Strona 1 z 1

Jak otworzyc zamkniete drzwi ??

: pn sty 12, 2009 22:09
autor: kamil-s88
Witam... Mam mały problem wczoraj zamknąłem drzwi normalnie a dzisiaj już ich nie otworzyłem centralny działa lecz na klamce od strony kierowcy nie ma żadnej reakcji nie czuć żadnego przeskoku i oporu wiec na pewno nie przymarzły od środka ta sama sytuacja klamka mogę machać ile chce... wsiadam teraz przez drzwi pasażera. Jak mam dostać sie teraz do zamka albo jak je otworzyć ?? Bo pewnie jakieś cięgno sie urwało :( Pomocy...

: pn sty 12, 2009 22:14
autor: RyKa
kamil-s88,
mechanik nie jestem, ale niedawno miałem podobny problem, tylko ze ja wchodziłem od tyłu drzwiami.
Też myslałem, że urwałem jakieś cięgno bo mróz był, a okazało się ze po przejechaniu około 15km (i ogrzewanie na max) drzwi normalnie się otworzyły. Najpierw sprawdź czy nie zamarzło coś bo u mnie było tak samo że klamka z zewnątrz i od wewnątrz nie otwierały a lekko chodziły :bajer:

: pn sty 12, 2009 23:11
autor: Bruno77
RyKa pisze:Też myslałem, że urwałem jakieś cięgno bo mróz był, a okazało się ze po przejechaniu około 15km (i ogrzewanie na max) drzwi normalnie się otworzyły. Najpierw sprawdź czy nie zamarzło coś bo u mnie było tak samo że klamka z zewnątrz i od wewnątrz nie otwierały a lekko chodziły :bajer:
mam to samo z tylnymi drzwiami jak jest minus 7 powiedzmy to zamarzają :grin:

: wt sty 13, 2009 00:04
autor: Yuri
Miałem dokładnie to samo parę dni temu. Postał pod szkołą z godzinkę, chcę już wracać, otwieram drzwi i zonk. Wszedłem od pasażera, ciągnę za klamkę od środka i to samo. Zero reakcji. I też właśnie odpaliłem i wio do domu. Pod chatą już było wsio OK więc to może rzeczywiście wina temperatury. Chociaż trochę później stało się to znowu i tym razem pomogło kilkakrotne wyciągnięcie i zamknięcie rygielka. Chociaż i tak obstawiam temp. (chociaż zupełnie nie wiem dlaczego tak się dzieje :helm: ) bo odkąd mrozy zelżały to problem zniknął (odpukać :).

: wt sty 13, 2009 01:43
autor: CzapCzap
Potwierdzam, czesto mialem takie objawy, to tylko mrozik zlapal :)

: wt sty 13, 2009 06:19
autor: Bruno77
ale i tak coś mam nie tak bo jest taki myk że normalnie można drzwi otwierać od środka i od wewnatrz ale po wciśnięciu rygielka od środka i jego ponownym wyciągnięciu klamka od wewnątrz nie dział dopiero jak otworzę od zewnątrz to ta wewnetrzna zaczyna działać

: wt sty 13, 2009 10:26
autor: kamil-s88
dobrze wiedzieć dzisiaj to sprawdzę :) a już sie bałem ze będę musiał rozbierać drzwi :) oby było tak jak mówicie :)

: wt sty 13, 2009 12:09
autor: kograman
Dokładnie miałem to samo, i to przez dwa dni.

Skoro większość tak ma to nie urwałeś niczego, to temperatura robi zamieszanie. :grrr:

: wt sty 13, 2009 14:04
autor: RoBaL84
Ja kiedys w swoim mkII mialem podobnie i winny byl silownik centralnego. Ochronna guma na nim byla w oplakanym stanie i jak sie dostawala tam wilgoc to przy minusowych temp poprostu zamarzal. Czasami tez zamarzaly mi same ciegna. Sprawdz najlepiej w jakim stanie jest ta guma u ciebie.

: wt sty 13, 2009 15:44
autor: Robson83
Mi to się wydaję ze konstruktorzy nie przewidzieli że mróz może je blokować. Taki problem widzę występuje u większości VW. Zamarzła wam kiedyś klamka w maluchu lub polonezie? :grin:

: wt sty 13, 2009 15:50
autor: prezesik25
Jedyne rozwiązanie to prysnąć zamek od środka smarem w sprayu, aby nie dopuszczał wilgoci.

: wt sty 13, 2009 18:48
autor: piertn
Bruno77 pisze:ale i tak coś mam nie tak bo jest taki myk że normalnie można drzwi otwierać od środka i od wewnatrz ale po wciśnięciu rygielka od środka i jego ponownym wyciągnięciu klamka od wewnątrz nie dział dopiero jak otworzę od zewnątrz to ta wewnetrzna zaczyna działać
mam na to sposób :hmm:

Miałem identycznie w swojej audi b3 problem był trudny bo nikt tego wcześniej nigdzie nie miał tzn. nie mogłem tego znaleść.
Więc odkręciłem boczek i szukałem winowajcy chyba ze dwie godziny a co na końcu się okazało to to że pręcik od klamki wewnętrznej był wygięty.
Tzn. był krótszy niż powinien być i niby klamka jest puszczona ale nie do końca w zamku jest taka mechanizacja że musi być puszczone do końca bo inaczej sie nie otworzy.

Więc sprawdź u siebie na innych drzwiach tylko że przytrzymaj lekko klamke od środka tzn. tak jak byś był na pół otwartym. Ciężko ty wytłumaczyć mam nadzieję że ktoś zrozumie moje wypociny. Kiepski ze mnie pismak :grrr: