Akumulator pada jak zimno

[zajac]

witam


mam taki maly problem i nie bardzo wiem w czym szukac przyczyny.

Mianowicie jak tylko temperatura spadnie do -10st pada mi akumulator.
nie wiem od czego to zalezy ale co zime musze kupowac nowy bo stare (1 roczne) sie koncza w mrozy. Caly rok auto cyka bez problemu a jak mroz to 1 noc i kaplica.

mam kagera 56ah. Wystartowalem auto z kabli pochodzil 20 min a po 3 godzinach juz nie ma wogole pradu.
wysiadajac z auta wylaczam wszystkie odbiorniki pradu altek laduje 13,8 i jak miernik podepne na zgaszonym silniku to nie widac zeby prad uciekał

ktos moze sie spotkal z takim zjawiskiem?

[haps]

zajac, aku traci swoja pojemnosc im nizsza temperatura, ale zeby po roku padal?
ja u siebie juz w pazdzierniku musialem zmieniac, tez mam 56Ah i musze Ci powiedziec ze z obawami go codziennie odpalam jak postoi na podworku, na razie nie zawiodl ale kreci jakby chcial a nie mogl... olej 10w...

ladowanie masz przeciez dobre..jak masz prostownik to podepnij po mroznej nocy i zobacz czy bardzo pusty aku..bo moze po prostu nie ma sily zakrecic

[zajac]

wiesz co zdziwil mnie fakt ze nawet po podlaczeniu kabli musial chwile byc na kablach zeby zakrecil.
no i dziwne jest tez to ze jak bylo cieplej zostawialem auto na swiatlach i nie bylo problemu z zapaleniem auta

[Gallus]

no bo było ciepło... ja mam bardzo stary aku 44Ah i jak naładuje prostownikiem to na mrozie mi trzyma kilka nocy i tez pada... a rano kręci tak jak by nie mógł... nic z tym nie zrobię kupie nowy aku i zobaczymy

zając może podładuj akumulator prostownikiem ale do końca kilkanaście godzin i potem sprawdź zobacz czy czasem nie masz ubytków wody itp...

pozdro

[haps]

jak bylo cieplej zostawialem auto na swiatlach i nie bylo problemu z zapaleniem auta

to jak ja mialem wapniowy i zostawilem na awaryjnych na hmm 2-3minuty to juz nie odpalilem, taka padaczka, ale tak to z rana krecil, moze dlatego ze staram sie na dojezdzie do domu gasic swiatla i jak zaparkuje to przegazuje go pare razy zeby podladowac bateryjke..

zobacz czy czasem nie masz ubytków wody itp...

no wlasnie, jesli masz kwas siarkowy z woda destylowana, to poodkrecaj te zaslepki i podolewaj wody desytlowanej, podladuj, moze pomoze, no chyba ze masz wapniowy

[PinkFloyd]

Przy -10st akumulator ma tylko 50% swojej pojemności jezeli przed mrozem był w 100% naładowany czyli miał na klemach 12,6-12,7V po 2h po zgaszeniu auta. 50% to daje nam tylko 22Ah jezeli masz małe straty na rozrusznikui ładowanie poniżej 14V to takie cyrki sie robia. Najlpeiej kup jakis akumulator wapniowo cadmowy i sparwdz tuleje w rozruszniku. ładowanie 13,8V to dolna granica - troszke mało.

[ Dodano: Wto 06 Sty, 2009 ]
Zrób mały teścik po zgaszeniu auta po 2h sprawdz jego napiecie. 12,6-127V 100% naładowany 12,5V 90%, 12,4V 80% 12,3 70%; 12,2 V 60%; 12,1 V 50%. Jak po 2h bedziesz miał w granicach 12,4-12,5V a rano na klemach na mrozie mniej niz 12,1V ( 11,9V całkiem rozłaadowany ) to aku juz szajs - ma słbą pojemnosc lub jest zasiarczony lub ma mało wody. Chybaze CI cos prąd zjada.

[zajac]

jutro po robocie sprawdze to dokladnie i najwyzej kupi sie druga baterie

[PinkFloyd]

Najlpeiej zrobisz jak go nałądujesz w temp. minimu +15st ( pamietaj nie na mrozie) , naładuj do pełna- dobrze naładowany bedzie miał wiecej niz 13V- po czasie spadnie do tych 12,6-12,7V, zainstaluj do auta na noc i zobacz rano spoczynkowe napiece- bez jazdy wczesniejszej po naładowaniu po jeden nocy na dobrze naładowanym aku powinno byc teraz min 12,3V przy obecnych temperaturach ( jezeli jest sprawny). Daje nam to ok 40% spadku pojemnosci przy ok -8-10 st. Chyba ze ma juz słaby prad rozruchowy i napiecie spada przy rozruchu jak go tuelje na rozruszniku trzymaja.

[zajac]

dzis zmierzyłem ładowanie i mam 13,86-13,90 a na aku 13,6 ale jak zapale swiatla to spada napiecie na aku do 13,3 oczywiscie na zapalonym silniku.

No i tu jest zonk bo altek ma ok 1,5 roku a daje te 13,9 a podobno to za mało

[jarekzgora]

Wg "Sam naprawiam", w zależności od temperatury akumulatora i otoczenia regulator napięcia powinien utrzymywać wartość napięcia w przedziale 13,8...14,5V.

[mate64]

zajac, z akumulatorami kiepskiej jakości tak jest, a jakoś baterie kagera mi nie leżą. Sznajder potrafi paść po kilku miesiącach. Możliwe że trafiłeś jakiś z walnietą celą np.

Jeśli można sie dostać do płynu to można sprawdzić gęstość elektrolitu, jeśli jest mętny to po baterii.

Ja mam VARTĘ Silver z rozruchem 400A, zeszłej zimy kupiłem, od tego czasu nie było tak żebym nie zapalił, a przedwczoraj w nocy było -22

[zajac]

dzis otworzylem akumulator elektrolit byl bardzo przejrzysty ale bylo go mało wiec zalałem do pełna wody destylowanej walnąłem runde po mieście ok 35 km i zobaczymy rano czy bedzie jakis prąd

[PinkFloyd]

dzis zmierzyłem ładowanie i mam 13,86-13,90 a na aku 13,6 ale jak zapale swiatla to spada napiecie na aku do 13,3 oczywiscie na zapalonym silniku.

No i tu jest zonk bo altek ma ok 1,5 roku a daje te 13,9 a podobno to za mało

Za mało na aku 13,3V,najlepiej by było min 14V u mnie na aku na świałach mam 14,33V. Poza tym prąd poniżej 14V na aku jet w stanie doładowac aku tylko do 80% jego pojemności niezaleznie od długości trasy.

[djalien]

mam kagera

moim zdanie i wszystko jasne ostatnio wymieniałem kolesowi amory na nowe tej firmy i przeglądu jemu nie przeszedł na nowych amorach

moim zdaniem ta firma to jeden wielki syf