Forum.VWGolf.pl

Witam, kupilem niedawno golfa 3gti, jednym z problemów są wycieraczki. Po włączeniu nie da sie ich wyłączyć tak samo przód jak i tył. Przełącznik 0 1 2 0 też nic nie zmienia. Dopiero po wyłączeniu silnika i wyjeciu kluczyka wycieraczki przestają działać. Jaka moze byc przyczyna. Ewentualne koszty?

marcinello123 pisze:Przełącznik 0 1 2 0 też nic nie zmienia.

To jest od MFA

Prawdopodobnie manetki od wycieraczek walnięte. Kosztów nie znam.

Może to być wina przekaźnika (nr 99). Możesz też kupic tańszy (nr 19) cena ok 20 zł ale nie ma on programowania czasu przerywanego wycieraczek (czy jak tam się to nazywa).

dzieki, a gdzie ten przekaźnik jest w samochodzie? co musze rozebrac?

nad nogami kierowcy jest skrzynka bezpieczników i nad bezpiecznikami są przekaźniki. wszystko pod czarną osłoną zapinaną na dwa zielone przyciski

teraz napisałem do koleszki, ktory sprzedaje przekaznik 99, i mowi ze to moze byc tez wina przekaznika przy kierownicy? w sensie tej wajchy przy kierownicy

Najprościej (najtaniej) było by gdybyś od kogoś podmienił na chwilę przekaźnik i wszystko było by jasne.

wyjaśnij kolego dokładnie o co chodzi Jeżeli ciągniesz w dół manetkę z mfa i wycieraczki ci napierdzielaja caly czas to (jezeli masz przekaznik 99) albo przekaźnik walnięty albo zaprogramowane na zapierdzielanie. Jezeli przekaźnika 99 nie masz a masz 19 to możliwe ze cosik z manetka nie halo

słuchaj to wygląda tak, mam przekaźnik 99 na pewnom, bo sprawdzilem. jak wezme w dol manetke z mfa to nic sie nie dzieje, jezeli pociągne ją do siebie to leci płyn ze spryskiwaczy a przy okazji właczaja sie wycieraczki i naparzają strasznie szybko i sie nie wyłączają. tak to dokladnie wygląda