Strona 1 z 1

demontaż cewki

: czw sty 08, 2009 13:38
autor: piopio81
Witam wszystkich

Mam pytanie, jak się ściąga cewki z świec w golfie IV 1,4 16V BCA, bo nie chcę niczego urwać.!!!!!
Co ile km powinno się wymieniać świece, w instrukcji napisane co 60 000km moim zdaniem to trochę długo.

Co ile zmieniacie rozrząd słyszałem że co 90 000km ale chyba wymienię po 60 000km, na liczniku mój golfik ma 52 tyś od nowości.

Pozdrawiam

: czw sty 08, 2009 13:55
autor: _robert_s
A kolega z jakiego powodu wymienia? Ja właśnie przerabiam ten temat (świece + cewka). Też mam BCA, ale też zapytałem w moim wątku (ze wczoraj) o demontaż, bo nie mam doświadczenia, nie wiem czy są jakieś chwyty/triki dla uniknięcia problemów...

: czw sty 08, 2009 15:38
autor: piopio81
chce wymienić świece a nie wiem jak się demontuje cewki :-(, próbowałem zdjąć ale dość mocno siedzą a niechce niczego urwać.

: czw sty 08, 2009 16:02
autor: _robert_s
No to leżymy póki ktoś nie podpowie :(

: czw sty 08, 2009 19:23
autor: Jacek75
Odpiąć spinki blokujące w korytku kable do cewek i wysunąć kable aby miec luz, przy wyciąganiu cewki.
Cewkę złapać z obu stron zaraz za miejscem gdzie kończy się wtyczka a zaczyna cewka i ciągnąć w góre.
Cewka siedzi na świecy i na gumowym kołnierzu zaślepiającym tunel do świecy. Brak zatrzasków.
W moim 97kkm świece nie wymieniane, po wyjęciu przy awarii cewki, stwierdzono że 20kkm to jeszcze na pewno wytrzymają. Świece kosztują sporo i są to jakieś cuda opisane w katalogu jako "Long Life".Nie warto ruszać jeżeli jest ok. Cewka kosztuje w zależności od sklepu od 80 do 160pln (bosh/oryginał).

Jak miałem Skode Felicje 1,6l był termin wymiany 60kkm a okazało się, że były w porządku.
Rozrząd po 90kkm wystarczy (dwa paski 16V) a przy okazji warto pompę wody. Chłopie nie przesadzaj bo nie warto.

: czw sty 08, 2009 21:48
autor: _robert_s
Jacek75 -> dzięki za głos w dyskusji i wskazówki. Używałeś jakoś specjalnie wygiętego śrubokrętu czy ot po prostu złapana za łeb cewka wyszła do góry?

Co do uwagi o świecach, to jak już będę tak daleko to chyba jednak warto wymienić po 76 tys. Komplet świec to 80 zł (nie ma zaś aż takiej tragedii). Poza tym tu: http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?p= ... 8c#2474191
piszesz zupełnie coś innego! (sorry że się czepiam). Co do samej wymiany świec - one są dość głęboko osadzone prawda? "Celujemy" tylko przez niewielki otwór po cewce - miałeś duże problemy z osadzeniem w gnieździe i dokręceniem? Jakiego klucza użyłeś - sztywnego czy z przegubem? Podziel się spostrzeżeniami - dzieki!

: pt sty 09, 2009 10:56
autor: Jacek75
Nie rozumiem o co chodzi ze świecami:
W skodzie 1,6l 8V (trochę inny silnik) pisali że świece mają być wymieniane co 60tys. Gdy chciałem to zrobić przy 60tys. okazało się że nie warto bo świece są w idealnym stanie. Wtedy takie świece kosztowały dużo (bosh, ngk).
W moim golfie 1,6 16V przy 97tys. padła 1 cewka, też chciałem przy okazji zobaczyć świece, bo nie wiem po ilu się wymienia i nie były jeszcze wymieniane. Okazało się jak przy skodzie, że nie trzeba, są w dobrym stanie i zaprzyjaźniony mechanik powiedział, że teraz nie warto, wymienić dopiero koło 120tys.
Do wyjęcia CEWKI (pomyłka nie świecy) użyłem dwóch szerokich śrubokrętów podważając z obu stron. Mocno siedzi, ale wyszła, zrobił się tylko ślad na plastiku z jedej strony od śrubokręta. Świece odkręcałem pożyczonym z warsztatu kluczem podejrzewam, że zrobionym specjalnie na takie okazje (tunel do świecy długi i wąski). Mój zestaw narzędzi w tym czasie pożyczyłem znajomemu i dlatego miałem ograniczone mozliwości.

: pt sty 09, 2009 11:55
autor: _robert_s
O świecach pisałem, dlatego że w tamtym wątku piszesz:
Po odpieciu cewki, podpieciu starej swiecy i oparciu o blok okazało się, że brak iskry. Wymieniłem na Bosh, skasowałem błedy i jest ok.
Ja to zrozumiałem tak, że wymieniłeś świecę (jest drugim podmiotem w zdaniu ;) )
Jacek75 pisze:Do wyjęcia świecy użyłem dwóch szerokich śrubokrętów podważając z obu stron. Mocno siedzi, ale wyszła, zrobił się tylko ślad na plastiku z jedej strony od śrubokręta.
- a tu chodziło Ci chyba o cewkę?

: pt sty 09, 2009 12:55
autor: Jacek75
Aha, now więc o to chodzi: na początku nie wykręcałem świecy bo nie miałem klucza. Założyłem, że świeca ok i chciałem sprawdzić samą cewkę. W celu testu samej cewki wyjąłem/odczepiłem cewkę od świecy w cylindrze i włożyłem w nią (w cewkę) starą świecę działającą z innego auta, która leżała mi na półce w garażu, położyłem całość na bloku w celu zamknięcia obwodu i odpaliłem silnik, po czym stwierdziłem, że nie ma iskry.

: pt sty 09, 2009 16:55
autor: _robert_s
piopio81 - ja juz jestem po wymianie. Proste jak budowa cepa. Najpierw podważasz dużymi śrubokrętami (zaczep się o łeb cewki od spodu) do góry. U mnie wyszła bez problemu. Podniosłem na tyle, żeby był dostęp małym śrubokrętem od spodu wtyczki - trzeba tam zapadkę zabezpieczającą podważyć (tego już nie umiem opisać - kwestia popróbowania i wyczucia) i wtedy schodzi wtyczka. Potem cewka do góry i już ją masz ;) Montaż w odwrotnej kolejności.
Do świec prowadzi tunel więc nie ma obawy, że przy wymianie gdzieś ci wpadnie. Świece dokręcałem kluczem dynamometrycznym (30Nm).

Pozdrawiam i powodzenia!

: pt sty 09, 2009 17:05
autor: piopio81
dzięki,
tak właśnie myślałem, że nie jest to szczególnie trudne, ale lepiej jest się najpierw popytać zanim sie coś popsuje :)))),
niestety nie mam klucza dynamometrycznego, będę dokręcał na wyczucie przy zimnym silniku, aby tylko nie zamocno bo odlew jest z aluminium w tym silniku.!!!!!Pozdrawiam