bym już sobie kupił a tak to nie mam zamiaru dawać 2 raz 600zł na nią więc będę na niej smigał aż wyzionie ducha. :bigok:

: czw sty 22, 2009 15:21
autor: pronet
no wkooooońcu ktoś ma ten sam problem co ja! szukałem wszędzie i nigdzie nic na temat takiego przypadku nie znalazłem!

więc u mnie jest to samo:p kupiłem swojego golfa 3 (rok prod 1994) lata temu i już ten objaw był (stukanie na wstecznym). Z jazdą do przodu na wszystkich biegach wszystko ok (oprócz trochę słyszalnej dwójki jadąc na biegu bez gazu) a ten wsteczny sobie tam pukał przy cofaniu. Aż do dzisiaj... Cofałem pod pracą na lodzie koła boksowały dosłownie chwilę i usłyszałem trzask i.... skończył się wsteczny:P I na chwilę obecną wstecznego nie posiadam, jak chcę włączyć wsteczny to tylko tam coś zgrzyta i nie chce wejść - załamka!!
Już szukam używanej skrzyni od rana w necie i przeraża mnie myśl ,że za skrzynię zapłacę (o ile znajdę) min 600 zł + pewnie drugie tyle za robociznę...
Mam pytanie orientujecie się może czy można tak jeździć ze skrzynią w takim stanie? w sensie czy do reszta biegów się nie posypie mi gdzieś w trasie? najwyżej bym poprostu nie używał wstecznego przez jakiś czas:D
I jak wygląda sprawa ewentualnej naprawy tej skrzyni - czy jest taka możliwość i za ile?

pozdrawiam!

-----------------------
::: magomedia :::

: czw sty 22, 2009 15:47
autor: Lukasz_mk2
u mnie te stuki na wstecznym występują już ponad pół roku, będąc u mechanika i obgadując sprawe powiedział że jak coś się dzieje w golfach w skrzyniach to właśnie to. Podobno jak się nie będzie szaleć na wstecznym to można naprawdę długooooo tak jeździć.

: czw sty 22, 2009 16:27
autor: pronet
Lukasz_mk2 pisze:u mnie te stuki na wstecznym występują już ponad pół roku, będąc u mechanika i obgadując sprawe powiedział że jak coś się dzieje w golfach w skrzyniach to właśnie to. Podobno jak się nie będzie szaleć na wstecznym to można naprawdę długooooo tak jeździć.
a nie mówił może ten mechanik jak już padanie wsteczny ile można jeździć jeszcze?:)

: czw sty 22, 2009 22:53
autor: Jaceklo
pronet pisze:Cofałem pod pracą na lodzie koła boksowały dosłownie chwilę i usłyszałem trzask i.... skończył się wsteczny:P I na chwilę obecną wstecznego nie posiadam
To mnie uspokoiłeś, tym, że inne biegi chodzą normalnie :)

Jak rozbierzesz skrzynię, to powiedz co się stało.

A i jeszcze jedno odnośnie "dbania" o wsteczny:
Mechanik zalecił nie zostawiać samochodu na postoju na wstecznym biegu.

[ Dodano: 22 Sty 2009 21:55 ]
pronet pisze: a nie mówił może ten mechanik jak już padanie wsteczny ile można jeździć jeszcze?:)
Dopóki wytrzymasz irytację z braku wstecznego lub pierwszego przeglądu rejestracyjnego ;P

[to żart, nie wiem czy ta awaria nie ma wpływu na pracę innych biegów]