[Mk3]Dusi go na benzynie jak zimny...
: sob sie 20, 2005 13:32
Witam.
Mam taki problem.Caly czas jezdze sobie na gazie i wszystko hula elegancko, tak samo jak sobie przelącze na benzynke to tez ładnie wszystko chodzi.Jednak wczoraj wieczorem brakło mi gazu.Dzisiaj rano odpalam auto i na benzynie jade zatankowac gaz.I tu mam problem bo auto wogole nie chcialo sie wkrecac na obroty tylko do tak muliło i chodzi troche jak traktor a z rury ładował czarny dymek.Dojechalem na LPG zatankowalem i przegoniłem go troche na gazie(wszystko eleganco chodzi)i tak przy temp. 70* dałem go na benzynke zeby sprawdzic i wszystko bylo juz w porzadku.
Czego tak sie dzieje ze jak zimny calkiem to go tam muli i nie chce jechac?
Mam taki problem.Caly czas jezdze sobie na gazie i wszystko hula elegancko, tak samo jak sobie przelącze na benzynke to tez ładnie wszystko chodzi.Jednak wczoraj wieczorem brakło mi gazu.Dzisiaj rano odpalam auto i na benzynie jade zatankowac gaz.I tu mam problem bo auto wogole nie chcialo sie wkrecac na obroty tylko do tak muliło i chodzi troche jak traktor a z rury ładował czarny dymek.Dojechalem na LPG zatankowalem i przegoniłem go troche na gazie(wszystko eleganco chodzi)i tak przy temp. 70* dałem go na benzynke zeby sprawdzic i wszystko bylo juz w porzadku.
Czego tak sie dzieje ze jak zimny calkiem to go tam muli i nie chce jechac?