Strona 1 z 2

Ogrzewanie wnętrzna

: pt sty 16, 2009 23:52
autor: onicram
Witam!

Przeszukałem forum, dużo jest tematów o podobnych problemach, nie znalazłem jednak odpowiedzi na moje pytanie. Z góry sorry jeżeli będę zadawał banalne pytania ale nie znam się zbytnio na mechanice.

Mój problem związany jest z nie działającym ogrzewaniem wewnętrznym. Jakiś czas temu ogrzewanie działało słabo, pomyślałem, że może to być wina termostatu (silnik słabo się grzał) - wymieniłem więc termostat na Wehlera temp otwarcia 87 stopni. Po wymianie ogrzewanie przestało działać w ogóle - ani w czasie jazdy ani na wolnych obrotach. Silnik teraz grzeje się dobrze, termostat się otwiera.
Jaka może być przyczyna? Układ powinien odpowietrzyć się sam, próbowałem go odpowietrzać (nie wiem czy dobrą metodą) - zagrzałem silnik do załączenia się wentylatora przy odkręconym korku - jednak nic to nie dało.
1. Czy w ten sposób odpowietrza się układ chłodzenia?
2. Jaka może być inna przyczyna braku ogrzewania?

Dodam jeszcze, że mój silnik to ABS 1,8 PB+LPG. Przewody od nagrzewnicy oba zimne (więc to chyba nie nagrzewnica?) Dodam jeszcze że na przewodach do nagrzewnicy są jakieś trójniki, przewody do trójników są ciepłe, a te wychodzące już nie bardzo. przewody wychodzące z trójników to przewód z nagrzewnicy i chyba jakiś przewód do instalacji gazowej?

Czy ktoś mógłby coś doradzić? Troche nieciekawie jeździ się w taką pogodę bez ogrzewanie :(
Dzięki za pomoc i za wszystkie rady.
Pozdrawiam.

: sob sty 17, 2009 00:08
autor: jaszczur
onicram, a czy w trakcie miałeś włączone ogrzewanie na maxa,jeśli nie powtórz operację

: sob sty 17, 2009 00:09
autor: stonefree
onicram pisze:1. Czy w ten sposób odpowietrza się układ chłodzenia?
Nie
onicram pisze:2. Jaka może być inna przyczyna braku ogrzewania?
Z pewnością zapowietrzenie układu chłodzenia.
-Dolać płynu do max
-zakręcić korek
-uruchomić silnik i utrzymywać 2500 RP do włączenia wentylatora chłodnicy, obserwując wskaźnik temperatury ( nie wejść na czerwone pole gdyby wentylator nie działał )
-po włączeniu wentylatora pozostawić silnik na biegu jałwym do wyłączenia wentylatora
-wyłączyć silnik, po ostygnięciu odkręcić korek, uzupełnić stan płynu do max

: sob sty 17, 2009 00:42
autor: onicram
jaszczur pisze:onicram, a czy w trakcie miałeś włączone ogrzewanie na maxa,jeśli nie powtórz operację
tak miałem włączone ogrzewanie na MAX.
stonefree pisze: Z pewnością zapowietrzenie układu chłodzenia.
-Dolać płynu do max
-zakręcić korek
-uruchomić silnik i utrzymywać 2500 RP do włączenia wentylatora chłodnicy, obserwując wskaźnik temperatury ( nie wejść na czerwone pole gdyby wentylator nie działał )
-po włączeniu wentylatora pozostawić silnik na biegu jałwym do wyłączenia wentylatora
-wyłączyć silnik, po ostygnięciu odkręcić korek, uzupełnić stan płynu do max
stonefree dzięki za rade, nie do końca byłem właśnie pewny tego czy korek ma być odkręcony, jutro spróbuje i napisze czy zadziałało.

Dzięki i pozdrawiam!

: sob sty 17, 2009 00:48
autor: DrLupus
Witam,
Widzę kolego, że masz w autku LPG. Może jak Ci zakładali instalację zamienili węże przy nagrzewnicy? Spotkałem się już z takim przypadkiem w Hondzie Civic. Wystarczyło je zamienić i proszę - ogrzewanie zadziałało. Sprawdź wogóle czy masz ciepłe te węże obydwa czy tylko jeden...

aaa... sorki przewody nagrzewnicy macałeś :) ale zobacz czy Ci ich nie zamienili, bo płyn może po prostu omija nagrzewnicę.

: sob sty 17, 2009 01:04
autor: Tomek_Dx
W golfach III nie ma znaczenia czy ogrzewanie jest ustawione na max czy wogóle wyłaczone na zero. Czynnik chłodzący cały czas przechodzi przez nagrzewnicę a steruje się tylko przepływem powietrza. Nie ma jakichkolwiek zaworów które sterowałyby przepływem płynu przez nagrzewnicę. To po pierwsze. Po drugie odpowietrzyć powinno się przy zakręconym korku i to samo czyli automatycznie ale właśnie przez to że reduktor od instalacji gazowej jest wpięty w układ się tak nie dzieje ponieważ to właśnie przepływ przez reduktor "robi" za maly obieg a nie przepływ przez nagrzewnicę która jest zapowietrzona. Ja mam na to nst sposób UWAGA niebezpieczny mozna sie poparzyć!!! Trzeba zachować nadzwyczajne środki ostrożności. nagrzewamy silnik przy zakręconym korku aby wytworzyć w układzie ciśnienie np tak do 70-80 stopni. Potem ściskamy lekko szczypcami opaskę sprężystą na wężu od strony komory silnika który idzie do nagrzewnicy. Poluzowane lekko lączenie powinno się troszeczkę rozszczelnić a powietrze sycząc powinno sie wydostać (w ukladzi jest podniesione ciśnienie) Ja robiłem to uzbrojony w rękawicę spawalniczą maskę na twarz i gruby skafander. Nie można przewidzieć w którą stronę siknie nagrzana do 80 stopni ciecz!!! i tu to niebezpieczeństwo. Uwaga tylko lekko ściskamy opaskę sprężystą pod żadnym pozorem jej nie zdejmujemy czy nie ściagamy gumowego węża z nagrzewnicy. Jeżeli po uciśnięciu opaski powietrze się nie wydostaje oznacza to że wąż się zapiekł na plastikowym kroćcu. Należy poczekać aż silnik ostygnie, odkręcić korek aby pozbyć się ciśnienia, wtedy ściągnąć opaskę sprężystą i na boki rozruszać gumowy wąż nałożony na plastikowy krociec nagrzewnicy. Potem założyć opaskę, zakręcić korek i nagrzać aby wytworzyć ciśnienie i leciutko popuszczać opaskę. U mnie po takim zabiegu nagrzewnica się odpowietrzyła.

: sob sty 17, 2009 02:35
autor: POOREK
Powitać :bigok: Przepraszam że w się wetnę w temat ale myślę że nie ma potrzeby zakładania coraz to nowych wątków, skoro problem ma tą samą podstawę :) mam nadzieję że ktoś będzie tak uprzejmy i podpowie mi coś na mój temat :)

więc... mój problem polega na... słabym ogrzewaniu wewnątrz :goof: Silnik podczas jazdy nie osiąga nawet 70 st :crazy: gdy stoję, wtedy się grzeje do 90 stopni i równo stoi na tej samej temp. to samo po mieście.. ale jak jakaś traska (powyżej 70 km/h) to już problem się pojawia znowu :crazy: I teraz moje pytanie... bo ja np. uważam że niezależnie od tego czy jadę czy stoję temp. powinna być sztywna i cały czas mieć 90 stopni :) silnik się nie zagrzewa- chłodne powietrze z nawiewu, proste :chytry: jaka może być tego przyczyna? uszkodzony termostat? uszkodzona nagrzewnica? a może jakieś zapowietrzenie?! proszę o pomoc bo zamarznę tej zimy :blush:

pozdrawiam i jeszcze raz sorry za wcięcie :) VW rlz!

: sob sty 17, 2009 10:10
autor: Pela9
nie znam się na 100% ale może kwestia jest tych trójników, mogą być zapchane czy coś.. widziałem u kogoś takie rozwiązanie, że wyrzucił w ogóle te trójniki na przewodach do nagrzewnicy, a zamiast ich wstawił dwie miedziane rurki o średnicy 22mm, po około 10 cm długości.

Natomiast mój problem polega na tym że jak jadę w trasie w samochodzie nie grzeje ani trochę, jak silnik ostygnie odpalam jeszcze raz i grzeje :) wyjadę na trasę znów jest problem. W jeździe po mieście tego problemu nie ma. Dodam że wymieniłem nagrzewnicę i termostat, a silnik temperaturę trzyma bardzo dobrze w trasie i na mieście.

: sob sty 17, 2009 10:19
autor: stonefree
POOREK, Wymień termostat na początek. Polecany firmy Wahler

: sob sty 17, 2009 15:23
autor: trucker
więc... mój problem polega na... słabym ogrzewaniu wewnątrz :goof: Silnik podczas jazdy nie osiąga nawet 70 st :crazy: gdy stoję, wtedy się grzeje do 90 stopni i równo stoi na tej samej temp. to samo po mieście.. ale jak jakaś traska (powyżej 70 km/h) to już problem się pojawia znowu :crazy: I teraz moje pytanie... bo ja np. uważam że niezależnie od tego czy jadę czy stoję temp. powinna być sztywna i cały czas mieć 90 stopni :) silnik się nie zagrzewa- chłodne powietrze z nawiewu, proste :chytry: jaka może być tego przyczyna? uszkodzony termostat? uszkodzona nagrzewnica? a może jakieś zapowietrzenie?! proszę o pomoc bo zamarznę tej zimy :blush:

Kolego, miałem to samo jak kupiłem moje autko. Przyczyna była bardzo prosta: poprzedni właściciel całkiem wywalił termostat. Teraz wszystko działa prawie idealnie. Ogrzewanko działa, tylko chyba czujnik przekłamuje, bo nie przekracza 70C.

[ Dodano: 17 Sty 2009 14:24 ]
kurde cytat mi nie wyszedł :D

: sob sty 17, 2009 15:47
autor: POOREK
czyli walnięty termostat :bigok: no to dzięki, mam nadzieję ze to jest to :bajer:

: ndz sty 18, 2009 09:16
autor: stonefree
Pela9, może masz termostaty na przewodach wchodzących do kabiny?

Re: Ogrzewanie wnętrzna

: ndz sty 18, 2009 09:57
autor: erasures
onicram pisze:...Przewody od nagrzewnicy oba zimne (więc to chyba nie nagrzewnica?) Dodam jeszcze że na przewodach do nagrzewnicy są jakieś trójniki, przewody do trójników są ciepłe, a te wychodzące już nie bardzo...
Obrazek

Na rysunku zaznaczyłem kółkiem termostat, który otwiera pełny obieg po nagrzaniu się płynu. Często jest tak, że ze starości nie spełnia on swojej funkcji i nie otwiera się w ogóle lub tylko częściowo. Zobacz czy po nagrzaniu się płynu przewody oznaczone 1 i 2 mają taką samą temperaturę. Jeśli "2" jest zimniejszy wywal te trójniki i zastąp zwykłymi rurkami przelotowymi. Problem zniknie ;]

PS. (jak nie mam racji poprawcie mnie)

: ndz sty 18, 2009 10:05
autor: wolfzan
U mnie przyczyną tego, że wysiadło ogrzewanie była padnięta pompa wody. Na postoju szybko łapał temperaturę, ale podczas jazdy wracała do normy.